Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozdarty między dwiema kobietami

Polecane posty

Gość gość
To bierz tamtą i tyle PYTANIE ROZWIĄZANE. Jak można pół dnia siedzieć na forum i kminić życie Ci ucieknie na takim rozkmininiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn powiem tak. Jeśli dana osoba nie wie, z którą być bo 1. Pierwsza pociąga go fizycznie 2. Druga jest czuła To to nie ma sensu. Pierwsza nigdy nie będzie czuła, a druga nigdy nie pociągnie go fizycznie. Myślę, że najlepiej odpuścić obie a znaleźć taką co i będzie czuła, i będzie pociągała fizycznie. Którąkolwiek autor wybierze, będzie odczuwał jakieś braki. W tej pięknej, do której lgną wszyscy, nie dostanie czułości, rodzinnego ciepła, a ta druga ciepła nie będzie go tak pociągała fizycznie, bo będzie myślał wciąż o tamtej niedostępnej. Z mojego punktu widzenia to nie ma najmniejszego sensu. Poza tym ja np. mam tak, że wiele miłych facetów o mnie zabiega, ale i tak nic z tego, ja w dużej mierze patrzę na fizyczność. Jeśli facet nie pociąga mnie fizycznie, może być jedynie kumplem. Z kolei ten, co pociąga fizycznie, musi być również dobrym człowiekiem. Nic mi po pięknym arogancie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam takie same myślenie jak autor O.o Tyle, że o mnie zabiegał gościu, którego by mi wszyscy zazdrościli, ale popełnił pewną gafę i postanowiłam go całkowicie skreślić z listy. Po prostu jeśli facet pociąga fizycznie, ale ma olewacki stostunek, to to też nie przetrzyma wiele. Najlepiej znaleźć takiego, kto będzie dla ciebie atrakcyjny fizycznie i dobry. Takich trudno znaleźć, ale wciąż szukam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obie pociągają mnie fizyczne ale trochę inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedna ważna sprawa. Tej księżniczki nie zmienisz. Jestem dosłownie jej odbiciem. Mój były chciał mnie zmienić, nie udało się, musiałam go rzucić. Nie zmienisz ani kobiety, ani faceta. Nie łódź się, że ta księżniczka będzie z tobą na dobre i na złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale czy życie z księżniczką jest złe? Ta druga byłaby wspaniałą żoną, kochanką ale dla kogoś starszego jest ciepła miła oczytana ale rzadko się bawi a z wiekiem coraz rzadziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to pocieszyłeś mnie, że jeszcze są faceci, którzy lubią być poniewierani, traktowani jak śmieci przez księżniczki, dzięki czemu nie mają nudnego życia! Oh yeah!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu nie chcę nudy. Ona lubi flirty zabawy a co z tego że jest leniwa wszyscy wciąż na nią patrzą adorują. A ta druga kochałaby całą sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytam poważnie. Mam flirtującą ze wszystkimi księżniczkę. I kobietę która pokochała by całą sobą i była z tobą na dobre i na złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bedac facetem raczej nie zazdroscilabym Ci tego ze jestes z laska z ktora nawet sexu nie uprawiasz. Wsplczulabym Ci ze musisz jechac na recznym majac kobiete u boku. Troche to zaosne. Jak znudzony zonkos po 10 latach malzenstwa. I nie mysl ze uda Ci sie zienic jej podejsci do sexu.Ale moze ja sie nie znam. Zazdrscic mozna fajnej d**y ktora sie sprawdza w lozku a nie cnotki niewydymki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona chce sexu po ślubie a ślub jak będzie miał facet własny dom i dobrą pracę. A co myślisz o tej drugiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejścia do seksu kobiety nie zmienisz. To prawda. To wyłącznie kwestia libido i nie ma takiej magii, że tabletki je podniosą. Jak ktoś lubi seks to lubi, jak ktoś nie lubi to nie lubi. Choć dla mnie to dziwne, że można seksu nie lubić, no ale cóż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc tą drugą zostawić starszym? żeby nudy nie było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta druga jest nudna dla kogoś z twoją osobowością. Ty lubisz wychodzić, bawić się, ona nie. Będziesz miał wieczne spory o to, że musisz z nią siedzieć, a jak gdzieś sam wyjdziesz to będą awantury. Nie zmienisz jej spokojnej natury. Poza tym ty lubisz flirtować, ona się zupełnie do tego nie nadaje. To jest idealna dziewczyna dla takiego faceta leniwego, co nie lubi wychodzić, nie lubi imprezować, chce mieć nudne poukładane życie. Taki nie będzie się z nią męczył. Ale ty się bedzięsz męczył, bo masz żywiołowy charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyszłaby ze znajomymi bo to robi. Flirtować owszem nie umie ale ja w związku też bym nie robił tego. Ta księżniczka tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie radzę ci lepiej zostawić. Nie mówię, że któraś z nich jest