Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nierozumiemm

Dlaczego decydujecie się na dziecko

Polecane posty

Gość gość
No, ale czemu współczujesz??? Kochają te dzieci, ale z perspektywy czasu stwierdzają, że lepiej by im było bez nich. Krzywdy im nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.09- no tak, to długo, przeszliśmy wszelkie możliwe badania, jesteśmy zdrowi, więc przyczyny nie ma i dziecka również nie, ale się nie poddajemy, za bardzo nam zależy na byciu rodzicami żeby nimi nie zostać, teraz jestem na etapie pozytywnego myślenia i tego się trzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby moja mama powiedziała ze lepiej jej było beze mnie to to by była dla mnie krzywda a dla Ciebie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby moja mama powiedziała ze lepiej jej było beze mnie to to by była dla mnie krzywda a dla Ciebie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już jestem stara baba-i też nie wyobrażam sobie życia bez dzieci-a teraz bez wnusi. Przybiega takie maleństwo,tuli się i Ci mówi jeszcze niewyraźnie,że jesteś kochana.I trzymasz to maleńkie ciałko w ramionach-i czujesz,że ono Cię kocha,że w Twoich ramionach jest bezpieczne. Albo kiedy wyjeżdża z rodzicami to mówi "bacia przyjadę,dziadziu-ja wjócę " I to jest piękne.Niby tylko słowa-ale szczere-bo malutkie dziecko nie jest zakłamane.Bez dzieci dom jest pusty-jak gniazdo ptaków jesienią.Kiedy są dzieci jest gwar,krzyk, śmiech,czasami nerwy-ale to znaczy,że dom żyje,że tam są ludzie pełni uczuć-różnych-ale uczuć.Bez dzieci życie traci sens,staje się puste-wcześniej czy później ludzie gorzknieją.A dzieci to największe szczęście jakie może człowieka spotkać. I co tu mówić o minusach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja mama Ci nie powie tego wprost, nigdy. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moga wiedziec tego, czy byloby im lepiej. zazwyczaj jest tak, ze jak sie ktos nie zdecyduje na dziecko to na starosc gorzko zaluje, ubolewa itd. a te co sie zdecydowaly rzadko kiedy powiedza, ze zaluja , z perspektywy czasu. bo mnie sie wydaje, ze matka, ktora powie,ze zaluje ze ma dziecko to matka od nielugiego czasu, zmeczona, niewyspana, itd. zadna matka po ilus tam latach tego nie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15 24
zapytaj ludzi starych, schorowanych, czy zaluja ze maja dzieci ------------------------------------------------------------------------------------ dużo bardzo żałuje , dzisiaj w polsacie o 16.30 był reportaż o tym jak matka wykupiła mieszkanie po czym przepisała na syna a ten w akcie miłości w dniu matki sprzedał jej mieszkanie kasę wziął a matkę wyrzucił na bruk od tamtej pory staruszka śpi po klatkach schodowych a syn nawet telefonu nie odbiera . Następne dzisiaj w TVN o 16 w rozmowach Drzyzgi - 16 latki którym się należy kieszonkowe w wysokości 500 zł bo kosmetyki i ciuchy kosztują a jak matka nie ma to niech do kolejnej pracy pójdzie. Zanim się zdecydujesz na dziecko przemyśl !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
największym szczęściem jest udany związek, bo dzieki temu tka naprawdę cłowiek nie jest samotny dziecko kocha naturalnie nawet jak śmierdzisz, ale dorosły za coś cię docenia, ma inny zmysł estetyczny zostać pokochanym to komplement no i z tej własnie miłości są dopiero dzieci nie ma dzieci bez związku czyli raczej związek ma prym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkodakasy
19:09 a brałaś wcześniej tabletki antykoncepcyjne? moja kuzynka też wiele lat się stara i nic... brała wcześniej tabletki... są zdrowi a lekarz twierdzi że za bardzo jej zależy na dziecku i dlatego się zablokowała.Ma wyjechać(inny klimat) i przestać się tak starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemm
to wyżej to ja i pytanie do 17:09

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielu wad jeszcze nie wymieniłaś ech... dla mnie sprawą czołową jest to, że potem ludzie kochają dziecko bardziej od siebie nawzajem, zapominjaą o odpowiedzialności małzeńskiej o męża też się dba, jego rodzice kiedyś umrą, rzecz wtym, by być jego najlepsza, najbliższą osobą to wielka rzecz ale zobowiązania wobec dziecka sa tak ogromne, ze wszytsko inne przy nich blednie i ta odpowiedzialność za związek wydaje się nijaka wobec odpowiedzialności za dziecko marzę, by nie kochac nikogo bardziej, lecz każdego na swój sposób, każdeg inaczej, ale nie bardziej lub mniej, tym mocniej, że u mnie w domu taki chory ukła dbył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.09= nie, nigdy nie brałam tabletek, o blokadzie psychicznej tez wiele słyszałam, ja się nie poddaję, a jak pisałam wcześniej te lata jednak sporo mi dały i teraz podchodzę do rodzicielstwa nieco inaczej, niż kilka lat temu, choc wtedy wydawało mi się że mam już wszystko w głowie poukładane. A Ty musisz sie zastanowić, czy chcesz zostać matka w ogóle, bo jeżeli tak, to nie ma co odkładać, a jeżeli nie, to nie zmuszaj się dlatego, że mąż chce, bo szczęśliwa raczej nie będziesz, ale wtedy musisz mu powiedzieć, na czym stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemm
17:09 dziękuję za rozmowę :) życzę powodzenia :) Tak zaczęłam sobie myśleć co by było gdybym dowiedziała się że nie mogę mieć dziecka i jedyne co mi przychodzi do głowy to to że pragnęłabym go znacznie bardziej a wręcz obsesyjnie.To chyba zdrowa reakcja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.09- no widzisz, czyli jednak chcesz być mamą :), a te wiele minusów da sie przekształcić w plusy, tylko trzeba sie postarać, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy nie przeraża was wizja kochania dziecka bardziej od meża lub bycia dla męża nr 2 w stosunku do dziecka? dlaczego tylko ja tak mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie przeraża mnie to ponieważ jesteśmy z mężem ze soba bardzo długo, jesteśmy pewni swoich uczuc i zdajemy sobie sprawę z tego, że gdyby nie nasza miłość, to i dziecka by nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli nie kochacie go bardziej, tylko inaczej niż siebie nawzajem (co nie znaczy, że siebie bardziej)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jasne, że inaczej, ale tak samo mocno jak siebie nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu, ale z a j e b i ś c i e toż ja bym była gotowa umrzeć w wieku 50-55 lat, byle doświadczyć czegoś takiego, takiej miłości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×