Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wergi

Zakochalem sie w migajacej dziewczynie

Polecane posty

Gość wergi
Tez sie troche naczytalem nt tego "srodowiska". Podobno "mieszane" zwiazki sa rzadkoscia a nawet malzenstwa sie rozpadaja, poniewaz to "oni" uwazaja nas za ulomnych. Podobno nie mamy takiej "wrazliwosci" jak "oni", dlatego bardzo trudno znalezc z "nimi" wspolny jezyk. Ja juz pierwzsa "probke" zaliczylem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wergi
Znalazlem wiersz ktory jak ulal pasuje do mojej sytuacji: . . W białych zim białych wierszach Złotych sierpnia pokojach Moja miłość największa Nie wie nic, że jest moja Czas ją syci jak wino Wyobraźnia upiększa Moją miłość jedyną Moją miłość największą I nic nie powiem jej, broń Boże Nie powiem nic umyślnie Bo póki milczę to ją mnożę Gdy wyznam wszystko pryśnie Więc nie wyznam mej miłości Niech nie wie co się dzieje I nieświadoma swej piękności Niech w myślach mych pięknieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wergi
Odpisala. Boze jak sie ciesze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To chyba najpiekniejszy prezent jaki kiedykolwiek dostalem na gwiazdke. Nie wierzylem ze to od niej ale po stylu od razu poznac. Chcialem od razu odpowiedziec ale dalem sobie na wstrzymanie. Musze opanowac emocje. Jeszcze strzele jakas gafe i ja splosze. Musze sie mocno zastanowic jak to zredagowac. Gosciu z 12.12.2013 11:21:57: Dziekuje ! Nawet nie Wiesz ile mnie to kosztowalo. Jak zlapalem jej dlon to sie czulem jak bandyta. Serce malo mi z gardla nie wyskoczylo. Nie mialem odwagi jej spojrzec w oczy, tylko mocno scisnalem jej dlon (Boze chyba ja nie zabolalo ?) i ucieklem. Tak normalnie ucieklem. W pracy jak sie rozebralem to bylem caly mokry, jak zpod prysznicu. Powiedzialem ze zaczalem biegac bo mi brzuszek rosnie to mi powiedzieli ze nastepnym razem mam sobie cos przyniesc do przebrania. Ah ! Ale oplacilo sie ! Jestem Taki szczesliwy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz coś więcej! co ty napisałeś co napisała ona! gratuluję odwagi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jakoś mi smutno
jeju, super:) kibicuję Wam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowaona
Gratulacje, my również się cieszymy. :) Zdradź co odpisała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wergi
Ze mi bardzo przykro po tym co sie stalo w srode ale widuje ja juz od dluzszego czasu i nie moge od niej oderwac wzroku, wydaje mi sie za ma bardzo interesujaca osobowosc i chcialbym ja blizej poznac, zeby to zrobic to musialem sie zdobyc na ten desperacki krok, zeby mi wierzyla ze nie bylo mi latwo i zeby mi przebaczyla jesli poczula sie molestowana ale nie widzialem innego wyjscia. I jesli ma "zoobowiazania" to zeby zapomniala, nic sie nie stalo. A ona ze tez juz dawno zwrocila na mnie uwage ale sie panicznie bala, czula ze do tego dojdzie co zrobilem i dziennie modlila sie zeby mnie nie bylo w pociagu. Po tym incydencie w srode byla tak rozdygotana ze nie byla w stanie pojsc do pracy a nastepnie zaczela jezdzic godzine pozniej. Nie zna mnie wiec nie potrafi czytac z moich ust ale za to bardzo duzo widzi w moich oczach. Boi sie, bo chociaz zyjemy w tym samym kraju to mowimy roznymi jezykami. To tak w skrocie najwazniejsze. Boze, gdybym dzisiaj nie zaspal to bym jej nie zobaczyl. I tak probuje cos sklecic ale ciagle mam jakies opory, strasznie sie boje zeby nie spaprac. Zaczynam i zaczynam nie wiem. Chyba pojde pobiegac, przewietrzy mozgownice moze wtedy dostane weny. Tak bardzo chcialbym sie z nia spotkac ale nawet jej tego nie zaproponuje, dopiero po Swietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wergi
Staropolskim obyczajem, kiedy w Wigilię gwiazda wstaje, Nowy Rok zaś cyfrę zmienia, wszyscy wszystkim ślą życzenia. Przy tej pięknej sposobności i ja życzę Wam radości, aby wszystkim się darzyło, z roku na rok lepiej było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodowaona
