Do mam które mają dużo dzieci 3 i więcej

Skoro ci się marzy, zdecyduj się na drugie. Jak będziesz miała dwójkę, to zobaczysz czy chcesz i dasz radę z trzecim itd.

WITAM, nie jestem patologią a mam 3 dzieci 15 lat i 8-blizniaki,sami chłopcy, gdyby nie blizniaki pewnie byłaby 2 , bardzo ich kocham, cieszę się że są, nie jesteśmy biedni ani nazbyt bogaci, dzieci mają wszystko,wszystkie zachcianki , 4-może za dużo ale jeśli tak chcesz to 3 -w sam raz, bogaci mają po 1dziecku bo robią kariery, fakf dzieci to straszny wydatek , ile dzieci to zalezy już od malżeństwa,

hmm ciekawe ile trzeba mieć kasy żeby utrzymać np 5 osobową rodzinę.

7tyś miesięcznie

a da się obliczyć na złotówki rodzinę wielodzietną czy tu niektórzy jedyne o czym myślą to o tym że dziecko = złotówka biedni ludzie

12.24 nie rozumiem twojej wypowiedzi 7tyś miesiecznie mniej wiecej kosztuje utrzymanie mojej rodziny, dochodza tez rozne wydatki np.opłata ubezpieczenia sam, wycieczka w szkole, mikolaj-mamy z mężem 5 chrześników itp. zawsze jest cos dodatkowego

ja nie obliczam ważąc kupę dziecka ile zje ile wypije a zresztą różnie jest w październiku 700 apteka nie planowane nie umiem obliczyć dziecka na złotówki i już

ja też nie obliczam zarabiamy z mężem 8 tyś i wszystko wydajemy prawie

A ja bym chciała mieć troje dzieci i zazdroszczę ludziom których stać na utrzymanie takiej gromadki na wysokim poziomie tyle, że nie mam perspektyw jak na razie na lepiej płatną pracę, mój mąż też. I strasznie mi przykro, że jedno, góra dwoje będę mieć :( Mam nadzieje, że uda mi się podwyższyć swoje kwalifikacje i spełni się moje marzenie o trójeczce :) A jak na razie pozostało mi tylko patrzeć z zazdrością na liczne rodzinki, oczywiście nie na takie co ich nie stać było na gumki i teraz ledwie wiążą koniec z końcem bo dzieci narobili tylko na rodziny żyjące na pewnym poziomie.

Prawda jest taka ze większość rodzin wielodzietnych klepie biedę . W szkole średniej miałam 2 koleżanki z rodzin wielodzietnych które nigdy nie jeździły z nami na wycieczki bo ich rodzice nie było na to stac . Teraz każda z nich ma jedno dziecko i więcej nie chce. Same mówią ze lepiej mieć jedno i wiiecej mu zapewnić niz tak one mialy .

no a ja zazdrosze mojej koleżance co ma trójeczkę... też mi się marzy taka rodzinka ona i mąż, nie tyle że idealni z wyglądu to jeszcze dwie ciepłe dusze, serdeczni, mili, zawsze z nimi jest wesoło, uwielbiam ich odwiedzać, zresztą nie tylko ja, bo mają dużo znajomych :) Ich stan mateialny w sumie jest mi do końca nie znany, wiem ze mają jakiś kredyt, ale nie za duży, mają przepiękny nowoczesny luksusowy dom z ogrodem w Krakowie, on i ona przedstawiciele, radzą sobie calkiem nieźle, bo są zawsze świetnie (oryginalnie) ubrani, dzieci to samo, stać ich na wakacje, imprezy zarówno dla siebie jak i dzieci. Nie żałują na siebie. Myśle, ze w 2-ke mają coś koło 12 klocków ale to moje przypuszczenia... Także są jeszcze takie rodziny w PL

Dlatego ja pewnie skończę na jednym. Jestem realistką. Trzeba też pamiętać, że to że teraz zarabia się 8 czy 10 tys. nie znaczy że za 10-15lat będzie się zarabiać tyle samo albo i lepiej. Mam sąsiadkę która firmę miała, stać ją było na wszystko a teraz firma padła i biedę klepie bo tak na prawdę to doświadczenia w pracy nie ma, bo tylko ludzi zatrudniała, księgową kierownika itp. i teraz ciężko jej pracę znaleźć. A w dzisiejszych czasach dzieci sie utrzymuje nawet do 25 r.ż aż studiów nie skonczą i pracy nie znajdą- trzeba o tym pamiętać.

ja mam 5 i zawsze słyszę na zebraniach w szkole że mi by się nie dziwili że mnie nie stać ale niektórzy z jednym klepią biedę i co jak tylko wyjdzie ze szkoły i od razu papierosek nigdy nie mam żadnych zaległości dzieci ubrane kochane a na milionach nie śpię ale na papierosy mnie nie stać

gośc 13:23 ----czy ty skończyłaś szkołę podstawową?

