Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cynammonka

facet po przejsciach

Polecane posty

Gość cynammonka

proszę was o pomoc i wpowiedzenie sie na ponizszy temat. spotkałam sie kilka razy z facetem poznanym w internecie, spotkania byly cudowne. odzywa sie do mnie rzadko ale pisze, ze teskni, calusy przesyla itd. wszystko byloby ok ale on jest jakis taki niedostepny, jakby sie bal zaangazowac. ja sie boje pierwsza odzywac i pisac smsy zeby on nie czul sie osaczony, chcialabym cierpliwie czekac ale nie mam tyle cierpliwosci. doprowadza mnie to do placzu, mam rozterki, rozmyslam o tym o czym on mysli, czego chce itd. wiem, ze jest po ciezkim zwiazku i tym sobie tlumacze to zachowanie. chce dac mu czas bo nie chce go stracic ale moze jednak moge cos zrobic...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudna sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po cięzkim związku ty u pomożesz się podnieść a on Cię póżniej kopnie w tyłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammonka
to co mam zrobić? zostawic go w spokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po jakim związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammonka
nie wiem dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie mu z żoną nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammonka
nie ma zony. a do malzenstwa nie dazy na razie bo spotkalismy sie kilka razy dopiero i chcialabym wiecej, chcialabym codzinnie i pisac i rozmawiac itd. zakochałam sie ale on nie jest w takiej goracej wodzie kapany jak ja, czasem napisze, spotkamy sie po tygodniu albo 2. ma troche malo pewnosci siebie wiec boje sie, że jesli nic nie bede robic to on odpusci ale z drugiej strony chcialabym zeby to on za mna zatesknil i dal znak ze chce sie spotykac, ja oczywiscie moge zaproponowac spotkanie ale nie chce za nim biegac bo wtedy na pewno mnie po pewnym czasie rzuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porozmawiaj z nim szczerze i niech Ci powie czego oczekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
paradoks.... pisze,że tęskni....całusy przesyła.....a rzadko się spotyka..... autorko to Ty sobie tak tłumaczysz .....jeśli facet naprawde tęskni i zależy mu to ; chce sie spotykac pewnie kogos ma i tak ciagnie dwie sroki za ogon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wal sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammonka
hmmm ja mysle, ze to nie jest dobry pomysl. moze nie zrozumiec o co mi chodzi. spotykamy sie i tyle, nikt nieczego nie deklarowal i jesli on sie boi zaangazowac moze sie wystraszyc i odejsc a tego nie chce. potrzebuje rady co zrobic zeby chcial sie spotykac i jak go nie wystraszyc, nie chce byc nachalna tylko delikatnie dawac zanki ze jestem. tylko, ze ja bym to robila codziennie a on poki co jest bardziej zdystansowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam podobną sytuacje i co ? nie tylko za mną tesknił i wysyłał slodkie smsy a ja tak sobie tłumaczyłam jak autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammonka
jestesmy w tym samym wieku. "gość mialam podobną sytuacje i co ? nie tylko za mną tesknił i wysyłał slodkie smsy a ja tak sobie tłumaczyłam jak autorka" Czyli co? mam czekać aż sam zatęskni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammonka
aha teraz zrozumiałam o co chodzilo... czyli odpuścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cynammonka ja nakryłam go na tym,że była jeszcze inna a ja głupia uwierzyłam mu,ufałam i czekalam(tęskniłam) aż sie ta nasza znajomość rozwinie ale to ,ze ja tak mialam to nie znaczy ,ze u Ciebie też tak jest...po prostu mialam podobnie jak Ty ......tęskniłam,czekalam,nie chciałam się narzucać,osaczać ...no i doczekalam sie rozczarowania powodzenia życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammonka
nie wierze ze sie mna bawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammonka
no wlasnie tego sie boje. takie jego zachowanie mi sie nie podoba ale staram sie zrozumiec. co robic? byc bardziej nachalna? narzucac sie? mowic, ze tesknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie to ten sam-kręci z kilkoma i swietnie się bawi.A do tego żona,która o niczym nie ma pojęcia + dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammonka
nie ma żony ani dzieci na 100procent. nie wiem czy sie bawi ale trudno byloby mi w to uwierzyc. jednak jesli mam dylemat to cos moze byc na rzeczy. jak to rozegrac zeby sie nie naciac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammonka
ktos cos doradzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj za to pisal jak nawiedzony, ale nic nie chcial mowic o sobie. Tez nie naciskalam I czekalam az Sam sie otworzy. O mnie tez sie nie wypytywal a przed tym az stracilam cierpliwosc powiedzial, ze chce sie z innymi dziewczynami spotykac. Dopiero jak kupilam dziada w zad to powiedzial ze jest po przeksciach, a z tego co mowil to 6 lat temu zostawila go laska. No to kurna, 6 lat sie zbiera po rozstaniu z nia? Nie mialam zamiaru robic za pocieszycielke I jeszcze ta jego chec spotykanie sie z innymi. Chyba szukal frajerki, bo normalna kobieta nigdy by sie na cos takiego nie zgodzila! Daj se spokoj z frajerem, tylko czas zmarnujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cynammonka
hmmm to co? radzicie rozmawiac z nim czy olać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że jakis facet musiałby sie wypowiedziec. co lepiej zrobic byc cicho i czekac czy walic drzwiami i oknami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie milczec. Niech wie ze sobie moze fochowac I nie robi to na tobie wrazenia. Niech zacznie sie zachowywac jak mezczyzna a nie jak szczeniak. Ale rob jak uwazasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×