Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w moim mieszkaniu STRASZY

Polecane posty

Gość gość

Jestem powazna osoba wiec bez głupich żartów proszę :) Wiec tak : Mieszkam w starym przed wojennym domu cztero-rodzinny. To taka dzielnica na której jest około 20 takich cztero-rodzinnych domów. Mieszkania służyły za czasów wojny Niemcom za dach nad glowa. Słyszałam ze kiedyś w domu na przeciwko Niemcy mordowali Polaków w piwnicy. Mieszkają tam starsi ludzie którzy opowiadali jak coś ściągało im kołdrę z łóżka gdy spali itd. Mnie natomiast niepokoi gdy słyszę jak ktoś szybko wbiega po schodach (strasznie skrzypią, są drewniane no i stare wkoncu) gdy jestem sama w mieszkaniu. Niedawno mój ojciec miał dziwna sytuacje : ggdy spal poczuł zimna dłoń na policzku otworzył oczy i krzyknął "co ty robisz" myśląc ze to mój brat robi sobie z niego żarty. Gdy zbiegł na dół był przerażony i roztrzensiony. Następnego dnia ktoś pukał w okno na piętrze gdzie nie ma balkonu, zupełnie nic. Głośno i intensywnie trzaskalo coś w to okno gdy matka odsłoniła roletę nic tam nie było. Ogólnie gdy wchodziłam do piwnicy czułam zimny powiew na karku, drzwi same się zamykały, czułam czyjąś obecność, ze ktoś mi się przygląda. Zdarzyło się nawet ze drzwi do kuchni zatrzasnęły mi się przed nosem gdy chciałam tam wejść. Słychać jakby ktoś pazurami drapał w drzwi prowadzące na gore. Widać jakby uciekajace cienie na korytarzu, poprzestawiane szklanki, porcelana, ramki z zdj. Dodam ze jakies 40 lat temu w jednym pokoju na górze zmarł mężczyzna, w spokoju z własnej woli. Wiem o tym ponieważ rodzice odkupili mieszkanie od córki tego mężczyzny i ona poprostu poinformowała o tym. Nie boje się ani nie przeraza mnie to bo czuje ze to raczej przyjazna dusza/dusze poprostu ciekawi mnie czy faktycznie ktoś z nami mieszka czy to jakies zbiegi okoliczności i jak pomoc tej duszy odejść tam gdzie powinna być jeśli zamieszkuje z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właścicielka mieszkania
lubie takie historie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Njalpeij pomodlic sie za ta duszę i dac na msze , serio jak to nie pomoze udaj sie do egzorcysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sądzisz bledy A na marginesie, w każdym domu ktoś umarl Pomysł ile osób zmarło w szpitalach i tam nie straszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej przepraszam cos z klawiatura mi sie dzieje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie przed Wszystkimi Sw.tez duchy urzędowały.Nie boje sie ich,ale niepokoję się,kto tu przyplątał się.Modlę sie za wszystkich i potem cisza.W nocy zaczęłam sie często budzić.Nigdy wcześniej tego nie było. Akima zajmuje sie duchami,zadzwoń do niej to ci powie bez podpowiedzi. To są energie,mogą być nawet te złośliwe ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprostu szkoda mi tej duszy która tu błądzi i się meczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze po Swiecie Zmarlych dusza sie zali ze nikt nie przyszedl na grob,nie pomodlil,sie,nie zapalil swieczki,Warto sie pomodlic za nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam jak babcia i w ogóle starsi ludzie mówili że czasem w nocy człowieka zmora dusi ,doświadczyłem tego czegoś dwa razy ,naukowcy i lekarze mówią coś o jakimś bezdechu ,i człowiek,jest przemęczony czy coś tam ,to ja się pytam wszystkich dlaczego w takiej chwili kiedy czujesz że coś się dzieje ???,wystarczy odmówić modlitwę pańską i wszystko odchodzi ,mija to tylko żeby odpędzić to coś od siebie ,a jak ktoś chce pomóc tej duszy to najlepiej porozmawiać z okolicznym proboszczem,msza zazwyczaj wystarczy,a w najgorszym wypadku specjalne zabiegi , śmieszy mnie fakt iż cholyłódzkie produkcje czerpią zyski z kręcenia różnych horrorów np. ostatnio głośne taśmy watykanu ? co w tym nadzwyczajnego ?jeśli naprawdę jesteśmy wierzący ,to wystarczy poczytać stary testament ,to wszystko jest oczywiste ,jasne i przejrzyste ,że zyjemy ,umieramy i nasze dusze idą do nieba ,jeśli ktoś w życiu nie zdążył czegoś załatwić jego dusza będzie szukała rozwiązania ,to znaczy że ma szanse dostać się do czyśćca dostały ,a ta reszta idzie do piekła z tamtąd nie ma powrotu polecam ksziędza Glasa znanego egzorcystę ,lub Jackowskiego "zmarli mówią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×