Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pominięta

Zaproszenie na ślub z osobą towarzyszącą zostałam pominięta

Polecane posty

Gość pominięta

Mój chłopak ma starszego i młodszego brata. Starszy bierze ślub w styczniu. Wczoraj, narzeczony dostał zaproszenie - tomasz nowak z osobą towarzyszącą. czuje się pominięta. Poprosił go na świadka, a chłopak odrazu się zgodził. Nawet nie spytał mnie. Powiedział mi że chce dać 4 tys chociaż on nie chce prezentów od braci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marne prowo, które juz było niedawno, weź się dziecko za książki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to co małżeństwem jestescie ze ma Cie po nazwisku prosić??? a co ci do tego ile on kasy daje przeciez jak wspomniałam małżenstwem nie jestescie i twojej kasy nie bierze. Hehe miał odmowic bycia swiadkiem bratu a co ci to przeszkadza???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również wypisując zaproszenia na swój ślub dla osób nie mających męża/żony pisałam z osoba towarzyszącą. Jakoś nikt nie poczuł się obrażony a dzwoniłam do niektórych i z nimi rozmawiałam. Jak by nie było nie jesteś rodziną tylko dziewczyną brata pana młodego. Gdy ja chodziłam z moim mężem tez czasami dostawałam takie zaproszenia jako osoba towarzysząca i nie było z tym dla mnie problemu. Co do świadkowania Ty tak serio? Miał się ciebie pytać ale o co o pozwolenie? Przecież to najbliższa rodzina. Ile masz lat 15? Spuść troszkę z tonu i tej roszczeniowej postawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam już tu identyczny temat. Jeżeli to nie prowo to: Głupio że nie wpisali Cię z imienia i nazwiska na zaproszeniu jeżeli Cię znają (chyba, że nie wiedzą o Twoim istnieniu - to inna sprawa). Natomiast jeżeli chodzi o świadkowanie i o prezent - to już nie jest Twoja sprawa, nie byłabym zła gdyby mój mąż zgodził się na bycie świadkiem bez mojej zgody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominięta
Mam 23 lata. Znamy się. Nie nam nic przeciwko żeby był świadkiem. Ale mógł zapytać. Nie wiem jak dojadę do kościoła, na sale. Nie mam prawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to z kim, z nim??? moze cie podwiez brat siostra o ile masz. znajomi rodzice, ogarnij sie.... straszna rozpacz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytac?? czy u brata może być świadkiem? oj dziewczyno dorośnij troszkę. a skoro nie jesteś żoną to jesteś osoba towarzyszącą;) to jaki da prezent i ile da pieniędzy to już całkowicie nie twoja sprawa. ja na slub zapraszałam ciotke która żyje z gościem bez ślubu chyba z 15 lat, ale że go nie lubie to tez napisałam jej z osobą towarzyszącą, kij mnie obchodzi ze się im nie podobało. może ciebie tez nie lubią,bo widzą jak się wpieprzasz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz problem, i ktos na forum napewno Ci w tym pomoze. Porozmawiaj ze swoim chłopakiem, napewno cos wymyśli i nie zostawi Cię na lodzie. Nikt z nas Cię nie zawiezie ani nie powie kto to zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominięta
Nie mam rodzeństwa. Na weselu nie będę znać nikogo tylko młodych, rodziców młodego, świadka i brata młodego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahah dobre sobie pytac o zgode:)) i jeszcze dysponować jego kasą, smiech na sali bratu to chyba nikt nie żałuje, zwłaszcza jeśli go stać i mają dobry kontakt. a ty weżmiesz sobie taksówke i tyle jak chcesz być na imprezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tez pisaliśmy zaproszenia z osobami tow, tym którzy nie sa małżeństwem, to normalne. Sami takie dostawaliśmy mimo ze mieszkaliśmy kilka lat razem przed ślubem. Tak juz jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominięta
Ja idę jako osoba towarzysząca, a dziewczyna ich młodszego brata, jest zaproszona normalnie z imienia i nazwiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale do stycznia możesz już nie być jego dziewczyną ;-) Ja byłam w związku kilkuletnim a gdy w rodzinie mojego partnera szykował się ślub to dostał zaproszenie z osobą towarzyszącą.Jakoś nie czułam się urażona.Nie rób z siebie księżniczki.Robić aferę o durne zaproszenie...Litości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie Cię nie lubią a ja tak. Nie idź wcale, zabierz chłopakowi pieniądze i zamknij w piwnicy aby nie pojechał na ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominięta
Jeszcze kto normalny robi wesele w styczniu ? I jeszcze tak szybko ledwo w marcu zaręczyny były i już ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w podobnej sytuacji kiedy siostra partnera brała slub, my owszem - slubu nie mielismy ale juz ze soba mieszkalismy .. nie wiem - może to była z jej strony taka sugestia, że nie uznaje konkubinatów. Ja w każdym razie poczułam sie glupio. Partner tez był oczywiscie świadkiem i starostą. ALe to akurat wydawało mi sie zupelnie naturalne. Ktos tam mnie podwiózł, ludzi na weselu poznałam, to też nie był problem, nie siedziałam sama jak partner był zajęty obowiązkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory ale Ty masz nierówno pod sufitem .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominięta
Będzie zimno. Młoda jakieś tam futro może, mieć, ale mody co ? Płaszcz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie... termin i temperatura to juz napeeewno nie twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie tamta dziewczyna ma lepszy kontakt z bratem i bardziej ja lubia, co patrząc na twój temat i rozterki jest zrozumiałe hehhe takiej baby to by nikt nie chciał zrób focha i nie idz, a pewnie wszyscy się ucieszą:)) hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominięta
Ona się z nią przyjaźni. A może ona jest w ciąży, że tak szybko wszystko organizują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem jednego- chlopak ma sie ciebie pytac o pozwolenie czy moze byc swiadkiem brata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie albo brat cie nie lubi, albo jego przyszla zona albo twoja "tesciowa". tez tak zrobilam piszac zaproszenie dla brata mojego meza i jego dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominięta
Tyle, że oni nie wpisywali tych zaproszeń. Były komputerowo pisane i pewnie gdzieś specjalnie zamawiali, no piękne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominięta
Słyszałam od początku że to ma być skromny ślub, a co się okazuje 150 osób. Faktycznie skromny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zeby wydrukowac zaproszenia to chyba i tak trzeba podac co ma na nich byc? chyba drukarnia nie decyduje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pominięta
No trzeba. Ale nie wiem kto to robil. Przypuszczam, że przyszłe szwagierki mojego faceta dwie przyjaciółki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już było a wy głupie się produkujecie jak nakręcone.A ten ktoś się nieźle z was nabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, przyjaciolki robil liste gosci weselnych. jestes glupia jakas czy udajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×