Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje życie to dno

Polecane posty

Gość gość

Właśnie sobie dziś uświadomiła, że mam dwie drogi: - albo coś z tym zrobić i wziąć się wreszcie w garść - albo zakoczyć je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktora droge wybierzesz? Dno jest jedynie wtedy gdy nic nie robisz, albo za duzo nie w tym kierunku. Druga droga to tchurzostwo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panandtilt
jakakolwiek gornolotna #porada od serca# zabrzmi banalnie . ale lepiej zyc . niektorzy nie maja mzoliwosci takich wyborow tylko zyja z wyrokiem i zebrza o kolejny dzien .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej chwili wybieram bramkę numer 1, ale jutro rano jak wytrzeźwieje prawodpodobnie odłoże wybór na następny dzień i tak co dzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo najważniejsza jest motywacja, wyobraź sobie że sprzedałem Ci teraz takiego niesamowicie przeszywającego kopniaka w tyłek, tak że nie możesz złapać oddechu ;D Idź spać, a od jutra do boju, głowa do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×