Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nienawidzę kotów

Polecane posty

Gość Fajne rzeczy tu ludzie
Fajne rzeczy tu ludzie wypisują :) Mam pięknego maine coona, jego futerko pachnie tak ślicznie, ze czasem wącham mu łebek z tego powodu tylko :) Spędza więcej czasu na myciu się, niż ja kiedykolwiek :) Jest też regularnie szczotkowany, ogólnie piękne zwierzę. To nie pierwszy mój kot w życiu. Nie wiem, jak może walić od kastrowanego kocura albo od kotki, ale nie wnikam jak ludzie hodują te zwierzęta (może mają ich za dużo, może nie sprzątają, nie wnikam). W każdym razie ogólne uważam ludzi za istoty bardziej obrzydliwe od zwierząt (mam do tego podstawy, żadne zwierzę nie potrafi być taką świnią jak człowiek). We wszystkim trzeba zachować umiar - wiadomo, że myjesz ręce zawsze po sprzątaniu po zwierzęciu, po zabawie z nim, ja w ogóle myję zawsze ręce przed robieniem na przykład czegoś w kuchni, więc nie muszę zmieniać zwyczajów tylko dlatego, że zwierzę mam. A toksoplazmy, moje panie, to macie głównie od mięsa i warzyw, przydałoby się douczyć :) Większość z was zapewne toksoplazmozę dawno przeszła (bezobjawowo) i ma przeciwciała. Ale spoko - damulki też muszą być :) Pewnie co druga z takich damulek wychodzi z wc nie myjąc rąk, ale damulką jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja kocham koty- najcudowniejsze stworzenia na ziemi i możesz mi skoczyć:D i ja też uwielbiam zapach futerka mojej kici jak ktoś wyżej. rozbawił mnie też ten bulwers, że kocie odchody śmierdzą- rozumiem, że odchody tej pani pachną fiołkami alpejskimi i dlatego jest taka zszokowana, że zwierzęce odchody capią. wiadomo, że z kuwety nie dobiega zapach róż, ale jak to się ma do zapachu kota? tak samo można powiedzieć, że ludzie śmierdzą na podstawie obwąchania wygódki babci Gieni za stodołą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszerka
Kto ma przeciwciała ten ma ale są i takie jak ja np.i takich nie posiadam,i wiem że nie tylko na koty muszę uważać,ale na mięso,owoce,warzywa,nie mam nic przeciwko jeśli ktoś o kota dba i się nim zajmuję jak się należy,chociażby do weterynarza pójdzie,miałam sąsiadkę(na szczęście już się wyprowadziła) kotów miała 3,wszystkie robiły co chciały wchodziły do klatki i sikały,albo spały w moich butach,a jak człowiek okno zostawił otwarte to wchodziły po parapecie do domu i psowi z miski jedzenie wyjadały ale to były wyjątkowo wredne koty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kumpela miała psa.waliło już na wejściu.dywan smierdział,pełno kudłów,a kłaków ile!brzydziło mnie tam wszystko chociaż wiem,ze oni dbali o dom,ale niestety psy linieją.maja swój zapach(dla mnie to smród),a koty może troszkę mniej kłopotliwe,ale nie lubie ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kumpeli kot znaczyl teren w chacie dosłownie na wszystkim!nie musze opowiadac jak ciężko usunąć ten smrod i do tego jeszcze z materaca na którym się spi?dlatego ich miejsce jest zdecydowanie n apodworku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszerka
Kochana jak rybką wody nie zmienisz też wali jak cholera:-) tak naprawdę o jakiekolwiek zwierzę by chodziło,JAK DBASZ TAK MASZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam brytyjskiego,jest czysty,milusinski i ma cudna siersc.Jest wiernym towarzyszem mojego dziecka...Wspolczuje ubogiego zycia autorce !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej od kumpeli
twoja kumpela ma niestety niedorozwój umysłowy i to nie jest wina kota. skoro to dziewczę nie słyszało, że w domu się nie trzyma kocurów nie kastrowanych, to niestety, ale nawet chomika nie należałoby jej powierzać :O zabieg kosztuje około 150 zł, ale po co pieniądze wydawac, niech zwierzę leje wszędzie, a potem takie opowieści z krypty ludzie rozpowszechniają :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie przesadzajcie z tymi psami że takie lepsze od kotów, tarzanie się w odchodach i wszelkiej śmierdzącej padlinie higieniczne raczej nie jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy musza kochac koty,ale taka nienawisc sama w sobie wskazuje na problemy osoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie- opowieści z krypty. moja kocia przez 18 lat życia ani razu nie załatwiła się poza kuwetą. moja ciotka ma 4 KASTROWANE kocury i w domu nie ma żadnego smrodu, a kuweta stoi w przedsionku piwnicy i gość musiałby cały dom przetrzepać żeby ją jakimś cudem znaleźć i powąchać sobie, żeby mieć temat do plot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psy to smierdziele nie wszystkie ale pewne rasy tak tarzaja sie w gownach zjadaja gowna oraz wszytsko co smierdzi wylizuja siki innych psow i wachaja oraz liza sie po genitaliach i o*****e nie kastrowane bywaja b.zboczone tez osobiscie wole koty a psa i owszem ale na podworku z konkretnym przeznaczeniem np. do pilnowania posesji a nie w domu pasozyta trzymac smierdzacego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam dwa w mieszkaniu-bezproblemowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kot to bardzo czyste zwierze...Mozesz nie miec kota u siebie i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej od kumpeli