zła. Obie są wspaniałe i na swój sposób dobre. Chodzi tylko o dopasowanie charakterów. Po co być z kimś, kto nie pasuje do twojego charakteru, twoja osobowość będzie się kłócić z inną? Jesteś żywiołowy, imprezowy, to musisz z taką być. Jeśli twój związek będzie polegał na siedzeniu w domu to na moje oko ty ukisisz się z rozpaczy, mimo tego, że będzie dobrą matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja np. jestem taka, ze szukam kogoś z kim będę sie czuc swobodnie. Dlatego szukam podobnego charakteru do mojego, a nawet silniejszego, lepszego. Jestem żywiołowa i nie będę szukać spokojnego faceta. Może mieć nawet większy power niż ja. Nie możesz być z kimś z kim będziesz nieszczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta druga wychodzi ale rzadziej, nie lubi dużych imprez ale potrafi się bawić. Nie musiałbym się o nią tak starać i jej tak pilnować.A księżniczki tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nawet ja szukam kogoś, kto by mnie zdominował. Choć sama nie wiem. Nieważne, chodzi o ciebie :P To co już, namyśliłeś się? Mnie od dziecka wszyscy mówili, że jestem księżniczką. Że wszystko chcę, by było tak jak ja chcę. Mnie nawet denerwowała takie myślenie innych, ale taka jestem. A tu widzę, że to się może nawet podobać. Ale super! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
flirtujesz nawet w związku? Nic w domu nie robisz? Czekasz na gotowe? Może ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlopie a co jak juz ten dom wybudujesz chajtniesz sie z ksiezniczka a tu sie okaze w noc poslubna ze z niej kompletna kloda jest i oznajmi Ci ze sex tyko w celach prokreacji uznaje. Czyli przy dobrych wiatrach 2 razy w zyciu hehe na 2 dzieci Swego czasu tu na kafe wlasnie taka pisala. Jak to facetwow kokietuje i ze mimo ze ma swojego to pozwala na to ze inni obcy faceci kupowali jej prezenty. SEx dopier po slubie i tylko po to zeby dzieci zrobic dla przyjemnosc juz nie. Moze to ta Twoja jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i tu masz błędne myślenie. Przestałbyś się starać od drugą, a powiem ci jedno: cicha woda brzegi rwie. Ona też mogłaby cię wykołować. To, że ktoś wygląda na dobrego i spokojnego, nie znaczy, że taki jest w srodku. Znam wiele lasek, które były takie spokojne, nie trzeba było o nie specjalnie zabiegać, a w dobrym momencie potrafiły wykorzystać finansowo czy w inny sposób faceta i go zostawić. Ciche spokojne kobiety moim zdaniem są najbardziej niebezpieczne, bo nie ujawniają się całościowo, nie wiadomo co w ich głowie siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tak. Gdy byłam z byłym flirtowałam nawet na jego oczach. Zdałam sobie sprawę dopiero później z tego, że mogło być mu przykro. A nigdy nawet tak nie myślałam. Przy moim byłym potrafiłam innemu facetowi tak dla zabawy siąść na kolanach, puścić innemu oko i nie widziałam w tym nic złego. Teraz wydaje mi się to chamskie i niestosowne, ale ciężko jest mi się zmienić, co jest we mnie takie naturalnie - figle, flirty. Tak, nigdy nic nie robiłam, bo - wiecznie miałam swoje długie naturalne paznokcie. On musiał za mnie myć, sprzątać, ja nic nie robiłam, bo by mi się zepsuły. Chciałam być zawsze piękna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest taka dobra i nie wykorzystuje ludzi. Wszyscy tak mówią zawsze i to mi się w niej podoba ona by mnie nie skrzywdziła.No tak jak będę miał dom to by chciała ta pierwsza. A ta druga nie tylko po prostu chciałaby z kimś być żeby ją kochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz już nie mam pomalowanych paznokcie, z wiekiem staję się trochę bardziej pracowita. Trochę. Ale ten mój "ksieżniczkowaty charakter" nawet bez tipsów widać. Nie umiem się zmienić. Gdzieś tak w środku jest we mnie dobro, widzę to, ale mam jakiś w sobie chłód, który przyciąga innych. Taka się stałam jakaś oziębła dla facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie te ksiezniczki sa mega nudne i nie wiem jak moga sie podobac. Wiecznie szukaja poklasku w oczach innych facectow, bo maja niska samoocene, nic nie umieja zrobic nawet posprztac ugotwac, wiecznie nadasane, zfochowane. Flitruja zeby podbudowac swoje ego, ze jednak nie sa az takie beznadziejne. Te normalne nie musza tego robic, bo znaja swoja wartosc-nie szukaja poklasu i uznania wsrod wszystkich facetow w okolo. Te ksiezniczie nawet nie widza jak bardzo sa zalosne. Z kolei te skromne ciche wody potrafia zaskoczyc, sam pisales ze ta druga jest dobra w lozku. A kasiezniczka niby taka flirciara a pewnie w sexie bedzie mega beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybierz tą z większym biustem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×