Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magnolia2013

Moja córka jest w związku z kobietą

Polecane posty

Gość gość
a potem te dzieci będą zaburzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igła z nitką
Tak samo zaburzone, jak te, które wyrosły w patologii tworzonej przez związek hetero (takie coś istnieje, szok!), typu alkoholizm, przemoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igła z nitką
To, czy ktoś jest dobrym rodzicem zależy od tego, jakim jest człowiekiem a nie od jego orientacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vissen
Ja stoję po drugiej stronie - jestem homo i moi rodzice tego nie akceptują. Musiałam się wyprowadzić z domu, rodzina całkiem zerwała ze mną kontakt kiedy się dowiedzieli. Ojciec mnie nawet zbił, bo jak twierdzi, chciał mnie nawrócić na facetów i uznał, że jak mi porządnie w łeb przywali, to mi się klepki poustawiają na właściwych miejscach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a alkoholizmu i przemocy nie ma u homo? prawda? bycie homo czyni homoseksualistów wolnymi od alkoholizmu i przemocy, czyż nie? homo to taki trochę święty według ciebie - nie pije ani nie bije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaakceptowałam syna i jego partnera. I mam nadzieję, że kiedyś będą mogli wziąć ślub ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igła z nitką
Jasne, że alkoholizm i przemoc w związkach homo występują. Tyle tylko, że w takich związkach właściwie nie ma dzieci, bo jeśli taka para się na nie decyduje, musi przejść do tego długą drogę. A hetero się naj***e, spłodzi i potem "jakoś leci". Do tego ludzie uważają, że para hetero to najlepsza opcja rodzicielska, nieważne, jakie ma podejście do dzieci, ważne, że hetero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wnuki z inkubatora od surogatki chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrzebuję wnuków. Akceptuję orientację mojego syna - co mam zrobić? Mam go zmusić do związku z kobietą wbrew niemu? Ja go kocham, jest wspaniałym człowiekiem. A, że kocha mężczyznę? Co w tym złego? Krzywdy nikomu nie robią - oboje się na to zdecydowali, oboje się kochają, nie ma żadnego przymusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby tak - nie mają dzieci, ale czy na pewno? zwłaszcza na zachodzie? są surogatki, są przyjaciele geje pożyczający materiał genetyczny... oprócz przemocy i alkoholizmu istnieje niebezpieczeństwo, że para gejów to pedofile, biorący dzieci do wiadomych celów, jakos panowie geje zazwyczaj biorą chłopców na wychowanie, ciekawe czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igła z nitką
Tak, nigdy nie wiadomo, ale to samo ma miejsce przy adopcjach u par hetero. Napisałam wyżej - chodzi o osobowość człowieka, nie o jego preferencje seksualne. Hetero mężczyźni nie gwałcą małych dziewczynek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli będą chcieli zaadoptować pomogłabym im. Ale raczej w tym kraju to niemożliwe. Krzywdzące jest to uprzedzenie do gejów, że od razu pedofile. Myślę, że dlatego biorą chłopców, że wydaje im się to łatwiejsze - przecież sami chłopcami byli. Nie pojawia się wtedy problem rozmawiania o miesiączkach, tłumaczenia co się z nią dzieje kiedy staje się kobietą. I żeby nie było - mój syn nie jest zniewieściały. W dzieciństwie był "normalnym" chłopcem. Teraz też wątpię żeby większość ludzi poznała się na jego orientacji seksualnej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gwałcą też... chodzi mi o to, żeby nie podawać tylko przykładu patologicznej rodziny hetero i świętych homo, bo to tak łatwo nie jest, na różnych ludzi sie trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej żeby homoseksualne dziecko było spełnione w seksie i miało satysfakcjonujące życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mają dzieci i przecież ich nie wychowają na hetero ..a po drugie to jak swojemu dziecku wytłumaczyć że to dziecko ma dwie mamy albo dwóch ojców...to już w ogóle ten świat będzie bardzo p**********y bez żadnych zasad moralnych...niech oni sobie żyją ale niech nie mieszają w to dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie od razu pedofile, ale czasami niestety tak... a adopcja może, ale nie z surogatki, tylko biednego dziecka porzuconego z domu dziecka jak już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
