Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

SzlachetnaPaczkA

Polecane posty

Gość hmmmmmmmmmmmmmMMMMMMM
Nikt nie śmieje sie z tych co maja zła sytuacje przez chorobe czy wypadek . Tylko z tych co nie mając pracy robią sobie dziecko za dzieckiem . Jak mozna w jednym pokoju przy dzieciach robić następne ? Przecież to jest zajeżdża pedofilia. . Za takie cos powinno sie dzieci odbierać i umieszczać w normalnych rodzinach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi nie jest szkoda tych rodziców, tylko tych dzieci. a co by było jak ty byś się urodziła w takiej rodzinie? według twojej teorii, nie miałabyś prawa o niczym więcej marzyć jak o chlebie i wodzie. A jakbyś zamarzyła o jakiejś lalce to niech ci twoi niepracujący rodzice kupią. ja pierdziele, ludzie, wiecie co to jest bezinteresownosc? dobre serce? odrobina człowieczenstwa? ja przez poł roku stołowałam u siebie córkę sasiadki, bo jej maz poszedł w długa a ona nie miała na opłaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokaldnie tak powinno byc- szlachetna paczka pownna sponsorowac steryzlizacje!!!!!a jak ktos ma dore serce i tak im zal wszystkich biednych wielodzietnych to niech sie zobowiaze caly rok placic na taka rodzine jakis procent od dochodow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy mogę w szlachetnej pacce dać karnet do apteki na środki antykoncepcyjne dla głupich rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość nie tłumacz jej ona i tak nie zrozumie to pustak jest @' popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a raka może mieć każdy z nas kochani i różne inne przykrości też każdy bez wyjątku nikt nie wie co go w życiu czeka więc szczekajcie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karnet nic nie da o to za glupie zeby brac...w wiekszosc**prypadkow patologia rodzi patologie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Małgorzata (35 l.) i Pan Sebastian (39 l.) wychowują dziesięcioro swoich dzieci: Pawła (17 l.), Tomasza (16 l.), Piotra (15 l.), Kamila (14 l.), Nicolę (11 l.), Dawida (10 l.), Norberta (7 l.), Oliwię (5 l.), Karolinę (4 l.) i Lenkę (2 l.). Trudna sytuacja finansowa rodziny wynika głównie z wysokich kosztów utrzymania rodziny wielodzietnej. Na sytuację ma także wpływ niskie wynagrodzenie Pana Sebastiana, a dodatkowo firma, w której pracuje często miewa przestoje. W czasie, kiedy nie ma zleceń - Pan Sebastian wraz ze starszymi synami podejmuje dorywcze prace (np. rąbiąc drzewo, przekopując ogródki przydomowe starszym ludziom, wrzucając węgiel do piwnic, itp.) - za co otrzymują pożywienie, ubranie, itp. Dwunastoosobowa rodzina mieszka w dawno nieodnawianym, dużym mieszkaniu. Na przychody rodziny składa się pensja Pana Sebastiana (średnio 867 zł/mies.) oraz zasiłki rodzinne oraz dopłaty do mieszkania (łącznie 2414 zł). Po odliczeniu kosztów mieszkania, dochód na osobę wynosi 161 zł. Przy tak licznej rodzinie, jest to kwota z trudem pozwalająca na zaspokojenie nawet wyłącznie najbardziej podstawowych potrzeb. ------------- 35 lat i ma 10 DZIECI!!!!I CO TO NIBY NIE PATOLOGIA??? Najważniejsze potrzeby rodziny to artykuły spożywcze i środki czystości, a także każda ilość opału (węgla), która ułatwi przetrwanie zimowych mrozów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale mogą się różne wypadki losowe przytrafić jak śmierć bliskiej osoby, kalectwo, choroba taka że na nic nie będzie cię stać bo wszystko wyda na leki i będzie żebrać bo i tak za mało, może pójść dom z dymem. oj, pokory troche by ci się przydało" :D Biedo mentalna, istnieje cos takiego jak ubezpieczenia :D O, ludzie! Z takim rozumem a raczej z