To jednak prawda że dzieci z zagraniczymi imionami pochodzą z nizin intelektualn

no i co z tego że się dziwili? przecież to normalne, że przyjeżdżasz z zagranicy to nie masz amerykańskiego imienia, weź się otrząśnij dziecko. :o właśnie jak ktoś kto jest obcego pochodzenia i ma imię ze swojego kraju jest traktowany normalnie, neutralnie, bo to przecież logiczne, że się tak nazywa, za to jak ktoś jest rodowitym mieszkańcem danego kraju i żyjąc w tyk kraju wymyśla jakiegoś dziwoląga to budzi dziwne skojarzenia i odczucia ludzi, bo coś z tą rodziną jest nie halo. chwytasz różnicę, czy nadal nie?

"Pewnie, ze mozna podrozowac z imieniem Marek czy Agnieszka, ale zdaj sobie sprawe, ze skonczy sie to ciaglym poprawianiem cudzoziemcow, a nawet ciagle prostowanie bledow w papierach jezeli robisz z nimi interesy" v a o tych co w Polsce będą musieli pisać Etiennette albo Vivienne - przez jedno n czy 2, to już nie myślisz, że będą mieli problem, no nie?

Jeny,... chodziło mi o to, że CO DOPIERO gdyby ktoś z nich -rodowitych - nadał swojemu dziecku imię takie jak mam ja - dla nich zagraniczne - że TO DOPIERO byliby zdziwieni, skoro NAWET WIEDZĄC że ja jestem z Polski, dziwili się, że nie nazywam się Margaret albo Carla

właśnie jak ktoś kto jest obcego pochodzenia i ma imię ze swojego kraju jest traktowany normalnie, neutralnie, bo to przecież logiczne, że się tak nazywa, za to jak ktoś jest rodowitym mieszkańcem danego kraju i żyjąc w tyk kraju wymyśla jakiegoś dziwoląga to budzi dziwne skojarzenia i odczucia ludzi, bo coś z tą rodziną jest nie halo. chwytasz różnicę, czy nadal nie? >>> droga duposciskaczko patriotko to z toba cos jest nie halo skoro ludzi oceniasz po ich imionach... Jakos w krajach, w kotrych bylam z moimi znajomymi, ktorzy maja typowo polskie imiona poza problemami z wymowa tych imiona nie bylismy postrzegani jako dziwolagi, a wrecz starano sie wymawiac poprawnie nasze imiona i nie robic bledow, chociaz niektore imiona polskie sa naprawde wyzwaniem... Wiec skoncz te swoje dyrdymaly goloslowne i wylacz juz neta, bo jak przyjdzie ci rachunek za prad, to dostaniesz zawalu, na sluzbe zdrowia nie masz kasy, zeby dac lapowke, zeby ci pawulonu nie dali zamiast ci ratowac...

a o tych co w Polsce będą musieli pisać Etiennette albo Vivienne - przez jedno n czy 2, to już nie myślisz, że będą mieli problem, no nie?>> pewnei ze bedzie problem, ale nie uwazam, zeby z tego powodu uwazac kogos a juz szczegolnei dzieci za dziwolagi, czy ze cos z nimi jest nienormalnego... Nota bene to bardzo ladne imiona...

ja o dziwolągach nie pisała, jedynie dziwi mnie, że ktoś martwi się , żeby Niemiec nie miał problemu z wymówieniem "Przemysław", a nie martwi się, że pani nauczycielka czy lekarka, czy urzędniczka źle napisze imię Etienette

Jeny,... chodziło mi o to, że CO DOPIERO gdyby ktoś z nich -rodowitych - nadał swojemu dziecku imię takie jak mam ja - dla nich zagraniczne - że TO DOPIERO byliby zdziwieni, skoro NAWET WIEDZĄC że ja jestem z Polski, dziwili się, że nie nazywam się Margaret albo Carla>>> nastepna co wyciaga z d**y swoje goloslowne wywody... Wracajacie pod te wasze strzechy i zaryglujcie drzwi, bo te cudoziemskie dziwolagi przyjda i wam zrobia krzywde, obedra was do ostatka z waszego cudownego patriotzmu, z tych lanow pszenicznych, gor wysokich, lasow i borow zielonych co to jeszcze politycy za grosze Niemcom nie sprzedali :D

przekonałaś mnie by iść ... ale bynajmniej nie swoją mądrością

ja o dziwolągach nie pisała, jedynie dziwi mnie, że ktoś martwi się , żeby Niemiec nie miał problemu z wymówieniem "Przemysław", a nie martwi się, że pani nauczycielka czy lekarka, czy urzędniczka źle napisze imię Etienette>> pewnie ze moga sobie napisac zle, ale nie wysmiewaja przy tym dzieci, nie porownuja ich z prostytucja, patologia, czy nie generalizuja, ze ich rodzice to patologia czy dziwologi... Taka jest roznica... Normalnie Kargule i Pawlaki...ale w swoim wlasnym kraju dla obcych pracuja i sie rzucaja o obco jezyczne imiona...