homoseksualizm jest kara za rozwiązłość i tylko bóg może z powrotem ich odmienić naturę Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. 27. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igła z nitką
Nie chciałam tworzyć takiej opozycji, ale nie mogę pojąć, jak można przypisywać ludziom o innej orientacji seksualnej wad/patologii, które są powszechne u hetero tak, jakby ci drudzy zawsze i wszędzie zapewniali idealne wychowanie dziecka. Wtedy jest: zbok homo - dobry hetero. Tak to też nie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nie miałoby problemów z tym, że ma dwóch tatusiów czy dwie mamusie, gdyby byli to inteligentni ludzie! Dziecko przede wszystkim potrzebuje miłości. A jak to kiedyś piróg powiedział... gdyby orientacja seksualna zależała od wychowania to on byłby hetero. Mój syn też byłby hetero. Jestem z mężem przeszło 30 lat. Kochamy się, szanujemy się, ciągle mamy o czym rozmawiać i jesteśmy w pełni hetero. Taki wzór miał nasz syn. Ale on jest homoseksualistą... mam go za to wydziedziczyć? Czy wysłać na leczenie? Co za zacofany świat ;/ Tylko dlatego trochę żałuję, że syn jest gejem - musi się użerać z tym ciemnym ludem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie są wasze dzieci więc się odczepcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no na hetero raczej nie wychowają - ale czy to ważne? ktoś wyzej napisał, że ważne jest to, aby dziecko miało udane zycie seksualne- to dla niektórych jest najważniejsze.... a życie zawodowe czy duchowe- na co to komu, czyż nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igła z nitką
To jest twój problem, że nie umiesz dziecku czegoś wytłumaczyć. Ciekawe, jak związki hetero "wychowują" na homo. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biblia w żadnym miejscu nie potępia orientacji, uczuć czy pokus homoseksualnych. Pokuszenie to jeszcze nie grzech. Czytamy, że Jezus był “kuszony we wszystkim, podobnie jak my, jednak pozostał bez grzechu” (Hbr 4,15 – z ang.) Biblia nie potępia homoseksualnej preferencji, ale homoseksualną praktykę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
igła - napisałam, że bywa różnie, i homo mogą być w porządku i hetero też, i homo mogą być patologiczni i hetero też- ale nie czyńmy gejów świętymi, bo są homo, homo nie oznacza braku możliwych patologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo ważne na kogo je wychowają bo za jakiś czas jak to nasze życie będzie wyglądało...czy będzie istniał nasz wzór rodziny: mam + tata = dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mój problem...problem raczej tych ludzi których odchyły nie wiadomo jak zdefiniować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
homoseksualizm jest kara za rozwiązłość seksualna i dla tego sex przedmałżeński przynosi cierpienia miłość zamienia się w nienawiść i dla tego sa zdrady rozwody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igła z nitką
Nie czyńmy nikogo świętym, byle dowalić przeciwnikowi - o tym samym mówię. Jak czytam, że dziecko adoptowane przez homo czeka straszny los - tak po prostu, bo przecież dwóch facetów nie można wychować dziecka dobrze, z zasady - to już nie wiem, jak mam tłumaczyć, że nie w preferencjach jest problem. Oddalam się z dyskusji, poniedziałek za rogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, że bardzo ważne, ale napisałam te słowa z 0:23, z ironią, że dla niektórych życie seksualne spełnione jest najważniejszą wartością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igła z nitką
Aha, jeszcze jedno: są przypadki, gdy dziecko wychowuje matka, siostra matki oraz ich matka. Same baby. To złe? To "odchył do zdefiniowania"? Nikt nie pyta, co te panie lubią robić w sypialniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×