Najśmieszniejsze pomyłki i błędy językowe jakie słyszeliście

moj chłopak mówi charygodne zamiast karygodne ;) i to jest nawet śmieszne bo kojarzy się z charkaniem

brat w wieku 24 lat zorientował się że mówi się pułkownik a nie bułkownik, to był dla niego szok :D

Moj ex mowil: sprawa jest tego typu rodzaju :) A z innych to: mysza, ten pomarancz/perfum/winogron Kolezanka powtarza, ze jest 'obrzydliwa' :) Cos sie zmienilo o 360 stopni

ja na komara mowie komroch tutaj w portugalii slowo gowno to merda, ja mowie merka bo mi sie z Merkel kojarzy to wlasnie slowo Oszolom na Auchan tez mowie

Kowalszczanka jest jak najbardziej poprawne gimbusie.

Mój kolega, który nie jest polakiem mówił na kwiatki fiutki :D do swojej dziewczyny nie mówil sloneczko tylko słoneczniku :D

Moja nauczycielka historii mówiła swera zamiast sfera. Co gorsze tak też pisała, kiedyś na tablicy kredą nawaliła wielki napis O obrotach swer niebieskich... i tacy ludzie uczą dzieci :(

Kiedyś pani przede mną w aptece poprosiła o "herbatkę ze skrzepu". Wyobraźcie sobie minę farmaceutki ;)

Spaghetti czytane " szpageti" kiedys mnie to smieszylo, dzisiaj drażni

"Na jaja szatana";-)

kolezanka chciała powiedzieć że śpi w podartych pidżamach a powiedziała - śpię w pożartych piżurach - strasznie się z tego śmiałymśmy

Dźwi,kordła,okompałam się,margarina.....

Alimenta zamiast alimenty

Babington, kondon, flustracja

jo tom żech nigdy nie mówiła źle, zawsze posługuje sie poprawnym jenzykiem. jak można mówić smalec na szmalec wc na kibel łazienka na ubikacje umywalka na zlew przedpokój na sień zawsze cofam do tyłu na wstecznym bynajmniej poprawnie sie rozmawiam.

moja koleżanka raz weszła do sklepu dla zwierząt i powiedziała "poprosze siedmie kiełbasy w pieskich kolorach" a chodziło o to że chciała kupić 7 psich kiełbas we wszystkich kolorach :D do dzis sie z tego polewamy a było to wiele lat temu :D

Akurat sień to termin jak najbardziej poprawny :)

srak ci naptakał, guje zume, szampka lampana

alimęta

Zamknij zimno bo mi okno

Kiedyś, dawno temu pracowałam w kawiarni, przyszła taka wypacykowana paniusia, damusia i z wielką wytwornością zamówiła sobie kawę LEJT... czytaj latte :) Padłam pod stolik :))

bibloteka, dźwi, dzinsy, czcina, paczeć, zaszczyk, i najgorsze: KONTROL !!!

kolejka do okienka w rejestracji -o co chodzi ? -przyszłam zdjąć wszy yyyyyyy szwy :D autentyk :D

O tak Kontrol wymiata :D i jeszcze REMAMENT

zaszczelić, poczymać. Kiedy od rozmówcy usłyszę coś w tym stylu rozmowa przestaje się kleic .

Mój mówi że będzie mnie "dozgodnie" kochał :P

dzisiaj jakaś mama przedszkolaka pisała tu czy nie płaci za "PRZECZKOLE" za dużo, bo jej się wydaje że 180 zł/mc. to przesada.

popularne na kafe: w kazdym badz razie, chrosta :o

na 7 up napoj ktos poprosil nie seven up tylko jup

W sklepie poprosilam o"tetruche pielowa"zamiast pieluche tetrowa Kolezanka poprosila o"skarge ksiag i zazalen" Stwierdzilam ze "pies oslupal sik" oczywiscie mialo byc ze pies osikal slup. Poprosilam syna zeby wyciagnol mi"torebke z ladowarki"Mialo byc na odwrot Kiedy szef zostawil telefon w pracy przekazalam kolezance ze"szefon telefa zostal w zakladzie" Po za tym syn jak byl mniejszy na grepfruta mowil"grajFIUT",na brzoskwinie "grosswinia"(drugie s z kreseczka" Tata uparcie na ketchup mowi"keczuk" a mam na spagetti"szpagietki" i "laptok"zamiast laptop :-D