a skąd wiesz, że nie? :D daję głowę, że na imprezach leją z tych imion ze znajomymi i skończ tą swoją agresywną durną gadkę

a skąd wiesz, że nie? smiech.gif daję głowę, że na imprezach leją z tych imion ze znajomymi i skończ tą swoją agresywną durną gadkę>> dlaczego nie? BO oni juz od dawna jezdza po calej Europie i swiecie, i zadaja sie z mnostwem cudzoziemcow, poczawszy od dziecinstwa. A w PL kurtyna zelazna upadla 20 lat temu, a ciagle jest duposcisk, jak ktos pojedzie do Tunezji, to robi furore... Wiec co tu mowic, to jest szok, ze nagle swiat zrobil sie taki duzy, no i reagujecie jak te chlopy panszczyniane w sredniowieczu, na wiesc, ze bedzie zacmienie slonca :D Co do mojej gadki jest agresywna, bo tylko tak mozna totrzec do takich duposciskowych patriotow jak wy, wasze mozgi nie potrafia ogarnac normalnej kulturalnej rozmowy, bo wy nie wiecie co to kultura, wam obcojezyczne imiona kojarza sie z prostytucja, bo sami jestescie tanie d****i, tylko wasz zaklad pracy nosi inna nazwe niz burdel, ale zeby utrzymac sie na stanowisku, to musicie sie zachowywac jak d****i, wiec nie ma co od was oczekiwac innych skojarzen... Tolerujecie u siebie pedofilow ksiezy tez, takie zasciankowe mamuski, jak pojada w koncu zagranice, bo szczawiu zabraknie, to nagle sa w szoku, ze im dzieci zabiraja, bo polska tradycja byc klepana przez misia i ze dzieci na to maja patrzec, zeby sie uczyc od malenka, na czym patriotyzm polega :D

kto jeździ po świecie niby? te panie urzędniczki i lekarze i nauczycielki? ciekawe... chyba.... jednak.... podziękuję......za dalszą rozmowę Spójrz na siebie: ja piszę, że nie podoba mi się tendencja do dawania zagranicznych imion w Polsce, ktoś potwierdził badaniami, że to jest zjawisko typowe dla patologii a ty? Przeczytaj swoje posty, jak nas zwyzywałaś, i jaki brak logiki , zwłaszcza w ostatnich. Pozdrawiam, Józia

i nadal nie widzę związku pomiędzy tym, że świat duży, i tym, żeby przez to zrezygnować z polskich imion.

kto jeździ po świecie niby? te panie urzędniczki i lekarze i nauczycielki? ciekawe... chyba.... jednak.... podziękuję......za dalszą rozmowę Spójrz na siebie: ja piszę, że nie podoba mi się tendencja do dawania zagranicznych imion w Polsce, ktoś potwierdził badaniami, że to jest zjawisko typowe dla patologii a ty? Przeczytaj swoje posty, jak nas zwyzywałaś, i jaki brak logiki , zwłaszcza w ostatnich. Pozdrawiam, Józia>> a czy ja pisalam o polskich urzedniczkach, nauczycielkach, czy lekarzach, a te przedszkolanki co tu pisaly? Tych nie stac nawet na to, zeby raz do roku jechac do Hiszpanii, a co dopiero podrozowac po Europie... mowilam o ludziach z UK< Szwecji, Hiszpanii, Grecji, Wlocha, Belgii, Niemiec, Szwajcarii, Danii itd. Nawet Czesi czesciej podrozuja od Polakow, a to wlasnie powoduje te duposciskowe zacofanie, wysmiewanie i porownywanie do dziwolagow i prostytutek i patologii dzieci z obcojezycznymi imionami. I skoncz nagle udawac kulturke i mowic o jakis badaniach, bo wedlug badan, Polacy to zlodzieje i pijacy, podoba ci sie to?...Sama stanowisz patologie, skoro przytakujesz takim badaniom... Ty masz przestarzale imie Jozefa, kto jeszcze takie imie daje dziecku, kojarzy sie z stara zgorzkniala panna z chustka na glowie.. Pasuje ci? Takie skojarzenie przynosi twoje imie, a nie jaka tradycje polska... Skoro nie potrrafisz sie pogodzic z tym, ze inni maja prawo do swojego zdania, swoich indywidualnych pogladow, praw, to lepiej zamnij sie w swoim domu miedzy garami, bo tylko tam wedlug tradycji powinno byc miejsce kobiety...

