chyba podrywa mnie wykładowca

:D I dobrze, przynajmniej się o niego nie biłyśmy Generalnie póki się nie odezwie to wrażenie bardzo zacne robi.

tęsknię za brunetem, tęsknię za studiami ;)

To idź na kolejne :P Jak się na dziennych odpowiednio zakręcisz to i z pracą dasz radę a nie będziesz bulić czesnego.

Kocha cię miłością platoniczną, utajoną, to pewne. Rzadki rodzaj zakochania. Ona już żyje i funkcjonuje w zasadzie bez ciebie, jak już o niej wiesz możesz ją kształtować. Zachowywałem się kiedyś tak samo wobec jednej dziewczyny w mojej klasie jako uczeń, takie sytuacje powstają wskutek niepewności co do uczuć drugiej osoby oraz koniecznością dalszego spotykania. W moim przypadku dziewczyna byłą totalną cnotką, typ p*********j zakonnicy ale ja lubiłem zdobywać szczyty, w tym przypadku jednak wygrała ona i jej schizofreniczny świat chociaż mieliśmy bardzo dobre i bliskie relacje i wiem że także mnie kochała platonicznie, jeśli wy nie macie żadnych relacji, a on zdobywa się tylko na takie coś jak ty piszesz to będzie dalej tak się gapił na ciebie, a ty dalej będziesz udawać że nie wiesz o co chodzi. Wyobrażam sobie jak niekomfortowe to musi być.

w sumie fajnie by było uprawiać z nim seks a po wszystkim wystawił by mi ocenę:P