Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wasze przedszkolaki chodza dwa dni w tych samych ubraniach bez ich uprania

Polecane posty

Gość gość
tak piore tylko raz w tyg. bo zbieram cala pralke brudnych ubran. ale codziennie circe zmienam majtki, skarpoetki, rajstopy, podkoszulki i bluzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na moje oko żadna szanująca się matka nie puści dziecka w brudnych ciuchach do przedszkola nie lubię takiego wkładania wszystkich do jednego wora,i nie widzę nic złego w tym że dziecko będzie chodziło dwa dni w jednych spodniach jeśli ma je tylko do chodzenia po przedszkolu i nie są brudne,a tak wogóle to ja nie wiem ile dni trzeba by było dziecka nie kąpać żeby śmierdziało łojem to już chyba lekka przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Ja codziennie wrzucam do pralki, wyjątkiem są dresy czy jeansy, które zakładam na drogę i w przedszkolu zdejmuję. Ubranka wyglądają dobrze, nie piorę codziennie tylko dwa razy w tygodniu. Mała ma dużo ubrań i nie nosi w kółko tego samego a ubrania kupuję dobre gatunkowo, min właśnie dlatego, że często są prane. Pomijając, że ubrania są brudne to jeszcze po pobycie w przedszkolu mają dziwny "przedszkolny" zapach. Nie wyobrażam sobie włożyć ich do szafy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka kapana jest codziennie. tzn. bierze prysznic. 2 razy w tyg. ma myta glowe. tak co 3 dni. paznokcie obicnanie raz w tyg. codzienie ma swieza bluzke do przedskzola a np. jakies spodnie typu leginsy ma na 2-3 razy jesli sa czyste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też am ten program na 30min.i do odświeżania rzeczy może jest ok ale jeśli już pojawią się jakieś plamy to nie dopierają się, więc nie wiam jak możesz wszystkie rzeczy tak prać... xxxxxxxx Czy ja gdzieś napisałam , że piorę w tym programie poplamione rzeczy? Większość rzeczy codziennych wymaga odświeżenia a nie konkretnego prania. xxxxxxxx To do tego codziennego prania dochodzi jeszcze pranie konkretne?? Jestem w szoku, to wy się po kilka razy dziennie przebieracie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Ja w tygodniu włączam średnio 6-7 pralek - 2 razy kolory, raz biel, raz ciemne, raz pościel i raz swetry, co drugi tydzień średnio albo firany albo narzuty... co jakiś czas kurtki itp. Pralka chodzi dużo, ale 2 razy w tygodniu - środy i soboty - to moje dni prania ;-) Mam właśnie pralkę bosh i rzeczywiście spierają się plamy na krótkim praniu, ale nie wiem czy to kwestia programu czy chemii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo tu same paniusie czyścioszki siedzą :O:O...ciekawe ile w tych waszych wypowiedziach jest prawdy,bo i tak wiem ze sciemniacie z tą waszą czystoscią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a podajcie konkretne marki pralki. bo ja szykuje sie do kupna nowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne i firanki co 2 tyg pierze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj syn caly tydzien chodzi w mundurku do szkoly,zmieniam mu tylko bielizne codziennie i skarpetki,wyjatkiem jest gdy sie wysmaruje wtedy oczywiscie piore odrazu,albo zakladam drugi mundurek,bo mam na zmiane dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz w tygodniu pierzesz posciel i co dwa tygodnie firany?..uwazaj bo uwierze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma czyste ubranka, to nosi je dalej, ale przeważnie się nie udaje, spodenki jeszcze się czasami uchowają i zostają czyste, ale bluzki praktycznie zawsze brudzi przy obiedzie, i to głównie rękawy, więc podejrzewam że po prostu na stołach nachlapane jest- w domu je "czysto". Jak jest w domu nieraz dwa dni nosi jedną bluzkę, bo po prostu jej nie brudzi, zwłaszcza teraz jak kurtkę na spacer zakłada. Bieliznę z zasady codziennie czystą, tzn. majtki, skarpetki, podkoszulek na ramiączkach. Nie wiem gdzie ta pani przedszkolanka pracuje, ale w przedszkolu do którego mój chodzi nie widziałam zaniedbanych dzieci raczej, może jakiś wyjątek ale na pewno nie standard, chociaż