Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ZROBILAM LASAGNE TERAZ SIE PIECZE A JA SIE MARTWIE POMOCY

Polecane posty

Gość gość

DZIEWCZYNY NIBY ROBILAM WG PRZEPISU ALE TAM NIE BYLO PODANYCH ILOSCI ILE CZEGO NAKLADAC... platy makaronu i na to dalam dosc duza ilosc sosu bolonese i beszamolowego i teraz jak patrze na ta lazanie w piekarniku to nic innego tam nie widac przez naczynie zaroodprone tylko ten sos bolonese... martwie sie ze makaronu w ogole nie bedzie czuc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie piecz za długo żeby się makaron w tym sosie nie rozgotował do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie mięsko mielone? Sam makaron z sosem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile powinnam ja piec w 200st jak myslisz? w przepisie bylo ok.40 minut dodam,ze mam stary piekarnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz nie wyszło, drugi raz wyjdzie, makaron będzie najwyżej miękki i zrobi się paparajda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miesko mielone jest w sosie bolonese :) moze zle nazwalam ten sos i bolonese jest bez mieska?? skroilam duza cebulke,obsmazylam ja dodalam mieso mielone wieprozwo-wolowe do tego 5 posiekanych zabkow czosnku,obsmazylam dodalam 2 puszki pomidorow ,przyprawilam oregano bazylia sola pieprz. zjadlam chyba z 10 lyzek taki smaczny wyszedl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi zalezy zeby wyszlo. jestem w 40 tc i to moje ostatnie podrygi dobrego jedzenia :P jak mysliscie,ile powinnam ja piec?? 14 15 wstawilam ja do piekarnika 200st

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalam surowy makaron,nic z nim wczesniej nie robilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem ile, tak gdzieś po 25-30 minutach wbij jakiś patyczek do szaszłyka albo chociażby widelec do samego dna i zobaczysz czy stawia duży opór, jak wchodzi gładko to wyłącz piekarnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrobilam tak jak mowisz, i oporu nie bylo zadnego ,wbilam widelec w kilku miejscach.wylaczylam piekarnik i zostawilam ta lasagne w cieplym piekaniku,czekam na chlopaka bedzie w domu za 15 minut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dobrze, nawet gdyby był twardawy to akurat przez te pare minut dojdzie :) Widzę, że nasi faceci pracują na tę samą zmianę, mój też od 7 do 15 i zaraz wróci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×