Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grettabe

nie cieszą mnie nadchodzące święta Bożego Narodzenia

Polecane posty

Gość Magdalenka z Okienka
a ja świąt nie mam, jestem tylko ja i mama, więc nie ma sensu ani wigilii na dwie osoby szykować, choinki nie chcę nam się ubierać. bo przestała cieszyć jakieś sześć lat temu, kolędy - gdy je słyszę zaraz kojarzą mi się z dzieciństwem gdy razem z babcią śpiewałyśmy mieszając w garach potrawy wigilijne, ale teraz rodziny już nie ma i cóż... Zawsze lubiłam ozdóbki świąteczne - lampki choinkowe, bombki, łańcuchy, stroiki, a teraz nawet ich nie wyjmujemy. Bo niby po co. Najgorzej że nawet tv włącz\yć się nie da, bo wszędzie tam szczęśliwe rodzinne obrzaki, a u mnie..? Ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka z Okienka
* szczęśliwe rodzinne obrazki - miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liViAaaa
Witajcie. Ja kocham swieta, od dziecka bylo skromnie,ozdoby robilismy sami a potrwy wigilijne z mozliwie swojskich skladnikow. Stoly nie uginaly sie od jedzenia ale tez nie byly puste,drobne upominki a pozniej wspolne koledowanie i pasterka.Jako rodzina wielodzietna nie mielismy luksusow i to kolezanki z bogatych domow zaraz po wigilii przychodzily do nas bo jak twierdzily u nas czuly magie swiat. Teraz mam meza i corcie,swoje dorosle zycie,stabilna sytuacje finansowa a mimo to wciaz sama robie wszelkie ozdoby dla nas i przyjaciol ktorzy sa nimi zachwyceni,same swieta sa w skromnym cieplym klimacie a pieniazki ktore wydalabym aby dotrzymac kroku kolezankom w doborze menu itd wole przeznaczyc na paczki zywnosciowe dla biednych rodzin z okolicy. Wlasnie taki sposob spedzania swiat daje mi radosc jak z dzieciecych lat. Zycze wam abyscie takze znalazly swoj zloty srodek na atmosfere swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lukrecjatt
Ja mam sporą rodzinę akurat, ale wcale nie byłoby mi przykro gdyby zaszła konieczność spędzenia świąt tylko z mężem. Trzeba zawsze znaleźć coś pozytywnego w tej sytuacji :) Mama i córka potrafią stworzyć naprawdę wiele :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettabe
Lukrecjatt - hehe, no włąsciwie masz racje :) zyje po prostu wspomnieniami o ukochanych dziadkach, babciach i prababci (która jeszcze znałam i pamietam)... a te rzeczy które napisałas, rzeczywiscie robimy razem :) i to lubię, a ze w mniejszym gronie - moze powinnam to docenić, ze nawet w takim :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettabe
ja akurat nie mam wielkiej rodziny, na szczęscie mój narzeczony tak i własciwie to lubie jezdzić do nich na świeta, do jego rodziny, siedzimy przy ogromnem stole, gwar, śmiech, potrawy wigilijne itd... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balabina
teraz zapanowała moda na wyjezdzanie gdzies na swieta, zeby 'odpoczac' od swiatecznego zamieszania, od rodziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettabe
kiedys wydawało mi sie ze tak święta spędzają ludzie, którzynie mają ich z kim spędzic, z róznych powodów Teraz widze ze to chyba rzeczywiscie 'moda', troche dziwna, a może nei? w dzisiejszych czasach nic już chyba nie dziwi. Ale nie wiem czy sama bym tak achciała gdzies byc, z dala od rodzony, bliskich, tylko z druga osobą np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kogo teraz świeta ciesza? zero tradycji, kiczowate prezenty, kto drozszy ten lepszy ma, żarcieee na potege, stanie w kolejkach w hipermarketach i kótnie nerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie cieszy jedynie fakt ze od bozego narodzenia nan wolne w dodatku platne , i jest christmas sale i ze caly ten czas spedze z facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym bardzoe chciala poczuć święta tak jak bylam mala, te magiczne chwile. Ale z roku na rok czuje coraz mniej. Dlaczego?? Sama nie wiem, chociaż zawsze się zastanawiam. Mam 3-letnią córeczkę, więc staram się żeby święta były najcudowniejsze, żeby miala wspomnienia. Kiedyś dziecko dostało byle jaką zabawkę i cieszyło się, a teraz ma tyle zabawek że popatrzy i rzuci w kąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi teez juz sie znudzily te swieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubie jeżdzić do teściów na wigilie, wszysy tylko patrzą żeby jak najszybciej coś zjeść a potem prezenty no i najważniejsze wódka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania11jui
Jak pomyślę o świętach to mi się słabo robi. Będzie nudno i sztucznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grettabe