fakt, paznokci im nie oglądam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piorę raz na tydzień poza jakimiś wyjątkami w postaci nowych ubrań i standardowo ubrudzone ubrania przedszkolne (jak ubrudzone obiadem to prane tego samego dnia). Bielizna noszona jest tylko raz dziennie to chyba jasna rzecz a skarpetki córki zmieniane dwa razy dziennie bo jak przychodzi z przedszkola to skarpetki są bardzo wilgotne , tak jej się nóżki pocą . Na odświeżanie ubrań mam program 15 minutowy (pralka Indesit) i tam dodaję odrobinę płynu do prania (tego do wełny) i płynu do płukania antybakteryjnego jeżeli prane są rzeczy nowe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co prac nowe ubrania? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez nie wierze ze pierze co tydzien posciel i co dwa firany,i tez nie rozumiem po co prac nowe ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ? :D Taka jak ty tego nie pojmie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bakterie i zarazki sa wszedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku tu chyba siedzą same proste kobiety. Jak można nie wyprać nowego ciucha?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bakterie są wszędzie , zgadza się ale pasożyty wymienione w artykule już nie bo nie wszędzie mamy do czynienia z pałeczką zapalenia płuc, tasiemcem, grzybami bo gdyby tak było to mielibyśmy epidemię chorób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie chodzi w tych samych ciuchach, zmieniam wszystko rajstopki, podkoszulki itp. Raz ze jak je sama to czasami uwali bluzke, a do tego bakterie od dzieci, ktore kaszla i kichaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne kupie kiecke za 500 stów i łup do pralki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,zmienia ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa proste bo nie piora nowych ubrań :O:O...nikt z moich znajomych nie pierze nowych ubrań a sa to wszyscy wykształeceni ludzie,włącznie ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo płaszcz za 1000zł i do pralki go gnojka bo jest ''zabakteriony'':O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też piorę nowe ubrania ale nie dlatego że tam są jakieś zarazki czy grzyby bo te są wszędzie tylko dlatego że jak się ich nie wypierze to są nieprzyjemnie sztywne i śmierdzą barwnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to, kiecka 500 zł nie nadaje się do wyprania? Typowe myślenie prostej baby. Kupi kieckę za kilka stów i będzie się bać ćwok że kiecka od wody wyparuje :D. Niektóre rzeczy są do prania hemicznego, zgodzę się ale nie zdarzyło mi się nie wyprać ubrań tylko dlatego że dałam za nie 200 zł. Słomisko w butach aż szeleści tu niektórym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Pościel zmieniam co 2 tygodnie i piorę naprzemiennie raz dzieci i raz naszą - wychodzi co tydzień. A firany nie w całym domu co dwa tygodnie, ale np. obrusy w salonie i jadalni zmieniam co sobotę i firankę w kuchni co 2 tygodnie i u córki też co 2, więc już pralka jest. Akurat w kwestii prania jestem czyściochem, za to nie kąpię dziecka codziennie i nie sprzątam perfekcyjnie poza pokojem córki, gdzie musi być niemal sterylnie... Nie interesuje mnie kto wierzy a kto nie, nie mam powodu żeby wymyślać ani tym bardziej żeby cokolwiek udowadniać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem zdziwienia niektó
rych tu pań, ja też piorę pościel co tydzień, ręczniki ze dwa razy w tyg zmieniam piorę razem z pościelami:P nowe ciuchy też piorę, jak są droższe lub mają laserowy kolor to w rękach. a synek czasem chodzi dwa razy w spodniach czy w bluzeczce, jeśli są czyste i mają świeży zapach to zakładam ponownie, sama też tak czasem nosze. bieliznę zmieniam mu codziennie a czasem nawet częściej jak się przydarzy, że coś mu kapnie podczas sikania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cymes Menelstein
moje chodziły po dwa miesiące , ale już nie wiem jak teraz bo mi MOPS ich zabrał do domu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×