To fakt ja też mam w rodzinie takich co mając jedno dziecko i ledwie żyli głównie dzięki pomocy rodziny z głodu nie umarli. Ale cóż Mąż alkoholik stracił prawko po pijaku i tym samym prace, a zona niezaradna dziecko 5 lat a ona od 7 nie pracuje. A teraz jak już w końcu dziecko do zerówki poszło i ona do pracy by mogła iść i mąż pracę znalazł to świadomie sobie drugie zrobili PLANOWANE, bo jak to powiedziała:"no co chce mieć drugie i tyle, a jedno to jak sierota" nawet macierzyńskiego mieć nie będzie bo pracy nie znalazla. Nie zrozumiem nigdy takich ludzi :/

nie skończyłam nawet podstawówki jestem patologią z 5 zadowolony

gośc 13:23 ----czy ty skończyłaś szkołę podstawową? & no tak podstawówka ALBO GRAMATYKA I PATOLOGIA pozmieniajcie płyty bo to już się nudzi a ty gościu pewnie bide klepiesz z jednym dzieciakiem ale na papieroski stać to zakuło oj kobity to forum to byłoby super bez tych bezmózgich troli

Witam ja jestem mama 4 dzieci,ale niesttey w domu mi tylko polowa juz zostala. Dwoje starszych na studiach nie mieszkaja juz z nami,przyjezdzaja raz w miesiacu przewaznie po walowe ;) I to prawda,ze bywaja gorsze i lepsze dni w te gorsze to zawsze mialam ochote dzieciaki w kosmos wyslac,ale na szczescie tych lepszych bylo i jest zdecydowanie wiecej,gdybym byla troszke mlodsza i zdrowie by mi dopisywalo na pewno nasza rodzinka by byla wieksza,no ale coz dziekuje Bogu za to co mam :) Pozdrawiam

Co wy możecie tym dzieciom zapewnić ? bedą sie babrać w kredytach na 30 lat i wylewać swoje żale na tych którzy od rodziców dostali np mieszkanie .

dopóki dajecie sami rade, miejcie i 15 Wasza sprawa ...ale dostaje nerwicy jak żebrzą w opiece bo im się należy.Wiele jest wielodzietnych rodzin ,które żyją na koszt dzieci.

Większość wielodzietnych korzysta z pomocy opieki .

A gdzie jest powiedziane czy napisane,ze obowiazkiem rodzicow jest dac kazdemu dziecku mieszkanie? Moi rodzice od swoich zadnego mieszkania nie dostali,a wybudowali dom swoj za wlasne zarobione pieniadze,ani ja ani moj maz tez od rodzicow mieszkania nie dostalismy puki co mamy mieszkanie wykupine male,ale ejstesmy w trakcie budowy kredyt pod hipoteke wziety owszem,ale nie jakis duzy wiec go na pewno szybko splacimy.Wiecie co powinni zapewnic rodzice swoim dzieciom? Nie mieszkanie i sprawy finansowe tylo DOBRE WYCHOWANIE I TO BY MIALY SZACUNEK DO INNYCH LUDZI I DO SAMYCH SIEBIE.

policzcie najpierw ile jest z opieki na 4 ,5 dzieci rodzinnego i potem napisz w którym mopsie tak dają tym wielodzietnym ale nie z dysfunkcją alkoholizm ,przemoc tylko takim normalnym i podaj namiary

Ale z was egoistki. Wszystko przeliczacie na pieniądze. A duża rodzina to coś pięknego. Sama jestem jedynaczką i wolałabym żyć w biedzie i mieć rodzeństwo niż być bogata i samotna

to nie egoizm tylko chore myślenie że rodzinne to w Polsce jakiś luksus jak w innych krajach Europy to podejście że tam gdzie jest 1,2 dzieci nie ma patologii bo co bo się skrobią to są lepsze to że wszystko mamy dzięki nim bo my nie płacimy podatków ciekawe z czego się rozliczam co rok płytkie i chore myślenie pustaków którzy tylko w necie jako gość plują na drugiego żeby rozładować napięcie to na dzieciach się wyładują i nie wiem w czemu tyle młodych par żyje na kredytach skoro według was dziecku trzeba dom budować i decydować a kiedy one będą decydować żyć starać się pracować może oddychać też powinniśmy za nie a teraz się czepią o błędy ortograficzne i szkołę znaczy się patologiki z kafeeee

Dlaczego jest jakieś głupie myślenie, że jak ktoś jest bardziej zamożny to w domu nie ma milosci i jest brak szacunku. P