Czy sprawdzalyscie w jakis sposob nianie waszego dziecka

Pytanie do mam zwlaszcza malych dzieci ktore jeszcze nie mowia.

hhe, nie musialam sprawdzac, ale... niania moze korzystac z mojego laptopa i wyszło,ze 6h(a dzieciem zajmuje sie 8h) siedziala na skypie( nie wyłączyła go) i na czacie erotycznym juz nie pracuje:D

moja 16 letnia niania okazało się że jest niankiem, to dopiero był szok od tego czasu nie dopuszczam nikigo już obcego do moich dzieci

Ja mogę powiedzieć jak byłam sprawdzana jako niania. Pierwsze trzy dni mama malucha była z nami w domu, instruowała mnie i obserwowała jak sobie radzę z dzieckiem. Choć jestem pewna swoich kompetencji to było to dla mnie dość stresujące, ale jak najbardziej rozumiem, że konieczne. Kolejne trzy dni mama była w domu, ale zajmowała się swoimi sprawami, znikała na innym piętrze itd. Ale schodziła czasami zaglądać do nas. I tyle jej wystarczyło. No może nie do końca tyle, bo kiedy opiekuję się maluszkiem to najczęściej w domu jest jeszcze jego 12-letnia siostra, którą nie mam obowiązku się "opiekować", no ale jest przy nas najczęściej. I smarkata (moja kochana Smarkata tak przy okazji) jest tak wygadana i rezolutna, a przy okazji papla, że gdyby tylko było coś nie tak to zapewne z miejsca by nakablowała :D Ale po pierwsze nie ma o czym kablować, po drugie upatrzyła sobie mnie na swoją "starszą siostrę", przyjaciółkę, a i ja ją baaardzo polubiłam. Więc wszystko gra i buczy :)