Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ascetka z koniecznosci

maz nie chce ze mna uprawiac seksu

Polecane posty

Gość ascetka z koniecznosci

hej! jestem pierwszy raz na forum. pierwszy raz prosze o rade. moj problem jest taki jak w temacie. jestem mloda mezatka. od roku jestesmy malzenstwem, ale od 6 lat razem. w maju urodzilam dziecko. i mysle, ze tu jest sedno sprawy. przed ciaza nasz seks byl bardzo dobry, przynajmniej 2 razy w tygodniu. w czasie ciazy sie to zmienilo. maz od 5 miesiaca zaczal unikac zblizen, tlumaczac, ze nie chce by cos sie stalo dziecku. podejrzewalam, ze chodzi raczej o moj coraz wiekszy brzuch, ale bylam wyrozumiala. po narodzinach dziecka uprawialismy seks moze z 7 razy. dziecko ma juz ponad pol roku. fakt, moje cialo nie jest juz takie jak przed ciaza, ale udalo mi sie juz troche zrzucic nadprogramowych kg-ów. pozostala tylko faldka na brzuchu no i te cholerne rozstepy... niby mezowi to nie przeszkadza, niby mnie kocha taka jaka jestem-tak mowi, ale czuje, ze sa to chyba tylko puste slowa... bo ile razy probuje zainicjowac zblizenie to odsuwa sie ode mnie i mowi, ze jest zmeczony, nie ma sily, nawet uzywa odwiecznego argumentu wszystkich kobiet-ze glowa go boli. faktycznie maz duzo pracuje, ale zawsze pracowal duzo, a jednak przed ciaza nie bylo tego typu problemow. jak juz uprawiamy seks to wydaje mi sie, ze tylko wtedy, gdy juz mu bardzo celibat zaczyna dokuczac badz na odpierdziel, zebym dala spokoj...czy Wy rowniez bylyscie w takiej sytuacji? jak sobie radzilyscie z problemem? czy udalo Wam sie odbudowac bliskosc z partnerem? jesli tak,to jak? za rady bede wdzieczna. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascetka z koniecznosci
pomozecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteśmy medium, nie wiemy co mu w głowie siedzi może to ma związek z przebytą ciążą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascetka z koniecznosci
byc moze. kiedys bylam bardzo zadbana, makijaz, ladne ciuchy, itd., ale przy malym dziecku jest to naprawde trudne. maluje sie moze raz w tygodniu, czasami i to nie. nie jestem jakas pokraka, ale dziecko jest bardzo absorbujace. poza tym nie tylko dziecko, bo i dom. no i pomagam mezowi w jego pracy. dla siebie mam naprawde malo czasu. kiedys moj maz byl dumny ze mnie i baaardzo zazdrosny. teraz nie widze juz pozadania w jego oczach... staram sie schudnac- ograniczylam slodycze, nie jem po 18 godz, nawet kawy i herbate nie slodze, a bylo to naprawde trudnym wyzwaniem, bo uwielbialam kawe z mlekiem i cukrem. mimo to nie chudne w jakims zastraszajacym tempie, ale powoli. po trochu zawsze cos schudne. najbardziej jednak brakuje mi przytulenia sie do ramienia meza... on o tym wie, bo mu to mowilam. mimo to ciagle slysze, ze jest zmeczony...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
może złapał jakąś kiłę na boku i niechce cię zarazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
się zacieło? Napisałem.. Może. Trzeba brać wszystko pod uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewika99
Nie, nie... Skok w bok odpada. Tu jest 150% pewnosci. Poza tym maz jest bardzo wierny. To na pewno nie chodzi o zdrade. Zreszta cos bym przeczuwala. Mam wrazenie, ze to chodzi o moj wyglad, ze sie zmienil po ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascetka z koniecznosci
Przepraszam za nick. Takiego uzywam zazwyczaj. Do tego watku uzylam ascetka z koniecznosci, bo tak sie w sumie czuje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spytaj go prosto z mostu czxy chodzi o twoj wyglad. jesli tak to on sie zakochal w twoim wyobrazeniu a nie rzeczywistej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
wiesz co. Ja tych facetów naprawdę niepojmuję. Moja żona urodziła czworo dzieci, fakt.rozstępów ani zmian wagowych nie ma. Żyjemy sobie ponad 25 lat, i nadal dla mnie jest atrakcyjna i pociągająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowisz ze ciezko pracuje, teraz jeszcze pewnie niedosypia bo krasnal w nocy cyca sie domaga zbyt glosno. Taki facet moze niemiec ochoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascetka z koniecznosci
Ja to rozumiem wszystko. Tyle, ze dziecko od pewnego czasu przesypia cale noce. Od 8 wieczorem do okolo 6-7 rano... To ja sie nim glownie zajmuje, choc maz mi pomaga. Chyba na ten jeden raz w tygodniu mozna z siebie wykrzesac sile? Nie powiem, ze mi tego nie brakuje, bo brakuje cholernie. Teraz postanowilam dac nauczke mezowi i nie prosic, nie starac sie o zblizenia. Jak sam zainicjuje to tak samo postapie, jak on ze mna. Powiem, ze mi sie nie chce i zeby sie nie wysilal. Moze da mu to cos do myslenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascetka z koniecznosci
