zaczynam przygodę z CLO

Dominika oby oby ale mi bardzo smutno :-(

Domi, wynik dzisiaj ale na stronie jeszcze nie ma, wiec dalej czekam :D

Merci to daj znać. Ja @ dalej nie mam. Ale rozmawialam z mama i siostra na skypie skype i mi się humor poprawił. Tesknie za domem

Cześć dziewczyny ;) Przeczytałam cały temat i bardzo chciałabym do Was dołączyć :) jeśli oczywiście nie będziecie miały nic przeciwko. Może na początek opiszę moją historię. Z mężem o dzidzię staramy się już prawie 3 lata. Po pół roku bezowocnych starań poszłam do lekarza co było związane z szeregiem badań. W moich hormonach był straszny "bałagan". Najgorsza była za wysoka prolaktyna i testosteron. I tak dwa lata brałam paralodel, spironal 100 oraz duphaston od 16-25 dc. Przez te dwa lata brania wszystkich powyższych leków efekt jest taki, że moje miesiączki są bardziej obfitsze oraz rosną mi pęcherzyki (ale są jak to lekarz mówi "bezwartościowe"). Konkretnej przyczyny moich szalonych hormonów nie ma. Teraz gdy hormony są w miarę "grzeczne" zaczynam od jutra moją przygodę z CLO, cykl oczywiście ma być monitorowany. Merci31 i edka moje gratulacje ;) chciałabym jak najprędzej do Was dołączyć ;) Tak w ogóle to wszystkim wam Kochane życzę żeby się udało

Uniś - witaj i siadaj na kawkę :) też dużo przeszłaś, ale pewnie po clo cykle zadzialaja prawidlowo i moze wreszcie sie doczekasz swojego malenstwa :) wazne zebys miala dobrego lekarza i duzo duzo cierpliwosci :)

Dziękuję Merci :) myślę, że nikt mnie nie zrozumie lepiej niż Wy :) mąż sie stara bardzo mnie wspierać, ale to tylko facet :) Czasami trzeba sie komuś wygadać, o coś zapytać... A co do cierpliwości to nic innego mi nie pozostaje :)

Witaj uniś wśród nas :-) fajnie ze dolaczasz do najfajniejszej grupy na całym kafe :-). To sporo musialas przeczytać. Tez mam duży testosteron ale to pewnie juz wiesz. Życzę ci zęby ci się szybko udało ja raczej juz tylko genotropiny. Bo clo narazie na mnie nie działa. A twój maz jakie ma wyniki? Maz to maz ale jak mój mówi nie zna się na kobiecych sprawach

Uniś28 witamy :) powodzenia z clo, żeby Ci się w końcu udało :) Ile to lat musimy się naczekać na dzieciaczka :( Jutro jadę na to fsh i lh. Prolaktynę i tsh miałam robione dopiero co. Tak jestem ciekawa co powie mi lekarz :( Wiecie mąż mnie denerwuje... :( dla niego jedynym wyjściem jest in vitro skoro tyle lat nic. W sumie nie zabezpieczamy się od 4 lat, a od 2 staramy się o dzidziusia. Ja chciałabym wszystko zrobić co w mojej mocy , żeby jednak zajść naturalnie.

Domi - in vitro to chyba ostatecznosc, jest jeszcze inseminacja ...

Dominika SA tez jeszcze gonadotropiny podobniez bardzo skuteczne. Ty nie chcesz in vitro?

no i tak mu mówię... ale on nie wierzy w iui. Aj, denerwuje mnie tylko. Coś ostatnio pesymistycznie nastawiony jest :[ Na szczęście nie zaraża mnie tym :)

Eh ci faceci. Ale widzę ze mojemu tez jest przykro ze nie mogę zajść

Ja nie mam nic przeciwko in vitro. Jeśli trzeba będzie pójdę i na to. Coś ten mój mąż bardziej przeżywa chyba tego lekarza i gdyba niż ja.

Ejjjjjjj laski zrobilam z głupia test owulacyjny i pierwsza kreska jest mocniejsza od tej drugiej tak jakbym miała owulację. Co o tym sadzicie?!?

Merci i jaki wynik tej bety wiesz juz?

dooorcia - a ktory to Twoj dzien cyklu ze teraz by wyszedl test owu? edka - strone sprawdzam co chwile i cos moich wynikow nie ma, juz sie denerwuje bo powinny byc od rana, zaluje ze z pracy nie zadzwonilam sie dowiedziec jaki wynik, bylam pewna, ze w necie sprawdze a tu niespodzianka :( licze ze niedlugo wprowadza wynik, zawsze bylo szybko

32 dzień cyklu dziś i pierwsza krecha dużo mocniejsza od tej drugiej. Czytała,m ze w ciąży pozytywne testy owulacyjne zawsze sa. Nie chce się nakrecac :-(

dorcia ja nie wiem co o tym myśleć... merc***amiętam jak czekałam na wyniki bety w internecie do 23 aż w końcu poszłam spać bo ileż można czekać.

dooorcia - to moze jednak .... :) Domi - nie dziwie sie ze czekalas do 23 :) sama co chwile sprawdzam odkad z pracy wrocilam, ze tez trzymaja mnie tak w niepewnosci :D

do której Merci otwarta jest ta przychodnia twoja???

Niewiem pewnie się nakrecam ale robilam w tamtych cyklach i były negatywne. Niewiem. No i brak @ cholera jutro kupie testy ciazowe innych firm. Edka tobie wyszedł dopiero w 34 dniu prawda???

Merci będzie dobrze :-).

Cześć dziewczyny, Dorcia możesz mieć wysokie Lh (u mnie testy owulacyjne potrafiły wychodzić pozytywne przez kilka dni) w sumie nie wiadomo na jakie substancje jeszcze mogą reagować testy owulacyjne prócz hcg i Lh.

Mantar tak wiem ale cień cienia nadziei chociaż mam.

Cześć Laseczki :) U mnie dziś 3 dzień @... nawet jakoś szczególnie nie płakałam, bo byłam na to nastawiona... dzisiaj zrobiłam dodatkowe badania, trochę na własny rozum, nie chce mi się prosić lekarzy a mam wątpliwości co do paru rzeczy, więc sprawdziłam jakie badania trzeba zrobić i zrobiłam na własną rękę... Merci, na pewno będzie ładny przyrost :) a nie mówiłam, że mam co do Ciebie przeczucie? :) Uniś, witaj, a ja znowu swoje - może powinnaś troszkę nadrobić dietą? Odpowiednią dietą i suplementami można rozwiązać wiele problemów z hormonami... Dorcia, dobrze pamiętam, że nie masz możliwości zrobić bety? Bo to by rozwiązało Twoje wątpliwości...

Nie sakatynka nie mam takiej możliwości niestety chyba ze pójdę do lekarza po skierowanie...

Zostają testy ciazowe i czekanie

Kurczę, co za dziwny kraj ;) kiedy ostatnio robiłaś ciążowy? odczekaj parę dni i powtórz....

dorcia, a ty coś wcześniej pisałaś, że nie miałaś owu w tym cyklu... miałaś przecież tym razem monitoring, co ci lekarz powiedział, była owu, czy nie? No bo jak owu była, to czemu piszesz, że clo na ciebie nie działa?

sykatynka jakie badania sobie porobiłaś jeśli można wiedzieć? Jutro jadę na krew to może mi coś podpowiesz co warto sprawdzić :) I bardzo mi przykro z powodu @ :(