Mojemu facetowi opadał

Mam taki problem, otóż facetowi mięknie w gumie. Kiedy to się stało był na antybiotyku - poza tym kochaliśmy się już w prezerwatywie (doszedł), oraz kilka razy bez - raczej nie było problemu z erekcją. Choć kilka razy (co było dla mnie przykre) robił sobie sam ręką, zanim we mnie wszedł. Czy ja go nie podniecam?

Gumki dla faceta są raczej mało komfortowe,jeśli już to ultracienkie durex,może brał coś oprócz antybiotyki,albo go nie kręcisz. A ile macie lat?

On 28, ja 23

28 i mu nie odpala to raczej nie norma .a długo jesteście razem? Ty taka młoda laska i tak słabo na niego dzialasz?ładna jestes?

Ponad 2 miesiące. Widocznie go nie kręcę.

A może łykał syrop na kaszel? Dexapini zawiera bromowodorek czegoś tam, a on skutecznie obniża chcicę i potencję.

Tak, coś tam brał. Ale mimo wszystko nie jestem w stanie sobie przypomnieć kiedy było dobrze, a kiedy nie. No i biorę to do siebie - że to moja wina, bo nie jestem wystarczająco pociągająca

Może to nie tak że go nie krecisz.przyczyn może być bardzo wiele.może ma inną,może się stresuje że nie podoła twoim oczekiwaniom,może to zwykle zmęczenie przepracowanie,może to alkkochol,może za dużo się masturbuje,może może może. Moznaby tak długo wymieniać.ale napewno to niezbyt normalne że młody facet młodej lasce nie daje rady.ja tak nigdy nie miałem

Ja też nigdy tak nie miałam - miałam dwóch facetów. Normą dla mnie było bzykanie się np. całą noc

Ach jak z ciebie taki długodystansowiec to chętnie zaprzyjaznie się z tobą:-) niektórzy faceci są tacy że sex nie jest dla nich aż taki ważny i z ich sprawnością w łóżku jest wtedy różnie. Może on zwyczajnie nie lubi?:-)

Podczas brania leku powiedział, że faktycznie ma "niższe libido". Ale szczerze mówiąc mnie te wszystkie sytuacje dość zabolały, i teraz unikam nocowania u niego. Ja niestety mam ochotę zawsze i wszędzie, ale staram się hamować, żeby nie popełnić tego blędu, co przy byłych - po jakimś czasie tylko ja inicjowałam seks, i miałam wrażenie, że jest dla nich przykrym obowiązkiem. Teraz jednak unikam bycia z nim w pewnych sytuacjach, żebym znowu nie poczuła się źle, kiedy od np. mięknie we mnie. A tabletek anty wolałabym nie brać - choć będę chyba zmuszona

Że mi się taka laska nie poszczesci:-) z jakiego woj jesteś

Mazowieckie :P Eh, mam poważnie problem ;)

to jest normalne(nie tylko w moim przypadku). Kiedy robie to z dziewczyną, gra wstępna może trwać minute, dziesięć, godzine czy nawet cały dzień i nie ważne jakbyłoby super jak mam ząłożyć gume, to nawet przy otwieraniu prezerwatywy od razu mięknie. wystarczy że tylko pomyśle o gumie i już flak. natomiast bez gumy to stoi jak porąbany. więc jeżeli w tym tkwi problem to możecie spróbować troche bez gumy i zobaczysz czy mu opada czy nie, jak opada to mi przykro, a jak nie to znaczy że winą jest guma.

Czyli powinnam zacząć brać tabletki... boję się tego

Mazowieckie trochę daleko,ale mam szybkie auto:-) szkoda ciebie bo z takim temperamentem bez odpowiedniego faceta to się pewnie meczysz.ach jak ja lubie lubie lubię:-) uwielbiam sprawiać przyjemnosc:-)

weź schowaj tego hotwheelsa do szafki i idź spakuj przyrode do tornistra, szkołe masz jutro. może niekoniecznie tabletki, zawsze można chwile bez i skończyć w gumie ;)

Chwila bez odpada :P Niestety już śmigałam po tabletkę "po".