jego brakiem, to ja sie nie dziwie, ze na krzesla cie nie stac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak się składa że moja koleżanka, lat 23, zachorowała na raka. zebrano dla niej ok 240 tyś złotych, a to wciąż mało." Czy ty kretynko odróżniasz zbieranie pieniędzy na leczenie a żebranie na łóżko bo rodzice wraz z czwórką dzieci w jednym śpią (robiąc przy okazji piąte) Odróżniasz to, pusta debilko????????? :O Słów na te idiotki brak. Niepotrzebnie tlen na planecie zabierasz, ciemniaku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odnośnie marzeń dzieci
Pisałam tu kilka stron wcześniej, że dzieci z patologii też mają świete prawo marzyć o rzeczach typu konkretna, modna lalka, która mają wszystkie koleżanki (dla takiej dziewczynki to często znaczy wszystko), a to jest jak sama nazwa mówi - paczka świąteczna, więc spełnienie największych marzeń (ktoś mnie skrytykował, więc czuję się wywołana do tablicy). Jednocześnie dodałam, że uważam, że idea nie spełnia swojej roli i ogólnie wspiera cwaniactwo i patologię ALE ... . ale powiem jeszcze odnośnie dzieci. Miałam osobisty przykład w życiu. Pracowałam w świetlicy dla dzieci z problemowych rodzin i była rodzina pod moją opieką (byłam studentką wtedy) - patole jak znalazł według obiegowej definicji. Ojciec nierób i dzieciorób, matka - kobieta kompletnie niezaradna życiowo, chora na schizofrenię, ogólnie obraz nędzy i rozpaczy. Narobili oczywiście dzieciaków - mieli trzy dziewczynki (i matka była oczywiście w kolejnej ciąży). . Ale co chcę powiedzieć: te dziewczynki były CUDOWNE. Kochane, wdzięczne za wszystko, emocjonalnie cudowne (kochały się nawzajem, były radosne pomimo biedy, tekstu: "pani jest naszą przyjaciółką, prawda?" nie zapomnę nigdy). Najstarsza była w dodatku bardzo zdolna, skończyłaby każde studia, a wiadomo było, że jej potencjał zostanie stracony. Nie wiem, skąd w tej rodzinie takie cudowne dzieci. Nie były roszczeniowe, bardzo wstydziły się biedy. Zasługiwały do cholery na każdą najdroższą lalke na świecie, tylko po to, żeby zobaczyć wyraz ich twarzy. . I teraz tak - za dennych rodziców nie odpowiadają dzieci. Niektóre dzieci zasługują na spełnienie ich marzeń (pod warunkiem, że marzenia nie zostaną oczywiście spieniężone przez tatulka - alkoholika i nieroba na przykład :O ). Dlatego może wadą tej akcji jest to, że nie można podobno poznać osobiście tych ludzi. Myśle, że gdyby darczyńca mógł zobaczyć na własne oczy komu daje, porozmawiać z tymi ludźmi, zobaczyć ich dzieci (za ich zgodą), to miałoby większy sens. . I jeszcze dodam - jak ktoś tu się nabija, że dziecko prosi o silikonową bransoletkę za parę złotych (jak ono śmie, ma prosić o paczkę mąki przecież! :O ), to zwyczajnie podły. I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja również uważam że te biedne dzieci nie są niczemu winne ale tu mowa o tych nieodpowiedzialnych ludziach bez wyobraźni którzy np śpią z czwórką swoich dzieci w jednym łóżku i płodzą następne a w opisie przyczyna trudnej sytuacji - niskie zarobki..... no czy Ci ludzie nie myślą czy co?????// a mając 4 dzieci mieli wyższe zarobki śpiąc z nimi w jednym łóżku że postanowili zrobić następne????????? NIE UMIEM TEGO POJĄĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta ostatnia rodzina z 10dzieci nie jest jeszcze taka zła, ojciec pracuje ile może a synowie mu tez pomagają akurat ten rodzinie mogłabym pomóc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie biorę udziału w tej akcji, dlaczego? dlatego, że w swojej miejscowości mam podobne przypadki, ale nie są nagłaśniane. Szkoda, bo są ludzie pozostający jeszcze w gorszych warunkach, ale nie