Poza tym dziecko jest na mleku modyfikowanym. Tylko przez pierwsze dwa tygodnie zycia dostawal cycka, wiec ladnie spi w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie baw sie w ten sposob, badz madrzejsza. zapytaj wprost o co chodzi bo juz z siebie wychodzisz i myslisz ze to przez ciebie. chcesz sie z nim kochac i nie rozumiesz co jest nie tak ze on akurat tego nie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
to jakaś farsa. Moja by powiedziala,ja zresztą też. Jak w domu niemogę tego mieć,to znajdę poza domem. Wóz albo przewóz. I to bez łaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewika99
Pytalam. Twierdzi uparcie, ze jest zmeczony i ucina temat... Zdradzac go nie bede. Musimy jakos sobie z tym poradzic, ale jak po roku od slubu przyszedl pierwszy kryzys to boje sie pomyslec, co bedzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie chcesz nawet pogadac z nim to nie miagw na forum. Konktrety babo inaczej kop w d**e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę rzeczywiście musisz go od siebie odsunąć, w seksie również, ale co się naszarpiesz to twoje. A może dasz radę odnowić znajomości, pospotykać się z ludźmi w tym z facetami. Może potrzebuje się poczuć zagrożony? Podświadomie czuje że cię uziemił tym dzieckiem i już nie czuje się zgrożony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
to musisz to szybko uciąć. Bez tego niema związku. Prędzej czy pózniej to się rozwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascetka z koniecznosci
gosciu z 15:44- chyba wyraznie pisalam, ze rozmawialam z nim, ale to on ciagle ucina temat, zaslaniajac sie zmeczeniem. Jak rozmawiac z kims, kto w kolko powtarza ta sama spiewke? Odsune go od siebie, ale przy okazji zadbam o swoj wyglad, samopoczucie, itd. Jak ktos radzil- odnowie znajomosci. Moze znowu poczuje sie zazdrosny? Ujrzy we mnie nie tylko zone i matke, ale i kochanke? Bo kiedys bylo nam naprawde dobrze. Potrafilismy rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
mądrzejesz widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwny ten Twój mąż.Mój nie mógł sie doczekać kiedy minie połóg zebysmy mogli uprawiac sex.Teraz jestem w czwartej ciąży.Na szczęscie jestem szczupła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascetka z koniecznosci
Dziekuje za rady. Zobaczymy, co da sie zrobic w tej materii z naszym malzenstwem. Jezeli to nie poskutkuje to chyba pozostanie mi wibrator ;). Hehe, swoja droga, przypomnialo mi sie, jak ostatnio chcialam uprawiac seks z mezem, po ponad tygodniowej przerwie, a on powiedzial, ze jestem niewyzyta nimfomanka(niby w zartach). I ze juz wie, co kupic mi pod choinke;). Na to ja mu odpowiedzialam, ze to nie ja jestem nimfomanka, tylko on sie zachowuje jak impotent ;). Na szczescie sie nie obrazil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascetka z koniecznosci
Mnie tez nie mozna bylo nazwac gruba. Nigdy nie bylam. Fakt, w ciazy sporo przytylam, ale juz pomalu gubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze byl przy porodzie? Podobno to moze negatywnie wplynac na pozadanie. Nawet zabic na zawsze. Albo jestes duzo luzniejsza w srodku i on nie ma satysfakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascetka z koniecznosci
Nie, nie! Nie byl przy porodzie. Sama wygonilam go z sali porodowej, bo niby nigdy nie chcial byc przy narodzinach syna, ale jak przyszlo co do czego to stal wryty jak baranisko. Wiedzialam, ze nie bedzie to przyjemny widok i nie byl, wiec go wygonilam. A pomyslec, ze przez cala ciaze klocilam sie z nim, ze ma byc przy porodzie;). O ta ciasnosc w pochwie tez pytalam, zaraz po pierwszym stosunku po narodzinach dziecka, bo sie tego obawialam- bardzo popekalam. Na szczescie dobrze mnie zszyli. Maz zarzekal sie, ze nie ma zadnej roznicy. Nie czuje zadnych zgrubien po szwach, zadnego "wiadra" miedzy nogami tez nie mam. Tak twierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ascetka z koniecznosci
Jedyna rada to starac sie rozniecic w nim ten plomien namietnosci na nowo, ale przy okazji troche go odepchnac, potem pozwodzic i pozwolic laskawie od nowa o siebie zawalczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty jak sie czujesz w seksie czujesz mniej jego meskosc w sobie? Bo jesli tak to sciemnia ze jestes taka sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zadbaj o siebie. Wcześniej miała zadbaną żonę, elegancko ubraną, z fryzurą i zrobionym makijażem a teraz ma utytą babę w dresach, bez tapety, rozczochraną i z tłustymi włosami. Zrobienie makijażu to raptem 5 minut więc nie zasłaniaj się tym, że dziecko absorbujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się że po porodzie i w czasie ciąży byłaś mniej atrakcyjna dla niego. Dla mnie to dziwne bo sex kiedy kobieta jest w ciąży jest np dla mnie przyjemniejszy. Mnie np bardzo się podoba naga kobieta w ciąży z brzuszkiem. Być może twój mąż ma kogoś na boku. Bo bardzo dziwne mi się wydaje żeby nagle stracił ochotę do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×