i nadal nie widzę związku pomiędzy tym, że świat duży, i tym, żeby przez to zrezygnować z polskich imion.>> nie widzisz zwiazku, bo jestes ograniczona tylko do swojej chalupy ze strzecha... i co jest typowo polskie, dodam, lubisz sie jak kazda Polka tradycyjnie wpierdalac sie w nie swoje sprawy, wscibiac nos, tam gdzie nie masz, zagladac komus do portfela, lodowki i za telewizor i oceniac jak zyje... A tam gdzie masz to zrobic, np facet katuje zona i dzieci, to odwracasz glowe i grzecznie idziesz w niedziele do kosciolka jak przystalo na porzadnego chrzescijanina...

to imię było sarkazmem z mojej strony, ale nie uchwyciłaś.. "Skoro nie potrrafisz sie pogodzic z tym, ze inni maja prawo do swojego zdania, swoich indywidualnych pogladow, praw, to lepiej zamnij sie w swoim domu miedzy garami, bo tylko tam wedlug tradycji powinno byc miejsce kobiety..." v Tak samo ja mogę powiedzieć, tylko taka różnica, że ja za inne poglądy nie obrażam nikogo....Pani wielka kosmopolitko

agresja - jej przyczyną zawsze są ukryte lęki i kompleksy. zawsze

Tak samo ja mogę powiedzieć, tylko taka różnica, że ja za inne poglądy nie obrażam nikogo....Pani wielka kosmopolitko>>> wysmiewasz I okreslasz dzieci, ktore maja obcojezyczne imiona jako prostytutki, a ich rodzicow kojarzysz z patologia, a przynajmniej przychylasz sie do takich stwierdzen...tak... ale nikogo nie obrazasz :D

gość agresja - jej przyczyną zawsze są ukryte lęki i kompleksy. zawsze >>> panie przeszkolanki-duposciskowe patriotki, to wy macie kompleksy i leki przed tym co inne niz polskie... Do garow baby, tam jest wasze miejsce :D

ty co ubostwiasz zagraniczne imiona - wytaraniaj z polskiego forum, kraju, zmien obywatelstwo i nazwisko i zacznij ukrywac pochodzenie - wtedy cisnienie w dupsku ci sie obnizy i nie bedziesz walila ostro pierdami tu by swej d***e ulzyc. Ale....coz to....mama kolejnej nicoli taka swiatowa a ledwo kilka zdan w obcym jezyku potrafi skleic.....fascynujace zjawisko....powodzenia nieudacznico i won z pl

Jakie prostytutki co ty z tymi prostytutkami haha w zyciu czegos takiego tu nie napisalam

Polskie imiona I polskie imiona. Powtarzacie bez przerwy jak by to swietosc byla by ostatecznie nadac dziecku imie ktore polskie nie jest. Te wasze kasie, ole polskimi imionami nie sa. Zrozumcie w koncu, ze wiekszosc funkcjonujacych w naszym kraju imion, przez wielu ludzi nazywanych polskimi tradycyjnymi, sa zapozyczone. Idac waszym tokiem myslenia mozna by sadzic, ze caly swiat nadaje polskie imiona : D ludzie nadaja imiona z roznych powodow. Bo im sie podobaja, bo tradycja, bo sentyment, bo ulubiona ksiazka, film, serial, by poczuc sie wyroznionym, by zginac w tlumie, bo modne. Osoby ktore nie potrafia uszanowac wyborow innych osob, w sposob kulturalny przemilczec odmiennosc wlasnego zdania to dopiero " patologia" I zakompleksione niziny spoleczne

Moja kuzynka ma na imię nikola. Nie sądzę żeby nadanie takiego imienia było związane z modą bo Nikola w chwili obecnej ma 29 lat. Wujek, ojciec Nikoli jest stomatologiem a Ciotka Nikoli dyrektorem departamentu prawnego w miedzynarodowej firmie. Sama Nikola skończyła prawo we Frankfurcie i cóż do patologii im wszystkim daleko. Ale jak widać na kafe słowo patologia jest używane zamiennie z "innością".

ciotka, matka Nikoli * - miało być.

"ja piszę, że nie podoba mi się tendencja do dawania zagranicznych imion w Polsce" ..... Alez ma prawo ci sie nie podobac. De gustibus non est disputandum, to zrozumiale. Nie masz prawa jednak wysmiewac innych dzieci. Bo to juz jest brak kutury i prostactwo. I swiadczy jedynie o tobie. .......... "ktoś potwierdził badaniami, że to jest zjawisko typowe dla patologii" ..... :D Taaa...ktos. Napisz konkretnie, kto i podaj linka do owych badan :D Wtedy bedzie rzeczowa dyskusja. Bo jedna pani drugiej pani.....to owszem, w maglu, baba babie na ucho moze ale to nie sa zadne "badania", panna. Wiem, rozczarowalam cie :D .......... Madrze ktos napisal, na kafe, dla prostych, niewyksztalconych dziewuch (piszacych, ze one po swiecie nie jezdza a jedynie we wlasnym grajdole siedza) kazda innosc to juz patologia. Jak sto lat temu dla chlopa panszczyznianego, przywiazanego do wlasnej miedzy jak krowa do palika :D wszystko co bylo nowe, bylo zlem, nalezalo zniszczyc, wysmiac. Taka mentalnosc prezntuja tu proste baby, bez wychowania i klasy. I nie wiedza, ze swiadectwo wystawiaja jedynie sobie.

