Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezdecydowana_26

rozstanie po 6 latach

Polecane posty

Gość niezdecydowana_26

Witam, ja również mam problem z zyciem uczuciowym. Jestem z chlopakiem od około 6 lat, od 5 mieszkamy razem. Nie zawsze miedzy nami było dobrze, ogolnie klocimy się tylko i wylacznie o alkohol, ponieważ jego mama jest alkoholiczka i nawet gdzy on wypije 1-2 piwa,to już jest klotnia, oczywiście kilka glupich rzeczy rozniez zrobil po alkoholu. Przed wakacjami nawet pod wplywem alkoholu poszrpal sie ze swoja siostra, strasznie sie wtedy poklocilismy,powiedzialam,ze odchodze,ale przybiegl do mnie z pierscionkiem zareczynowym,powiedzialam nie, mimo,ze czekalam na to od kilku lat,powiedzialam,ze potrzebuje czasu. Wakacje spedzilismy osobno,ja wyjechalam za granice,on rowniez,mieslismy sporadyczny kontakt ze soba,mielismy wrocic do Polski i sie zastanowic co dalej. Przyjechalam wczesniej i 2 miesiace temu poznalam chlopaka, na poczatku rozmawialismy jedynie ze soba, pomagal mi wszystko poukladac, pocieszal, doradzal, pozniej zaczelismy się spotykac na spacery, wspolne ogladanie filmow, wcale się z tym dobrze nie czuje,ponieważ nie chce oklamywac mojego chlopaka. No i tutaj zaczal się problem,ponieważ nie ma dnia,zebym się nie zastanawiala,z kim będzie mi lepiej w zyciu. Mój obecny chlopak, pomimo wielu lat bycia razem nie oswiadczyl mi się (bo wtedy to byly oswiadczyny nie dlatego ze chcial,tylko dlatego zeby mnie zatrzymac), nowo poznany chlopak jest inny, mysli powaznie, ma stala prace, jest uczuciowy i romantyczny. Kilka razy juz probowalam się wyprowadzic,ale nie jest to takie latwe po 6 latach,mamy wiele rzeczy wspolnych. Obecny chlopak po wakacjach zrezygnowal z wielu rzeczy dla mnie, majac 30 lat, zrezygnowal ze studiow, bo juz jedne zrobil, a studiowanie to bylo wychodzenie ze znajomymi na piwo po kazdych zajeciach, znalazl prace, ale taka dorywcza. Musze wspomniec,ze bardzo czesto,gdy sie klocimy mnie obraza,oczywiscie pozniej za to bardzo przeprasza. I tutaj pytanie do was, jak poznac, czy dalej miedzy nami jest jakies uczucie, czy tylko przyzwyczajenie?Tylko nie piszcie,ze mam sluchac intuicji,bo jeżeli chodzi o to,to mam puste w glowie. To już wszystko trwa jak dla mnie zbyt dlugo,a naprawde nie mogę się zdecydowac,jak na razie mieszkam z chlopakiem,ale kazda wolna chwile spedzam z tym drugim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na twoim miejscu wybrałabym tego który bardziej o mnie dba, wiadomo że facet z którym jesteś dłużej nie będzie cie chciał puścić bo się przyzwyczaił że cokolwiek zrobi to i tak zostaniesz... Jeżeli czujesz się niedowartościowana przez obecnego faceta to go żuć, miłość nie polega na krzyku, płaczu i zastanawianiu się czy jeszcze go kocham... pomyśl chwile o sobie, pewnie będziesz chciała mieć w przyszłości dzieci, pomyśl który z facetów będzie lepszym ojcem... Ten po przejściach który się awanturuje czy ten który dla Ciebie jest gotów poświęcić wszystko tylko żebyś była szczęśliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra  rada
Jeżeli 26 w nicku to twój wiek, to wszystko jeszcze przed tobą... Nie bój się nowych doświadczeń, dlaczego masz marnować życie dla faceta którego nie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle razy juz sie probwalam wyprowadzic i za kazdym razem mi sie to nie udawalo, zawsze myslalam, ze przez 6 lat, tyle razem przeszlismy, ze kazdy ma swoje gorsze dni. Ale chyba musze sie z wami zgodzic, ze nie wyobrazam sobie miec z takim chlowiekiem dzieci, nawet wesela sobie nie wyobrazam, bo bede sie martwila, czy nie wypije o kilka za duzo. Bo tak czesto robil,ze jak zapytalam,ile wypije,to pil do upadlego. Teraz oczywiscie jest kochanym chlopakiem od kilku dni i nie wiem jak mu o tym wszystkim powiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj, że jest jeszcze trzecia możliwość. Nie musisz być z żadnym z tych facetów. Jeżeli w każdej z tych relacji są kłótnie, w pierwszej alkohol, w drugiej wyzwiska to zastanów się, czy nie lepiej pobyć trochę samej, a potem znaleźć faceta, który będzie cię szanował? Jeżeli odejdziesz od byłego i zdecydujesz się na życie z nowym, poczekaj trochę zanim zamieszkacie razem. Daj sobie trochę czasu, żeby go na spokojnie lepiej poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym nowo poznanym chlopakiem nie ma wyzwisk, zle mnie zrozumialas, z nim jest wrecz idealnie, nawet podczas jakis malych sprzeczek on podchodzi spokojnie, porozmawia, wylumaczymy sobie wszystko. To z moim obecnym chlopakiem, jak sie pokloce to powie kilka niemilych slow w moja strone, no i zaczynamy wyciagac wszystkie problemy z naszego zycia, pozniej oczywiscie za wszystko przeprasza, ale ile mozna tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz mam problem, jak powiedziec o tym wszystkim chlopakowi, mam powiedziec,ze sie dla mnie zmienil,ale mimo to,chce od niego odejsc? A jak bede zalowala decyzji? Moje wyprowadzenie sie oznacza wprowadzke do rodzicow, bo tak jak piszecie, wiem, ze musze poznac chlopaka bardziej, a nie od razu z nim zamieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie ma się nad czym zastanawiać. Z tym pierwszym łączy cię sentyment sześciu lat spędzonych razem. Nie nadaje się na męża, ojca, partnera. Ja wybrałbym drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×