Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam ochotę na mojego psychoterapeutę CO ROBIĆ

Polecane posty

Gość gość

:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leczyc sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówić mu o tym? chodze na terapię już rok, a od pół roku mi się podoba i nie mogę się opanować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
indywidualna terapia, już jestem na drugiej terapii i znów w kolejnym terapeucie się zadurzyłam, a najgorsze, że nie mam ochoty z nimi na związek, ale na ostry sex, taki romans co robić? co jest ze mną nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytam poważnie, proszę Was o porady :( bo mi ciężko z tym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak co za terapia? psychoterapia z psychoterapeutą, mam problemy emocjonalne, depresję, lęki i problemy z za wysokim libido. czasem mam ochotę się na niego rzucić, a nie mogę mówić mu o tym? jeszcze weźmie mnie za nimfomankę;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie rozmawiałam z nim o sexie, o tym, że mam za duży popęd, on uważa nawet, że nie interesuję się za bardzo sexem, bo nie mam nikogo od dłuższego czasu mówić czy nie mówić? jakby zareagował? mógłby się zgodzić na coś więcej czy raczej nie ma na co liczyć?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówie Ci gwałć go na ostro..Płacą k****e za to:D:P­To psycholog, psychiatra czy nawrócony czubek twojego pokroju ześwieerzo nabytym mgr przed personaliami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu, możesz tylko zyskać a nic nie tracisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on jest psychoterapeutą, skończył psychologię i pracuje w w zawodzie 10 lat już. Ale jak mu powiem i mnie odrzuci? Wtedy sobie z tym nie poradze chyba:( w sumie czasem myślę, że przecież mi się coś należy, bo chodzę prywatnie, więc powinien się zgodzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nawet nazwie to innowacjami w metodach psychoterapeutycznych z pożytkiem dla siebie i reszty ludzkości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jebnij mu gazem pieprzowym po oczach i usiądź d**ą na twarzy.zaczynasz mnie męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mnie zaczynasz męczyć, bo nie umiesz udzielić poważnej, sensownej odpowiedzi. mam problem i cierpię z tego powodu, nie chcę stracić rocznej terapii, bo dobrze mi się z nim rozmawia, a z drugiej nie mogę się powstrzymać jak go widze, robię się czerwona na jego widok, nie mogę utrzymać kontaktu wzrokowego, bo mnie peszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz z nim zwyczajnie o tym porozmawiać i zobaczysz jak zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień lekarza, on i tak nie może wchodzić w żadne zwiazki z pacjentkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wam się już naprawdę we łbach po.pier..doliło z tego dobrobytu. co druga ma depresję, problemy emocjonalne i inne wymysły. Jak mówi moja babcia na Sybir was wysłać to od razu jedna z drugą by była wyleczona z tych "chorób" jakby musiała się zastanawiać co zrobić, żeby z głodu nie zdechnąć. Ten świat naprawdę zmierza na oślep ku końcowi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam wielu psychoterapeutówKleją się do lasek jak misie do miodu.Zaczynaja od propozycji lektóry tej to a tamtejksiążki, którą oczywiście chętnie pożyczą itd.Mnie nigdy żaden ch*j nie pozyczył żadnej książki;)Musisz przejąć inicjatywę bo psychol musi zachować pozory zawodowego profesjonalizmu i etyki.­Znośna jesteś z wyglądu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy są możliwe takie związki, albo chociaż romanse miedzy pacjentem a terapeutą? Czy oni moga mieć z tego powodu jakieś nieprzyjemności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogą stracić możliwość wykonywania zawodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To samo stażystki na oddziałach psychiatrycznych do wielce dystyngowanych psychiatrów.Jedno wielkie r*****ie by było gdyby dali se siana z tymi pozorami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmiana terapeuty nic nie pomoże, bo to zarówno pierwszy jak i obecny mi się podobają i mam ochotę się rzucić na niego. No właśnie z wyglądu uważam jestem nienajgorsza, miałam depresję i się zaniedbałam, ale on zaczął mi się podobać, schudłam dla niego 10kg, lepiej sie ubieram, ćwiczę, dbam o siebie, tylko żeby on mnie chciał. Czyli jakby pacjentka zaproponowała to mógłby się zgodzić? czy zasłoniłby się wygodnie etyką?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, najlepiej znajdź jakiegoś innego chętnego faceta, który zaspokoi Cię seksualnie poprzez ostry seks a nie szukaj tego u psychoterapeuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz gościowi."Niestety nie mogę się u pana już leczyć bo mam ochotę na seks z panem"W sumie to dziwne trochę.Moze najpierw zaproś go na lody ale pozatereapeutycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmiana pomoże, ale na kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po czym mogę poznać, że ja jemu też się podobam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×