Byłam na turnusie kolonijnym...nie ważne w jakim charakterze...Dzieci miały imiona typu Brayan,Jesika,Angela.atryk, .Takich przeklenstw jakich używali w swoim 45-letnim zyciu nie słyszłlam..Skrajna patologia...Mamusie,ktore ich odbierały ,na pierwszy rzut oka alkoholiczki,z papirochem w zębach...a dziecko dwa tyg w jednej koszulinie i plastikowych klapkach...Oczywiscie patologia nijak sie nie ma do imion...Tak tylko mi sie skojarzyło.Pozdrawiam

ja czytajac taka wypowiedz jak ostatnia mam tylko jedno skojarzenie ,paniusia ma bujna wyobraznie.piszecie scenariusze do aktualnych potrzeb.jestescie w stanie oczy wydrapac zeby udowodnic ,ze macie racje. jest zawsze prawidlowosc w waszym udowadnianiu ,ze imiona nowoczesne sa w rodzinach patologicznych a mianowicie mamusie nikolek i kewinow to napite lampucery a tatusiowie dresiarze same dzieci natomiast pluja ,pala i puszczaja sie w wieku lat 10.ZAWSZE w waszych opisach POSTRONNYCH obserwacji PRZYPADKOWO napotkanej patologi sa te elementy i tylko te :) na jakim ty turnusie dziewczyno bylas ,ze takie skupisko nowoczesnych imion tam bylo ? wbrew kafeteryjnym opiniom te imiona nie sa az tak popularne jak tu opisujecie.

Do wpisu z 8:03 Wiem, że wszyscy tu pisalismy jako goście więc trudno rozpoznać kto co pisał, ale ja nikogo personalnie tutaj nie obrażałam. To pani wciąż pisząca o "dupościsku" obrażała wszystkie, które są "przeciw" zagranicznym imionom, nie przebierając w słowach, co chcąc nie chcąc też świadczy o niej samej - zwolenniczce imion zagranicznych. Co do tego, że imiona zagraniczne są nadawane przez osoby z nizin społecznych, jestem skłonna się zgodzić na podstawie moich obserwacji, ale to nie znaczy, że każde dziecko o imieniu Vanessa zaraz tak zakwalifikuję. To jest po prostu pewna prawidłowość, ale nie reguła odnosząca się dla każdego. I nie widzę powodu, by ktoś mnie za to obrażał. Koleżanka powołała się na 2 nazwiska: Gerhards i Lieberson, ja nic ich nie czytałam, ale sprawdziłam w necie i domyślam się że można na ten temat coś poczytać w książce: Stanley Lieberson, A matter of taste. How names, fashions and culture change Co do tego, że siedzę w grajdole, to stanowczo się wypieram. Nigdy nie zamierzałam się chwalić takimi rzeczami, ale mam 20 parę lat, byłam poza Europą na 2 kontynentach (bynajmniej nie w Tunezji czy innym północno afrykańskim kraju), znam 3 języki obce którymi sprawnie posługiwałam się w krajach, gdzie pracowałam , ale nie ma to dla mnie najmniejszego związku z tym, by w przyszłości nazwać dziecko Madeleine, a nie Malwina.

To ja (ta co wyżej) pani pisząca wciąż o dupościsku przypominała mi rozwścieczoną lwicę co się miota po swojej klatce i każdego drapie swoimi pazurami Dla mnie pisanie z szacunkiem dla rozmówcy to podstawa, nawet pod nickiem "gość" na kafe. Pani widocznie bardzo się obraziła że imiona zagraniczne są często nadawane przez patologię (wierzę, że to po prostu społeczny fakt i ktoś tu znakomicie to uzasadnił), więc sobie ponazywała patologią nas. :)

zyjcie i dajcie zyc innym.zakladanie takiego typu tematu to nic innego jak proba udowodnienia sobie samemu ,ze jest sie kims lepszym! osobiscie wole mame nikolki ktora swiadomie nadala corce takie imie z sobie znanych tak naprawde powodow ,niz mame helenki ktora z duma twierdzi ,ze jest lepsza bo nadala polskie tradycyjne imie.na prawde mozna by polemizowac kto w takim przypadku nalezy do nizin spolecznych.