Zaparcia w ciąży POMOCY

Dziewczyny jak sobie radzicie lub rardziłyście z zaparciami w ciąży ? Są jakieś sposoby ? Ja już probuje przeróżnych rzeczy i nic za bardzo nie pomaga, nie chce się faszerowac lekami i syropami..

Żadna z Was nie miała takiego problemu??

Siemie lniane, colon c, magnez, i pamiętać, żeby dużo pic. Mozesz tez sprobowac suszonych śliwek, ale jak mialam juz duży brzuch i jak mi od tych śliwek jezdzilo w brzuchu, to bylo nieprzyjemne.

Jedz dużo, bardzo dużo błonnika - np. otręby, musli (patrz na skład żeby błonnika było co najmniej 8g/100g), możesz jeźć jogurty naturalne z bakteriami, dużo warzyw + co bardzo ważne - dużo wody! Gdy się je dużo błonnika woda jest niezbędna! Inaczej efekt jest odwrotny! I to na pewno pomoże. Dodatkowo polecam napary z siemienia lnianego które się pije - to są takie trochę "glutki" ale mi akurat bardzo smakują - zalewasz nasiona siemienia lnianego zimną wodą - powiedzmy łyżka nasion zalewana dwiema szklankami wody - doprowadzasz do zagotowania i na wolniutkim ogniu gotujesz ok 15-20 min - wyłączasz i czekasz aż ostygnie i będzie można pić - ja lubię takie ciepławe. Codziennie rano polecam. No i rano na czczo dwie szklanki wody jakieś 20 min przed jedzeniem.

Ja mało pije, jedną kawę i góra 3 cherbaty :/ ale u nas nie kupuje się wody w ogóle, jeśli już muszę pić kranówe, bo ile można cherbaty pić ? Poza tym zwykła woda mi nie smakuje i mi niedobrze jak staram sie dużo pić

na początku zaparć starałam się działać dietą, buraki,szpinak,jabłka,musli, woda z miodem na czczo,normalnie pomagała mi kawa ale ciąży zupełnie mnie odrzuciło.Ponoć siemie lniane jest też dobre.Później ginekolog doradził mi żeby pić syrop lactullosum i brać provag /też na osłonę przeciwko infekcjom/.Probiotyki są zupełnie bezpieczne a syrop się nie wchłania a działa tylko na "poślizg", więc też można stosować bez obaw.Tylko na efekty trzeba poczekać.

Ten syrop nic nie pomagał :/ też go brałam..musiała bym się najeść śliwek, wędzonych, bo innych nie ma...a jak ich więcej zjem to mi niedobrze

śliwki suszone popijam kefirem a jak to nie pomaga to zapodaje sobie czopek...........