mają siły przebicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mnie to wkurza że Ci którzy naprawdę potrzebują są "przywaleni" takimi ludźmi którzy są bezmyślni a potem płaczą że nie mają pieniędzy albo warunków... Pani Paulina (20 l.) razem ze swoim partnerem Panem Pawłem (25 l.) wychowują dwie córeczki Monikę (2 l.) i Olę (3 miesiące). Przyczyną trudnej sytuacji Rodziny jest fakt, że pracuje tylko Pan Paweł. Pani Paulina nie pracuje, ponieważ zajmuje się dziećmi w domu. Córka Monika śpi z rodzicami, ponieważ nie mają Oni funduszy na kupienie dziecku łóżka. / Wśród najważniejszych potrzeb Pani Paulina wymienia pralkę automatyczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Marta (22 l.) razem z dziećmi: Fabianem (4 l.) i Niną (2 l.) zajmują wraz z Jej rodzicami: Jolantą ( 44 l.) i Grzegorzem (45 l.) oraz dwójką jej braci: Łukaszem (20 l.) i Danielem (18 l.) dwupokojowe mieszkanie. Pani Marta z pomocą rodziców wychowuje dwójkę małych dziec****omimo trudnej sytuacji stara się aby dzieciom żyło się lepiej. - o co prosza? "Rodzina prosiłaby o nową kuchenkę gazową"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani Marzena (37 l.) razem z mężem Arturem (41 l.) wychowują szóstkę dzieci: Tomasza (14 l.), Bartosza (12 l.), Adriana (10 l.), Joannę (8 l.), Katarzynę (3,5 l.) i Zuzannę (7 miesięcy). Rodzina zajmuje dwupokojowe mieszkanie, które wymaga remontu i jest zbyt ciasne dla domowników. - szybko zauważyli że mają zbyt ciasne mieszkanie- pewnie następne dziecko w drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie tak przeglądam stronę szlachetnej paczki bo chciałam wybrać kogoś aby mu pomóc ale to co widzę to brakuje mi słów nieraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ci dopiero
26-latka znalazła se "faceta" 19-letniego .... i oczywiście pomimo iż oboje nie pracują i mieszkają na jednym pokoju w czwórkę to kolejne dziecko w drodze... . Pani Karolina (26 lat), Pan Antoni (19), Amelia (6 lat), Maciej (4lata). Pani Karolina jest po ciężkich przeżyciach związanych z pierwszym mężem i ojcem dzieci. Został on pozbawiony praw rodzicielskich z powodu używania przemocy wobec Pani Karoliny i dzieci. Obecnie stworzyła nowy związek z Panem Antonim. Aktualnie Pani Karolina jest w ciąży, natomiast Pan Antoni poszukuje stałego zatrudnienia oraz oczekują na większe mieszkanie. Dzieci wymagają stałej opieki lekarskiej, ponieważ Amelia ma astmę, a Maciej wymaga korekcji stawu biodrowego. Czteroosobowa rodzina mieszka w jednopokojowym mieszkaniu, wymagającym remontu i pełnego umeblowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tu z kolei 2 dorosłych
dzieci- czy oni nie mogą dorywczo pracować aby pomóc rodzicom? Pani Maria (44 l.) i Pan Mieczysław (45 l.) wychowują dwójkę dzieci: Wandę (18 l.) i Walentego (19 l.). Przyczyną trudnej sytuacji Rodziny jest brak pracy Pana Mieczysława, który posiadając jedynie podstawowe wykształcenie, dwa lata temu utracił pracę. Czteroosobowa rodzina zamieszkuje dwupokojowy lokal o dość niskim standardzie Pani Maria, Pan Mieczysław oraz dzieci byliby szczęśliwi otrzymując nową lodówkę. - też byłaby szczesliwa jakbym dostala nową lodówke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivvvwka
czytając opisy rodzin zgłoszonych do SP stwierdzam że 3/4 z nas również powinno prosić o nowe pralki i lodówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 dzieciakow 5 w drodze a oni k***a łóżek nie maja to po ch*j robic tyle dzieci bezmózgowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość they skuls
