Nie istnieje mężczyzna który by poruszył me serce

"dlaczego jesteś chamowata" Bo taka jestem. Zadowolona z odpowiedzi? ­ "Powiem ci coś, na świecie jest mnustwo takich kobiet jak ty, zwyczajnych a nie każdy chce mieć po prostu kogoś. Mało jest oryginałów i wiele kopii. Gdyby tak nie było nie wymyślano by bzdurnych poradników jak poderwać kobietę etc. Wszystkie zachowujecie się k***a tak samo, mało jest takich dla których warto poruszyć niebo i ziemię. I to co sobie teraz myślisz, gwarantuje ci jest inne niż przekazałem w tym wpisie. " Masz szczęście, ze mój zwyczajny mózg nie jest w stanie pojąć mądrości którą przekazałeś w tym wpisie. BTW, jak nie znasz ortografii to istnieje coś takiego jak autokorekta w przeglądarce. Poprawna pisownia też Cię odróżni od większości.

Miło było poznać Miki, zakochasz się, zobaczysz. Posłuchaj sobie czegoś dobrego ja idę http://www.youtube.com/watch?v=bRdo7WXTVoM Pozdrawiam cię serdecznie!

No nie fiku, nie zabieraj mi stołka czepliwej jędzy:P

krwawa idź się schowaj - no tak, bo mężczyźni są różnorodni, że o posiadaniu zdolności zeusa nie wspomnę.

jacy mężczyźni? "faceci" wchodzący pod pantofel, mężczyźni wyginęli

On Ci komplementa wali (i to w dodatku porównawczego takiego), a Ty go pantoflarzem nazywasz, wiesz co.

krwawa idź się schowaj, również pozdrawiam i dziękuję :) ---- Krwawa to było do realnych facetów

krwawa, widzę, że dowalanie ludziom stało się ostatnio twoim naczelnym hobby. jakieś problemy? chcesz o tym pogadać?

Bierze przykład z najlepszych żabciu :D

ba-dum-tssss :D

a do najlepszych to jej daleko jeszcze :)

dobra sama tego chciałaś fiku! nie istnieje taki mężczyzna?! za karę zakochasz się w kobiecie!!

moor czy to Ty tyle wypiłaś czy moje piwo okazało sie zbyt mocne? :D

mam wiarę że jednak istnieje, jeden jedyny wyjątek

fiku, nie chlej w samotności. to się źle skończy. ogarnij się.

ja dzisiaj nic nie piłam :P

nie chleję :)

Fikuśna, a o kim mówisz? O zapominalskich hipokrytach?:D ­ "a do najlepszych to jej daleko jeszcze usmiech.gif" I całe szczęście bo to zakończyłoby się ciągłym desperackim tłumaczeniem się na forum i praniem brudów, a tego wolimy uniknąć ;)

uważaj bejbe, żeby ktoś twoich nie wyprał :)

groźnie zabrzmiało :D

Śmiało, w końcu z tego słyniesz, żelek :) Akurat JA nie mam nic do stracenia.

uuuu zrobilo się gorąco

*chrup chrup* przyniosłam popcorn i nic...

a moje serce poruszył, jakieś 3 lata temu i do dziś bardzo tego żałuję bo następne miłości to już nie było TO co tamto pierwsze przeżycie.. miał być miłością mego życia a był błędem nie wartym popełnienia !

ja o błędach dawno zapomniałam

uwierz, że ten błąd najbardziej boli i jest odczuwalny chyba do końca życia.bo to jest coś czego nie możesz powtórzyć. nie możesz powtórzyć pierwszej miłości, mimo szczerych chęci

Będę raczej czekać na topik anonimowej pomarańczki ;) A chrupiącym niech ten popcorn w gardle stanie bo to nieładnie cieszyć się takimi widokami (a kiślu nie będzie :P). ­ "iał być miłością mego życia a był błędem nie wartym popełnienia !" To raczej to nie była miłość :)

Ja dawno zapomniałam o pierwszej miłości, jakiś czas wspominałam, ale od dawna już nie wspominam, nie myślę.

krwawa - cholera...chcesz popcornu?

była! ale tylko z mojej strony.. a miało być k*****a inaczej.