CO BYŚCIE CHCIAŁY NA PREZENT NA URODZINY

skon juz z tymi butami:D do roboty pewnie z**********z z buta i sie zuzyły:D

to, co sobie akutalnie upatrzylam do kupienia:) czyli plaszcz zimowy za 699zł

mówiłam wczoraj, że chce nowe buty do biegania i karnet na basen. Przysięgam :) że to nie ja napisałam drugi raz o butach ale widzę że ktoś ma ciężką d**ę do sportu i żal mu tą d**ę ściska że inni mają czas i chęć żeby trenować. Choć nie kupuję sobie wszystkiego, co tylko wpadnie mi na myśl to jednak mam coś czego nie kupicie za pieniądze czyli chęć, wytrwałość, systematyczność w ćwiczeniach i dobrą kondycję :) a na dobre buty sportowe czy nowy strój pływacki 2 razy w roku mogę sobie odłożyć, czy dostać na prezent jak dla mnie wystarczająco, zwłaszcza że wiadomo co chciałbym dostać i nikt nie musi zastanawiać się czy może podarować mi gwiazdkę z nieba, bo wszystko inne mogę kupić sobie sama. Tak samo jest z "biednymi" dziećmi, które wszystko już mają ale często mają za mało rodziców i nie od święta ale na co dzień ale powtarzam się już.

inni tez maja czas i chęć trenowac:), tylko,ze jak potrzebuja nowe buty to ida i kupuja a nie czekaja okazji moze mąż sie domysli i kupi, tyle w temacie

akurat :O za to nie mają czasu dla rodziny ;)

taaa, a ty akurat wiesz ile kto ma czasu i na co:D moje dzieci maja 8 i 12 lat wiec mam czas dla siebie:D

czy jeśli ktoś ma mniej pieniędzy to nie ma prawa głosu w tym temacie? Idź sobie do klubu snobów i tam się lansuj, bo to forum dla wszystkich ludzi.

frustratka zakłada że pisze z jedną osobą i narzuca innym swój punkt widzenia

http://allegro.pl/montini-bransoletka-na-reke-italy-sexi-i3706395433.html idealna bransoletka na prezent i firmowa oraz nie droga. polecam

po twoim kolejnym wpisie"zaklada,ze pisze z jedna osobą" jestem pewna ,ze pisze z jedna osobą bo bys tego ciagle nie podkreslala i nie odpisywala:D

na poprzednich stronach nie pisałam tylko ja, tak samo o płaszczu czy bransoletce. Ustosunkuj się do wypowiedzi, czy tylko osoby które mogą sobie wszystko kupić co tylko zechcą mają wypowiadać się w temacie? Jesteś autorką tego tematu?

tak jestem autorką tematu

buty do biegania:D to szczyt moich marzeń i karnet na basen, bo mnie nie stac wiec nie chodze i nie biegam, bo nie mam butów, a w kozakach głupio:D

nie masz przyjaciółek na swoim poziomie, żeby spytać co chciałyby dostać na prezent?

a wiesz, że los lubi płatać figle żebyś jeszcze nie marzyła o czymś zupełnie podstawowym jak kozaki i płaszcz na zimę albo co dać dziecku na obiad.

Chciałabym dostać pulsometr Polara, kosztuje około 500zł oczywiście jeśli można napisać coś poza kolacją we dwoje ;) a jeśli nie na wszelki wypadek chciałabym cudowną kolację niespodziankę we dwoje, żeby grał kwartet smyczkowy i dyskretnie kelner nalewał dobrego szampana i chciałabym spędzić noc z mężem w 5 gwiazdkowym hotelu, chociaż nie powinnam o tym pisać bo to dosyć oczywiste.

Autorko napisał ktoś zgodnie ze swoim pragnieniem tak jak zadałaś pytanie a ty to wyśmiewasz. Przeczytaj jeszcze raz swój pierwszy post.

Ja to bym chciała ciepłą piżamę i jeszcze cieplejsze kapcie :D

no jesteś śmieszna, kapcie można iść i kupić w każdej chwili

a ja bym chciała, żeby mnie głowa nie bolała :) żeby być zdrową, żeby mieć zdrowe dzieci :)

a gdzie rozdają takie prezenty? :)

a ja bym chciała komplet bielizny termoaktywnej z BIEDRONKI :) napisałam wielkimi żeby autorka mogła dobrze przeczytać nazwę "butiku" :p

Ło matko.. Ta co się tak podnieciła tym, co to niby ma.. A słownika i podręcznika gramatyki mąż dotąd nie kupił? "Same mydlo" na "codzień" i "tą książkę". Najwyższa pora :P

mój mąż biega i też chciałby buty, bo ciągle wymyślają jakieś membrany i inne innowacje, a nie są tanie i nie są mu koniecznie potrzebne więc chciałby buty, kto nie biega to się nie zna na potrzebach :-) ja bym chciała czarną torebkę, książki- tych ciągle mi mało (daję zawsze spis), wizytę u kosmetyczki (sama chodzę regularnie i sama płacę, ale by było mi miło gdybym dostała coś takiego od męża, bo wie że to lubię), kaszmirowy czarny golf, ale z prawdziwego kaszmiru

i jeszcze mi się przypomniało- chciałabym naszyjnik prawie niewidoczny: srebrna żyłka a nie niej cyrkonia, taki krótki żeby cyrkonia była w tym dołku na środku szyi - mówiłam o tym kiedyś mężowi ale pewnie zapomniał...

Nie wiem w ogóle o co chodzi. Chyba każdy ma jakieś marzenia materialne, prawda? Nikogo nie stać, zeby iść sobie kupić absolutnie wszystko. Kto ma naprawdę mało kasy marzy o dwóch parach skarpet, ten co jakoś wiąże koniec z końcem- o jakichś lepszych jeansach, osoba, której dobrze się powodzi może kolekcjonować biżuterię a ta niezwykle bogata, których na kafe jest mnóstwo, może pragnąć dostać jakieś ekstra buty czy torebkę, których na co dzień się nie kupuje. Nie wierzę, że jest osoba, której nie ma co kupić bo ma absolutnie wszystko. JEśli pilne potrzeby ma zaspokojone to musi przecież coś lubić- apaszki, kolczyki, ładną bieliznę. xxx W ogóle śmiem powątpiewać, że co druga kafeterianka opływa w luksusach ale nawet jeśli, to nie wstyd Wam wyśmiewać tych, co mają gorzej?

a ja najbardziej na świecie pragnę, aby mąż kupił mi czarnego, rodowodowego pieska cane corso z włoskiej hodowli (koszt ok. 4-5 tys.), ale niestety nie stać nas w obecnej chwili... a wszystkie rzeczy materialne typu perfumy itd. również są miłymi prezentami, bo zapewne danymi od serca i dlatego nigdy nie zrozumiem osób, które takie podarunki wyśmiewają... oj, nie jesteście dobrymi ludźmi...

mazurskie kafle do obudowy kominków

ja w sumie nic nie chce ,mam za mies urodziny i znając mojego męża będzie się pytał co chce ale nie chce nic ,bo nic mi nie potrzeba .

Drogie perfumy. Samej mi zal wydac piec stow. Np jadore diora albo addict diora.