tej Pani chętnie bym pomógł bo ta naprawde potrzebuje Kod rodziny: DOL-1611-038681 Pani Halina (73 l.) od 10 lat jest wdową i mieszka samotnie. Ma jedną córkę, która mieszka za granicą i ma swoje zobowiązania finansowe. Sytuacja Pani Haliny pogorszyła się od momentu kiedy zmarł jej mąż. Wówczas zaczęło brakować jej pieniędzy na normalne codzienne życie. Jej emerytura jest zbyt niska (900 zł) by mogła wieść normalne życie. Pani Halina nie narzeka na stan zdrowia, mimo to musi regularnie zażywać leki na dokuczliwą nadkwasotę żołądka (70 zł). Po dokonaniu opłat za mieszkanie (500 zł) pozostaje niewiele jej niewiele (330 zł). Warunki mieszkaniowe są niezbyt dobre: problemy z elektrycznością, zepsute lampy, popsuta szafa. Do najważniejszych potrzeb Pani Haliny należą: żywność, gdyż zawsze na nią brakuje pieniędzy; lampa sufitowa - z sufitu w przedpokoju wystaje tylko kabel i w tym pomieszczeniu nie ma w ogóle światła. Pani Halina będzie również ogromnie wdzięczna za trzydrzwiową szafę średniej wielkości (może być używana, ale w dobrym stanie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to chyba ich taktyka jakaś... mieszkaja na jednym pokoju maja trójkę dzieci to zrobią sobie jeszcze ze 2 albo 3 albo więcej bo po pierwsze dostaną większą zapomogę (od jakiejś ilości dzieci dostaje sie zasiłek stały) no i beda zekac na mieszkanie socjalne w nowym bloku w dobrych warunkach- proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_znowu_po
jeśli ta córka matkę choć trochę kocha i szanuje, to na te drobiazgi znalazłaby pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Szokujące doniesienia: rodzą dzieci dla pieniędzy z opieki społecznej lub becikowego" W Polsce są takie miejsca, gdzie dzieci rodzi się dla pieniędzy z opieki społecznej. Albo dla samego becikowego - pisze "Newsweek". Tygodnik donosi o obszarach w Polsce, gdzie połowa mieszkańców żyje z zasiłków. W tym kontekście przytacza słowa prof. Barbary Fotygi, która ostatnio badała popegeerowskie tereny Warmii i Mazur. Szokująca jest liczba nieletnich matek i ich relacje z dziećmi. Partnerzy to w większości konkubenci, którzy albo lądują na odwyku, albo w więzieniu. Przerażające jest też to, że dziewczyny o swoich dzieciach mówiły albo w kategoriach negatywnych, albo obojętnie. A jeśli dziecko było po to, by dostawać zasiłek, a ona miała 17 lat i chciała chodzić na dyskoteki, to właściwie dlaczego ma je lubić? - mówi tygodnikowi profesor. Członek zespołu badawczego prof. Fatygi Ryszard Michalski, działacz Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych w Olsztynie, zaznacza, że macierzyństwo samo w sobie staje się rolą społeczną. - Przecież mam dziecko, już nie szlajam się po wsi bez celu, tylko wózek przed sobą pcham - mówi o nastoletnich matkach i dodaje: - I najważniejsze: jako że coś robię, to mi się teraz należy! Od gminy, od państwa, od Europy, od opieki społecznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivvvwka
tym ludziom nie oplaca sie isc do pracy na 3/4 etatu za 700zł bo tyle samo wyciagna z opieki gdy maja dzieci....i nie musza pracowac....takie realia. dziec***atrza na rodzicow i powtarzaja ten sam schemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest ich sposób na życie, narodzić i żyć z opieki, po co mają pracować. Także jak widzę wielodzietną rodzinę to patrze na matkę tych dzieci jak na idiotkę, u której dupa rządzi głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego nie powinno być zasiłków. Powinny być żłobki i przedszkola za darmo, książki do szkoły, basen i opieka medyczna, w tym również szczepionki skojarzone. Żadnych pieniędzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i znowu się zaczyna desperaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×