Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MCsfen

Singielka dziewczyna bardzo atrakcyjna ale sama od ponad roku

Polecane posty

Gość gość
Wy przynajmniej nie patrzycie z obrzydzeniem do lustra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
Zawsze to durne gadanie - ze widocznie wredny charakter, obgadywanie, FF albo sponsoring. O, ograniczeni ludzie! Tak jakby wszyscy co są w związkach, to wspaniali ludzie o wszelkich przymiotach charakteru :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKamila
Jestem sama i kiedy wspomnę o byłym chłopaku, który robił to samo co obecny narzeczony mojej kuzynki - za 2 tygodnie będą mieć wesele, to słyszę: ALE ONI SIĘ DOGADUJA! Jak mam tłumaczyć takie teksty? Ja odważyłam się zakończyć to, a ta "brzydsza" tkwi w tym... i to oni są idealni, rozumieją się nawzajem a ja to ta SAMOTNA... czuję się wtedy gorsza ... co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulululi
Ja mam uraz, po prostu, dlatego nie zależy mi na związku. Rzeczywiscie single są postrzegani jak inwalidzi w naszym kraju. Znam kilka osob ze swojego otoczenia, które po skończeniu 30 lat brały ślub z pierwsza napotkana osoba, bo już czas. Znam kobiety które zrobiły sobie dziecko z facetem którego znały kilka miesięcy, bo 30 stuknela i trzeba było się już rozmnazac. A dziś biją się o te dzieci, oczywiście wiekszosc nie jest już razem, a reszta meczy się ze sobą dla dobra dzieci :D ja chcę być k***a szczesliwa i nie zrobię sobie dziecka z byle kim, bo mam 30 lat!!! to ze jestem sama w tym wieku nie oznacza, ze będę z kimś z kim nie jestem szczesliwa tylko po to żeby wszyscy dookoła widzieli że mam faceta!!! Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gienek
Ładne panny mają taką wade że ich uroda szybko mija, a one myślą że tylko na to złapią faceta. Pozatym faceci, wartościowi i myślący, żadko startują do takich lal z bardzo prostej przyczyny, bo o tym dobrze wiedzą. Pozatym ładniejsza lala przywraca uwage innych samców i ciągle trzeba się martwić czy nie załapie się z innym. Do tego, często mają kiepski, ego centryczny charakter, i próbują tylko urodą zwrócić na siebie uwage co jest żałosne dla myślącego faceta. Myślący facet pomimo że widzi taką lale to tylko patrzy na nią ze smutkiem i współczuciem. Ładna i mądra dziewczyna jeżeli chce porządnego faceta powinna się skupić na obniżaniu swojej atrakcyjności, np. nie malowanie, proste ubrania, itp. i bardziej skupić na pokazywaniu swojego charakteru i jego cech, przez konwersacje, zachowanie, czyny. Pozatym nie ma nic złego w tym jeżeli ładna dziewczyna, która przedstawia się skromnie, dyskretnie zagada faceta sama, np. w księgarni, bibliotece, itp itd. i o coś spyta, potem przedstawi sięitp. i dalej poprowadzi dyskusje. Tylko płytkie lale polegają na swoim wyglądzie jako atucie który zainteresuje wartościowego faceta, a nie ma nic bardziej mylnego, bo faceci inteligentni i coś warci widzą takie chwyty na kilometr, i nie marnują nawet czasu na takie lale. To mówie ja Gienek, facet po przejściach który jest znawca tematów i miłośnik obserwacji ludzkiej psychologii i zachowań socjalnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
No i dobrze. Nie można dac się zwariowac społecznym oczekiwaniom. To dokładnie tak działa jak te durne teksty: jak kobieta jest sama , to widocznie brzydka albo zryty charakter. A skoro ładna i sama, to na bank zryty charakter albo za wysokie mniemanie o sobie i za wysokie wymagania. Nie kurde, byłam sama tyle lat, bo faceci których poznawalam mieli zryte i roszczeniowe albo ciapowate charaktery. Wolalam poczekać dłużej i związać się z kimś z kim faktycznie dobrze się czuje, jak z przyjacielem, niż z kimś pierwszym lepszym komu się podobałam, żeby tylko nie być samą. Zresztą bycie samą było super. Dużo podróżowałam sama i to miało niepowtarzalny smak wolności i wyrobilo pełne zaufanie do siebie. Mam dużo przyjaciółek i trzymalam sztame z babkami. Nie boje się być sama i dlatego nie będę ze strachu tkwic w toksycznym związku w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
