czy praca za 400 zł miesięcznie jest poniżej godności

czy mi się wydaje? praca 6 godzin dziennie pn - pt. pracowałam tak przez 3 miesiące, zrezygnowałam teraz nie mogę niczego znaleźć i dziś usłyszałam od mojego taty "że może nie trzeba było rezygnować, dopóki czegoś nie znajdę" co myslicie?

Już lepiej dawać d**y za pieniądze, zachowałabyś chociaż godność

to jest złodziejstwo i wyzysk.Już lepiej kraść.

warto się załapać do pracy, która ma perspektywy rozwoju nawet za 300 zł. miesięcznie, nawet na pół etatu zaczynając od miotły lub sprzątania liści z trawników a w między czasie KTOŚ odchodzi na emeryturę lub rentę, poszukują zastępstwa i już jako zatrudniona w firmie jesteś na liście rezerwowej , więc po szczeblach drabiny w górę nie mając żadnych znajomości i każdy to doceni i palcem pokaże, zobaczcie, ta kobieta zaczynała od sprzątania liści a teraz pracuje w księgowości i świetnie sobie radzi

Nie o godnosc chodzi a o to co do garnka wlozysz, wychodzi 100zl tygodniowo czyli dziennie 20zl za 6 godzin pracy. Stawka 3 zl za godzine???? Zrozumiem jesli ta praca polega na testowaniu sushi albo wyprowadzaniu psa na spacer

Edi - ja tam nie miałam ŻADNYCH szans na rozwój. żadnej "drabiny" a praca - może was zaskoczę - wcale nie była fizyczna ale umysłowa. teraz szukam czegoś za normalne pieniądze, może być nawet jakaś fizyczna. zarobiłam 1230 zł - tyle powinnam dostać w normalnej pracy po miesiącu! a nie po 3

nie utrzymuję się sama, mieszkam z rodzicami, ogólnie to trochę skomplikowana historia, czemu przez 3 miesiące pracowałam za takie marne grosze. chcę w końcu zacząć zarabiać, pomóc rodzicom, pojechać na wakacje itp

Co to była za praca ?

praca przy wprowadzaniu danych do systemu

Cza mu bylo takie dane wprowadzic zeby mu sie system posrał:-)

masakra, co ty wiecej napisac? a co to byly za dane? ciekawa jestem bo zawsze marzylam o takiej pracy, ale za 400zl to nie..

wszystko robiłam porządnie i sumiennie, bo błędy łatwo wychodziły nie musiałam do pracy chodzić co dzień, w sumie przez te 3 miechy miałam 10 dni wolnych. ale to i tak jest jakaś masakra, śmieszne pieniądze.... jak było ciepło jezdziłam do pracy rowerem, w chłodniejsze dni autobusem więc jeszcze na bilety musiałam tracić...

gość 17:59 - dane z faktur, rejestrów sprzedaży, rózne takie

to jest wyzysk;/

tak to jest poniżej ludzkiej godności. zyjemy w cywilizowanym kraju

Za taką odpowiedzialną funkcję to te 400 zł to jest jakiś żart. Mój tata zawsze mówił: Żadna praca nie hańbi, poza mało płatną.

co??? 400 zł?? ten topik to prowo, jakiś żart?? absolutnie żadna praca (poza dorywczą) nie może być tak wynagradzana!

Weź no co ty, to zaszczyt i życiowa szansa :D

nie do wiary że ludzie się na to godzą;/ ale w sumie nie potępiam, jak ktoś szuka pracy i nie może znaleźć to sobie myśli że marna kasa jest lepsza od żadnej kasy... szkoda tylko że w POlsce jest taki wyzysk;(

miałam praktyki na studiach, placili mi 350 zł miałam roczny staż w tej samej firmie, pełny etat, płacili mi 650 zł nadal pracuję w tej firmie, a zarabki niebotycznie więsze

Jest, i dopóki moja rodzina nie chodzi głodna i mamy jak rachunki opłacić, to bym do takiej nie poszła. Jakby dzieci były głodne- hm, pewnie i d*** bym dała jakby nie było wyjścia. Sama robię za śmieszne pieniądze (chociaż prawie dwa razy większe niż u Ciebie, ale to i tak śmieszna stawka, od liceum takiej nie miałam), ale i obowiązki mam minimalne, warunki pracy komfortowe, godziny mi odpowiadają, a po tej pracy łatwiej mi będzie znaleźć coś na takiej samej posadzie.

nie linczujcie mnie "opowiem pewna sytuację" - wiosna 1 marzec nabor w urzedzie pracy do prac spolecznych w gminie. miesiecznie 360zł (2h dziennie - 10h tyg, 40h miesiecznie) za... nic nie robienie. Tu przejsc przez ulice tu zobaczyc co na cmentarzu itp... a kasa leci + jako osoba bezrobotna zapomoga sie nazlezy jak nic i za takie nic nie robienie wyciaga sie ok 800zł miesiecznie. Nasza "polska" robić ucziwie i dawać się wykorzystyać bo inni musza mieć lepiej. Ja za 400 bym nie poszła ale za 800 nic nie robienia tak.

niestety, ktoś zdesperowany zgodzi się na pracę za takie pieniadze i tym samy pokazuje pracowadwcom "tak k****a możecie nas wykorzystywać zawsze znajdzie się ktoś chętny do pracy za psie pieniądze"

tak to jest poniżej godności, chyba że do firmy masz 5 minut pieszo i w pracy raczej odpoczywasz niż pracujesz

nie do wiary... ja skończyłam szkołę policealną i pracuję w firmie na stanowisku administracyjnym za 1350 na rękę i myślę żeby pracę zmienić nie wiem jak można być takim frajerem żeby robić za taką kasę sorry taka prawda

frajerów nie sieją

Tak jest w całej polsce

up

albo prowokacja albo złodziejstwo w biały dzien

szukam i szukam i nic, dalej nie mam pracy w moim miasteczku to normalka w sumie;( zastanawiam się czy dobrze zrobiłam rezygnując z tamtej pracy . śmieszne pieniądze ale zawsze jakieś