Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

CZY WASI MĘZOWIE GOTUJA OBIADY

Polecane posty

Gość gość

??? mam na myli bardziej weekend, bo w tyg pewnie pracują tak jak moj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój też nie bo nie lubi więc po co mam go zmuszać. dla idei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężatka1980rok
Moj tak bo z zawodu jest kucharzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamariaaaa
tak, moj czesto gotuje,oboje pracujemy w domu, kto ma wiecej czasu ten robi obiad dzis oboje mamy czas, ale moj mąz robi zayebistą karkowkewiec czekam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj nie. Kilka razy probowal jak bylam dluzej w pracy i oboje stwierdzilismy by jednak tego nie robil(ostatnia zrobiona obiadokolacja wyladowala w koszu i zamawialismy pizze). Nadaje sie najwyzej do odgrzania wczorajszych kotletow i to w mikrofali:P nawet jajecznica przez niego zrobiona nie zwala z nog. Za to dom wyczysci na blysk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie on to umie góra makaron ugotować a i to czasem popsuje czyli zwykle rozgotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój gotuje ale najczęściej razem gotujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie nie było czy sprząta w domu ale chyba gotuje obiad. zakompleksione kafeterianki przy każdej okazji muszą sie"pochwalic"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj sprząta, pierze ,robi zakupy, odkurza ,prasuje, odrabia z dziecmi lekcje, chodzi do pracy na wywiadówki , karmi psy i kota, przynosi kasę do domu, myje okna, wyrzuca śmieci, czasami mi przywali czasem zęba wybije no ale NIE GOTUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, gotuje, bo ja siebie "dla idei" nie zmuszam. Gdy mężowi się nie chce, to włącznie z czteroletnią córą jemy cały dzień kanapki. Nie cierpię robić jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wspołczuję córce matki leniwca. żeby nawet dziecku obiadu nie ugotowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój gotuje i uwielbiagotować, jego potrawy są smaczne ale nie nawidzę jak kuchnia jest po nim niedosprzątana:/.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój gotuje, nawet lepiej niż ja, ja teraz siedze na zwolnieniu lekarskim i gotuję w tygodniu, m w weekendy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wduigeuif
gotuje, sprzata, robi zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, ja nie gotuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak i to bardzo czesto,przewaznie jakies spagetti,kotlety z kurczaka,mielone,schabowe,do tego pyszne salatki warzywne i surowki--lepsze niz ja:( czesto tez robi sniadanka typu jajecznica czy omlety ,za to go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu nie w tygodniu? Obydwoje pracujemy i raczej jemy obiad przeniesiony z domu - zwłaszcza, że nie jemy mięsa, sporadycznie ryby, więc nie będziemy żyć na pierogach. No więc zakładając, że 1-2 razy w tygodniu jemy na mieście, to pozostałe dni dzielimy, pewnie ja trochę częściej, ale gotujemy obydwoje. Teraz właśnie robi domowy makaron, bo wczoraj wymusił na mnie kupienie maszynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotuje częściej niż ja czy gdy byłam na wychowawczym czy gdy oboje pracujemy, w tygodniu i w niedzielę, ale......zaczął gdy tupnęłam nogą i kilka razy nie miał co zjeść, bo ja byłam specjalnie zajęta i musiałam KONIECZNIE z domu wyjść gdy on wracał, więc zostawiałam mu obiad do połowy zrobiony a gdy wracałam to chwaliłam, chwaliłam i chwaliłam za pyszności które zrobił. Teraz chwalę i podziwiam go, więc są dni gdy robi nam 3 obiady mrozi i nie muszę codziennie gotować. Tak więc drogie panie, zachęcajcie facetów do pomocy, a będą się dla was starać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamamammaa32
w tygodniu nie, w weekend mi pomaga, sam nie robi..ale chętnie pomaga, typu ziemniaki obierze, mieso rozbije, sałatkę zrobi, takie drobne rzeczy u nas jest tak,ze ja gotuje mąż sprząta po obiedzie, bo ja nienawidzę myc patelni i garow i innych uzytych przedmiotow kuchennych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tygodniu to go właściwie nie ma, odwdzięcza się za wszystko w weekend w soboty sprząta chałupkę a w niedzielę gotuje zawsze super dwudaniowy obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazwyczaj nie jest to od Święta czyli jak ja jestem chora, nie ma mnie albo się wkurze i poprostu mu każe to zrobic sam z siebie od tak to gdzies może ze 2-3 razy w roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość takaona
Nie gotuje , nie umie. Raz jak syn chciał by zrobił mu naleśnika (ja spalam po nocce) to zadzwonił do mojej mamy i ta krok po kroku przez telefon mówiła co ma robić. Naleśnik synkowi smakował więc chyba wyszedł;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gotuje lepiej niz ja Krokiety,golabki,zupy,kotlety Tylko za ciasta sie nie zabiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko jakie kaleki życiowe :( żeby facet nie umiał nawet naleśników zrobić ? wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy jestescie dziwne
u nas jest roznie, bo kazde z nas w czyms jest dobre, wiec w zaleznosci od tego co danego dnia chcemy zjesc...ktores z nas robi, tak jest w tygodniu w weekend jemy albo w restauracji albo u ktorys rodzicow jak zaproszą tez oboje pracujemy w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość takaona
matko jakie kaleki życiowe smutas.gif żeby facet nie umiał nawet naleśników zrobić ? wstyd xxxxx Komu wstyd , tobie?:D Dla mnie facet nie musi umieć gotować , inne rzeczy robi doskonale, poza gotowaniem w domu zrobi wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez uważam ze to żałosne żeby dorosły człowiek nie umiał nic ugotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmhm
moj byly maż nie umial gotowac, ale nigdy mi to nie przeszkadzało, za to obecny ma talent do gotowania i chęci wiec głownie on gotuje, ja robię śniadania i kolacje i nie są to tylko kanapki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruby on Rails
Oboje pracujemy, gotuje ten kto wcześniej skończy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×