17:03 z tym mijaniem urody to kolejny durny tekst. Wiadomo ze urodziwa kobieta jak mocniej o siebie zadba to i wieku 60 może być piękna. Skora może się pomarszczyc, ale układ kości i chrząstek twarzy zostaje ten sam. Patrz np. Beata Tyszkiewicz, Jane Fonda, Catherine Deneuve :-) Wiadomo ze lepiej być piękną starą niż brzydką i starą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tralalilalila dziś >>>>czemu ciągły nacisk na wygląd panny? To brzmi powierzchownie i materialistycznie. Lala po 30stce już zaczyna się rozkładać, szczyt urody już dawno minoł i jest szybki zjazd z górki i sztuczne próby utrzymania okresu świetności, dosyć żałosne moim zdaniem. Jako facet myślący, a nie jskiś debil, wole o 100% więcej poznać zwykłą szarą myszke z fajnym charakterem niż jakąś bardzo atrakcyjną nudną lale zadufaną w sobie i oczekującej aby koło niej skakać bo ona niby taka ładna. Powodzenia tylko takiej życzyć bo na normalnego faceta NIGDY taka nie trafi, i pewnie bardzo dobrze bo takiej tylko syfiasty dres i łysa pała się należy, co będzie nią pomiatał i traktował przedmiotowo, bo ona sama do tego doprowadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
17:28 no widać ty nalezysz do tych co myślą prostymi schematami, twierdząc ze atrakcyjna = zadufana w sobie a średnia = do kochania :-) Uwierz mi, ze na charakter, podejście do życia, usposobienie itd wpływa cala masa czynników, a nie tylko to jak się wygląda... Aż wstyd mi takie oczywistośc***isać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu fajna rada padła: żeby się nie malować i ubierać się skromnie :D Niestety ale takie rady może zastosować 1% kobiet, bo reszta zwyczajnie blaknie bez makijażu czy jakiegoś ciucha i niemal żaden facet na nią nie zwróci uwagi nawet jak sama inteligentnie zagada w bibliotece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
Oj ja poznalam mojego ukochanego na imprezie jak miałam tylko kreski na oczach , zwykle dżinsy i długą tunikę bez dekoltow. Myślę ze jakbym miała szpile, mini, złote łańcuchy i full tapety, to by nie podszedł do mnie on, tylko jakieś tępe karczycho z mercem. Każdy ma swoją grupę docelową :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś >>>> właśnie tu jest błąd!!! Facet normalny bardziej wystartuje do takiej niemalowanej i skromnie ubranej, bo będzie się wydawała bardziej człowiecza, łatwiejsza do zagadania, mniej ksieżniczkowata. Radze zrobić mały eksperyment w mieście i to się sprawdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jednak kreska była a koszulka to nie worek pokutny no ale też wiadomo, że nie chodzi o totalne przeciwieństwa: się wypindrzyć jak pani z drogi albo być bez makijażu z worami pod oczami w swetrze po babci ;) Też swego czasu poznałam chłopaka w momencie kiedy przyszłam na dyskotekę tak jak stałam w domu, opowiadał potem ciągle mojemu koledze jaka to ja jestem urocza, więc chyba po prostu zrobiłam wrażenie dobrym humorem (humor miałam doskonały), co nie znaczy, że bez makijażu i strojenia się można przyciągnąć jakiś lepszy typ faceta, a z kolei dzięki pomalowaniu się i ładniejszej kiecce tylko i wyłącznie karka na recydywie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę że nie do nieumalowanej i nie do skromnej. Człowiek z gustem podejdzie do naturalnie pięknej. Niepotrzebującej tej całej chemii służącej do zakrywania niedoskonałości twarzy. Pasiłaby mi taka laska o naturalnej urodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek z gustem i inni zrozumcie, że jest bardzo mało pań, które wyglądają dobrze bez makijażu na tle stada wymalowanych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiek z gustem i inni zrozumcie, że jest bardzo mało