Dziękujemy za życzenia i również Ci życzymy wszystkiego najlepszego oraz tego, żeby Ci się w życiu ułożyło, najlepiej z TĄ dziewczyną. :) Po Twoich wypowiedziach wnioskuję, że jesteś fajnym facetem i myślę, że z biegiem czasu ona również to zauważy. Powodzenia. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wergi
Umowilem sie z nia na Pasterke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To świetnie. Nawet nie wiesz jak się cieszymy, że wszystko się układa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wergi
Chciałbym podziękować Wam za dobre rady i duchowe wsparcie. Poznałem fantastyczną dziewczynę - prawdziwy Anioł. I "otwórzcie" się na "migających" (nie głuchoniemych - to strasznie obraźliwe dla nich) - to wspaniali ludzie. To my "słyszaki" ich izolujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prześledził ktoś cały temat? Trochę to się kupy nie trzyma.Jak Ci odpisała?W jaki sposób? Albo "odbierała telefony"...czasami mam wrażenie,że piszą to dwie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miło czytać taką pozytywną historię w Święta! Myślę, że jesteś fajnym facetem i dziewczyna ma szczęście, że Cię poznała :) Na pewno znajdziecie wspólny język i sposobności, by spędzać czas tak, że jej ograniczenia nie będą przeszkadzać. Pisanie dwóch słyszących osób przez skype'a w końcu niczym się nie różni od takiej samej rozmowy, gdzie jedna z osób nie słyszy. Trochę kreatywności i będzie dobrze. Wszystkiego najlepszego dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wergi
Gościu 10:09 - "odbierała/odpisywała" - SMS-y, po to jest wibrator w komórce, dzisiaj w nocy też kilkakrotnie "odbierała/odpisywała", pewnie jej rodzice byli zaniepokojeni że tak długo nie wraca z Pasterki bo siedzieliśmy do rana w aucie. To że jest niesłysząca nie znaczy niepisząca. SMS-a czy maila potrafi napisać. Owszem, ma problemy z deklinacją i koniugacją (jak chyba wszyscy migający), na pierwszy rzut oka ma się wrażenie że to pisze obcokrajowiec, ale przy odrobinie tolerancji i kreatywności (czego nam "słyszakom" często brakuje) można się z nimi doskonale komunikować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to pzostaje tylko zyczyc Wam szczescia. Z tego co widze, nie bedziesz juz mial czasu tu zagladac. Powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez Wam zycze szczescia i powodzenia ! Napisz znowu cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomigaj nam tez cos !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, prosze Cie pisz na bieżąco co z tej znajomości wynika. szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wergi
Dziekuje za zainteresowanie. Pomigalismy sobie troche rano w pociagu, usmialismy sie, bo tylko my wiedzielismy o co chodzi, a wiadomo jak ludzie lookaja na migajacych. Jestem zafascynowany, to calkiem inny swiat. No i mam podstawy sadzic, ze tez nie jestem jej obojetny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie boisz sie ? Sam pisales, ze takie "mieszane" malzenstwa nie maja racji bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny gość 2
Czytałem Twoje wpisy z wielkim zainteresowaniem i ekscytacją . Zarazem z zadowoleniem zauważam że już tu nie zaglądasz. byłoby smutne gdybyś zrobił z tej znajomości reality show. Pozdrawiam serdecznie, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wergi
Z innej beczki. W sobote szukalismy "kreacji" na Sylwestra. Przelecielismy chyba wszystkie znane nam galerie i boutiqi. Myslalem ze mi juz nogi do d..y wejda. Trageeeedia. Dostac 36/180 jest tak samo niewykonalne jak dotarcie piechota na ksiezyc. Nawet rozmiary dla niby "wysokich" (76-78) sa absurdalne. Dziewczyny, czy Wy tez tak macie ? Kupujecie wieksze a potem przeszywacie (zwezacie) ? Czy moze sa "ekstra" sklepy z takimi rozmiarami ? Jest tylko w Polsce tak ? Przeciez to dyskryminacja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skonczyla sie dyktatura proletariatu, zaczela pasztetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska to dziwna kraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto tu jest dziwny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz sie chyba niczego nie dowiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×