wódka??? w Wigilię? :O:O jedyne, z czego się ciesze to to, że u nas podczas rodzinnych świąt się nie upjamy, jest alkohol, ale jakoś nikt nie dąży do tego, żeby wypić jak najwięcej. Pijemy raczej wino (dobre), domowe nalewki, jest jakas wódka ale nikt przeważnie nie ma na nią ochoty. a już w Wigilię w ogóle alk. nie pijemy i nikogo to nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jurando
Odsyłam - zielonapolana.com.pl/boze_narodzenie.php Skoro ma ci być źle w święta, a to aż tyle dni wolnego, to czemu z tego nie korzystać? My będziemy 2+1. Nie płacimy za dziecko - 6 lat ma, bodaj do 8 lat jest za darmo. Masa atrakcji dla dziecka, do tego sauna, wyżywienie, spa... Wyjdzie nas taniej niż normalne święta, a przynajmniej nie będziemy udawać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martakielczyk
No właśnie - patrzyłam i w tym roku można mieć tak wypasiony długi weekend, że normalnie szok ;-) Nie znam tego miejsca, ale opcja z sześcioma noclegami mi się podoba. W zasadzie ponad tydzień wolnego. Może i wigilia w otoczeniu nowych osób będzie przyjemniejsza? Bo u nas wigilia po prostu śmierdzi sztucznością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jurando
Zobacz raz jeszcze - http://www.zielonapolana.com.pl/boze_narodzenie.php Na ostatnim naszym wyjeździe wigilijnym było fajnie, w zasadzie cały pensjonat zebrał się na kolację, było łamanie opłatkiem, ludzie nawet śpiewali kolędy. Tak też można przyjemnie spędzić święta. Może nawet bardziej przyjemnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ją się cieszę. tylko wśród najbliższych i taka wigilię kocham. tylko szkoda, że dziadka już z nami nie będzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edabrowska
a ja juz nie moge doczekac sie Świąt. chociaz mam pewne "wielkie" problemy i życiowe wyzwania, które spędzają sen z powiek i są przyczyną wielu łez i strachu.... a wszystko przed Świętami. mieszkamy z mezem i bratem w uk. uwielbiam świąteczne gotowanie, sprzątanie, choinkę, ozdoby, Kościół, opłatek, szaleńswo i atmosferę.... robimy Polską wersję i jest git:) szczęśliwie jest świętować narodziny Dzieciątka Jezus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tulipanek03
mnie też nie cieszą,od kilku miesięcy mam trwające dzień i noc silne bóle głowy,byłam u wielu lekarzy,porobiłam badania.Nikt nie wie co mi jest,a ja juz nie mam siły i niewiem co mam dalej robić.Jestem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rz6789
Ja też nie cieszę się na święta. Ostatnie normalne święta to był może 5-7 lat temu. Dziadki poumierały, a dziadkowie od strony ojca są skłóceni z moją matką i nie przyjdą. Ponadto ojciec z matką mają rozwód i ojciec nie przyjdzie na wigilię. Więc wigilię 24.12 spędzę z mamą i bratem, a 23.12 muszę iść do ojca i jego rodziców (moich dziadków), żeby im nie było przykro.. bez sensu to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwqe
my tez kiedyś spędzaliśmy święta z dużym gronie, babcie i dziadkowie skupiali przy sobie wszystkei dzieci z całą rodziną. Teraz jesteśmy sami, ale też jest wspaniale. moi rodzice, ja, brat z żoną, jesteśmy w naszym domku, kazdy elegancko ubrany, rozmawiamy, dzielimy się opłatkiem. mimo, ze nie ma dzieci ZAWSZE są prezenty dla wszystkich i to nie jeden. to miłe dać komyuś prezent, sprawić przyjemność, czy to musi być zarezerwowane dla dzieci... sami siebie ograniczacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rz6789
do fwqe: to nie o prezenty się rozchodzi... tylko o ludzi, którzy nawet w święta nie potrafią sobie odpuścić i stworzyć atmosfery. Ja osobiście nie muszę dostać nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba skoczę
nie cieszą mnie, bo życie mi się sypie na głowę aktualnie, nie jestem w stanie przestać myśleć o problemach, które tylko narastają i nie wierzę nawet w to, że będę potrafiła to zrobić zasiadając przy stole wigilijnym. moje święta w tym roku to porażka, zresztą od paru lat odkąd studiuję mam same problemy i nie czuję żadnego klimatu świątecznego, dla mnie święta to teraz obowiązek a nie przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika123456
Jak mam sieszyc sie swietami kiedy tydzien temu straciłam dziecko, w 12 tyg ciązy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spedz swieta z rodicami, a ciotki, wujkow, i siostry cioteczne miej daleko. NAjblizszymidlla Ciebie osobami sa rodzice, a ciotki wojki isiostry cioteczne spedzająje ze swojąrodziną - nie miej im tego zazle, mają dotego prawo - mają swoją rodzine,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się cieszę pierwszy raz od dawna, ten rok 2013 przyniósł spory uśmiech losu w moją stronę, święta będą we większym gronie niż zwykle i idą kolejne zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×