Cóż, mój kot kiedy jeden raz w życiu zdarzyło mu się zwymiotować, to zerwał się z naszego łóżka (leżał w nogach) i poleciał to zrobić do kuwety. Ale fakt, to już jest ewenement, dachowce raczej takich manier nie mają, żeby nawet się pochorować tylko do kuwety :) Ale miałam dachowce i też wszystkie czyste i grzecznie załatwiające się tylko do kuwety. . Nikt wam nie kaze lubić kotów, ani w ogóle zwierząt, wasz świat jest przez to uboższy i taki też będzie świat waszych dzieci, ale to wasz problem. Jednak nie toleruje rozpowszechniania bredni przez ludzi, którzy jedyne doświadczenia ze zwierzętami mają patologiczne (jacyś debilni znajomi nie umiejący właściwie zadbać o zwierzę i tak dalej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko uwielbia bawic sie z naszym kotem.Wyszukuje dla niego zabawki gdzie moze-piorka,pilki,korki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie chciałam nigdy kota w domu no i żaba się błota wyrzekała... przez przypadek stałam się właścicielką wrednej, niszczącej dosłownie wszystko kotki , która teraz jest naszym kochanym przytulaczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwa tragedia to psy- smierdzace, zapchlone, defekujace gdzie popadnie.mozna zwymiotowac gdy sie z takim jedzie winda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja miałam kotka, jak był mały to był słodki, potem oblewał mi kanapę, lał do kwiatków, w całym domu śmierdziało... kot nauczył się latać :) potem wylądował na dworzu a potem to już pod kołąmi auta i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci ktorzy nie lubia kotow zwyczajnie ich nie znaja. Koty potrafia byc wierne i zakochane w Panu/Pani jak zadne inne. Nasz kotka budzi nas codzinnie o 6, bo wie ze idziemy do pracy przychodz i piszczy ze mamy wstac (niestety w weekendy tez ;-) czeka na nas po 15 juz pod drzwiami, bo wie ze o tej porze wracamy i wita sie z nami-trzeb ja wziazc na rece po przytulac. I nie robi tego dla jedzenia, bo ma caly dzien w misce suche. A najgorzej jest jak wyjezdzamy na wczasy, ona po prostu wyje cale noce, tak za nami tak teskni. I teraz mi powiedzcie ze ten kot nie jest wierny. Dodam ze jest bardzo czyta kuweta stoi w toalecie nie znaczy terytorium. Ja sobie domu bez niej nie wyobrazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wam się wydaje, ze u was nie jedzie kotem, ale tylko drzwi się do mieszkania otwiera i niestety smród kota czuć. Żeby nie wiem jak dbać o zwierzę. Tak samo jest z psami. Tylko brudasy trzymają zwierzęta w domu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tranowamama
brawo gość wyżej, prawda!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kafeteria to miejsce gdzie większość niestety to bezmózgie istoty pozbawione jakichkolwiek uczuć jak plują na ludzi to zwierząt tym bardziej będą nienawidzą nic dziwnego że są na tym forum non stop i nie odpuszczą nawet na ciążowym zboki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o to czy się zwierzęta lubi czy nie. Po prostu taka jest prawda, że jak ktoś ma zwierze w domu, to smierdzi. Co, mam ściemniać, że różami pachnie? Wy nie czujecie, bo żyjecie w tym smrodzie, ale osoba nie mająca zwierząt wyczuje. Do tego kłaki :/ Wszedzie kłaki! Czy to kot czy to pies miliony kłaków. A jak widze jak u kogos chodzi kot po stole, blacie to na wymioty mi się zbiera :o Skoro właściciele kotków tak bardzo lubią posiłki z bakteriami fekalnymi, to czemu nie szurają o***tem o blat przed robieniem kanapek? Dla mnie to obrzydliwe :o I nie to, że nie lubię zwierząt- bo lubię! Ale w odpowiednim miejscu- na dworze albo w budzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
człowiek musi mieć kontakt z brudem i bakteriami bo jest nieodpornym zdechlakiem kot to pikuś pomyślcie sobie jak po waszych ulubionych knajpkach i sklepach szczury ganiają czyściutkimi łapkami a kot czy pies to indywidualna sprawa i nikomu nic do tego ludzie trochę pokory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakiej pokory :D człowiek na co dzień ma stycznosc z masa bakterii i zarazków. Po co do tego jeszcze dowalać kolejne w postaci kota czy psa w domu :o Tylko brudas cos takiego sobie zafunduje. Czystego człowieka brzydzi smród w domu a takze wszedobylskie kłaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś jest brudasem to bez kota i psa będzie żył w syfie brudasem się po prostu jest skoro ktoś myśli że kot to dowalenie to po prostu jest leniem i brudasem a zresztą kot przyjdzie przytuli i nie p******i głupot i za to go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z góry od razu widać kim jesteś śmiejesz się z pokory bo jesteś zakompleksiony tupnę nogą a oni będą mnie słuchać biedaku nie dziwne że tak dużo spędzasz tu czasu i masz odpowiedz w każdym temacie na szczęście ja mogę mieć to w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze, że prawda zabolała co? :D Brudasku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirika
Ja tez wole zwierzeta od wrednych falszywych ludzi ktorzy utpiliby drugieg czlowieka w lyzce wody. Nawoluje to Was hejterow zebys dali zyc innym tak jak chca. Nie lubicie ludzi ktorzy kochaj swoje zwierzeta i trzymaja je w domu to sie z nimi nie zadwajcie. Ci ludzie na tym tylko zyskaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×