pań, które wyglądają dobrze bez makijażu na tle stada wymalowanych kobiet. x Wiem że jak nam facetom wydaje się że dziewczyna nie ma makijażu to znaczy że jest on zrobiony dobrze ;) Nie mówię więc wcale o laskach które go nie mają tylko o takich które go nie potrzebują. Po prostu o dziewczynach ładnych naprawdę. A te mity że brzydka to mądra i dobra a ładna to pusta i zepsuta to naprawdę tylko debile mogły wymyślić. Powiedzenie o ładnej misce z której się nie najesz trafione jak kulą w płot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do eksperymentów, to zdarzało mi się wychodzić do ludzi mając różny wizerunek, np. elegancko w sukience albo w adidasach i bluzie i zauważyłam, że największe znaczenie ma moja postawa i otwartość w danym momencie, tzn. to jak się czuję, mój poziom swobody, a czasem nawet wiedząc że wyglądam dobrze zdarzało mi się być w jakiś sposób spiętą. Jednocześnie nie zaprzeczam, że wygląd nie ma znaczenia, bo ma. Co do głównego tematu sprzed 2 lat dotyczącego singielek, to znam ich całe mnóstwo, tak samo jak pań w związkach i to jest wielokrotnie powtarzana sprawa: nie da się określić jednego profilu "kim jest singielka i dlaczego", podobnie jak "kim jest dziewczyna w związku i dlaczego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość wolny
W stadzie wymalowanych zawsze wypatruje na te najbardziej skromne i bez tapety, ale to tylko ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
18:13/ na szczęście nie tylko ty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tapeta tzn. każdy makijaż czy ten ostry makijaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba niewielu facetów zwraca uwagę na tę najbardziej skromne, bo jednak taka w króciutkiej sukience itd. bardziej przyciąga oko. Chociaż sama krótka sukienka też nie oznacza nieskromności jeżeli nie widać półdupków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci na tym forum sa zakompleksieni i p******i. Ogladam wlasnie jedna youtuberke, ale nie polke - jej facet jest trenerem fitnessu, brzydki nie jest, a ona w typie wymalowana barbie. tylko w Polsce faceci p*****la takie glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że fajna i naprawdę wartościowa laska wcale nie musi być od razu skromna. Całkiem dobrze jest gdy zna swoja wartość bo nie trzeba jej niańczyć. Skromność powinna mieć swoje granice a tym bardziej gdy jest nieuzasadniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam wolę raczej kobiety gustownie ubrane. Żadne pind lale, ale kobiety, które po prostu umieją się ubrać kobieco i mają ciekawą silną osobowość. Niestety większość to głupie p***y, które jedynie nadają się do robienia lasek w kiblu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, po raz kolejny przypisuje się jakieś cechy do wyglądu, a do tego mowa o skromności. Moim zdaniem skromność jest zbędna, podobnie jak zbędna jest przesada i różnego rodzaju pseudo popisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nieszczęśliwie zakochana... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalilalila
Ale co to właściwie ta skromność o której piszecie? Jeśli chodzi o strój to chyba bardziej liczy się gust, umiar. Może skromne to znaczy proste, minimalne środki dla uzyskania maximum.efektu. np. Ja się sobie podobam najbardziej w prostej białej koszulowej bluzce i bez mejkapu, albo minimalny jak tusz do rzęs, i naturalne proste wlosy. Za to widzę ze laski na imprezach "krzyczą" o uwagę miniowami, szpilkami, dekoltami, czerwonymi szminkami. O właśnie. Krzyczą o uwagę i same od tego giną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Giną od ciosów swoich chłopaków-karków? :D bo normalni faceci nie lecą na szpilki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na myśli miałem charakter. Stąd stwierdzenie że dziewczynę znającą swoją wartość nie trzeba niańczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×