kurs dla ateistów

Miałam kiedyś koleżankę była ateistką,lubiłam ją ale z powodów jej wiary i nie wiary nie mogłam utrzymywać z nią kontaktów.Ona na każde święta jeździła do rodziców jakby nie mogła zostać w pracy,przecież to nie jej święta,ona dla tych świąt szacunku nie miała to po co łamała sie opłatkiem,i ten fałsz w niej mnie odrzucił

Dobrze, że ją zostawiłaś w spokoju, bo szkoda czasu na takie ograniczone idiotki jak ty :/

ja tez nie rozumiem ateistów czego oni się czepiją świąt katolickich,po co im łamanie sie opłatkiem,ja bym tam nie chciała w wigilę mieć ateistę przy stole,

A uważasz, że lepiej byłoby dzielić rodzinę? Spotkać się z tylko z katolicką częścią rodziny przy stole, a reszcie zabronić przychodzić? Tak, to z pewnością bardzo "katolickie"...

jakie dzielenie rodziny,śą świeta katolickie dla katolików,swieta muzułmańskie dla muzułmanów,żydowskie dla żydów,ateiści to oczywiście wpierdalają sie zawsze do katolików na święta

"wpierdalają się" jak to ujęłaś/eś do rodziny. Dla nas czas z rodziną jest ważny, tu nie chodzi o same święta. Utarł się zwyczaj corocznego spotykania się całą rodziną i nie widzę powodu, zeby się tego pozbawiać. Rozumiem, że gdyby nie święta to ty byś się nie spotkała/spotykał z rodziną?

po co sie tu katolicy wypowiadają skoro temat ich nie dotyczny

czytać sie tego nie da :( kościół wam zrobił pranie mózgu ehhhh

"wpie**alają sie zawsze do katolików na święta" wulgarna katoliczka skandal co na to Twój bóg?

EJ KATOLICY W RÓŻOWE SŁONIE TEŻ WIERZYCIE? XD

swieta katolickie sa ustanowione dniami wolnymi od pracy przez państwo. Jesli katolik np mieszka w Chinach, gdzie jest wolne z powodu chinskiego nowego roku to co - bedzie demonstracyjnie chodzil do pracy? choinki, prezenty, Mikołaje sa na całym swiecie, głownie komercja ale tez juz zwyczaj, takze w krajach buddystow czy hindu.

Dlaczego niby nie wolno ateistom obchodzic ustawowych swiat katolickich? obchodzic - w sensie nie isc do pracy, spotkac sie z rodzina, odpoczac, zjesc cos smacznego , podarowac sobie prezenty. Co, maja demonstracyjnie tego unikac? czy katolicy nie mogą czytac basni, legend, mitów greckich, choc w nie nie wierzą? To czesc europejskiej kultury. Poza tym zyjemy wsrod ludzi. Jesli jestem w USA, skladam sasiadom zyczenia z okazji Thanksgiving Day,W Indiach - z okazji Divali, to nie kwestia wiary czy zasad, tylko normalnych stosunków miedzyludzkich

ci . pki

Bez przesady. Wolne dni każdy lubi, spotkać z rodziną też wielu lubi. Kwestia Boga może mieć tym związek (osobiście uważam, że ma), ale dla niektórych nie musi. "EJ KATOLICY W RÓŻOWE SŁONIE TEŻ WIERZYCIE?" Kolejna prymitywizacja i nieudana próba ośmieszenia. Wszechświat, w którym różowe słonie to idiotyzm, istnieje tylko 15 miliardów lat. Skąd wiesz, co było przed tym czasem? Jesteś mądrzejsza od najlepszych naukowców na świecie? Żebyś się nie zdziwiła przypadkiem, jakie rzeczy się pojawiają, gdy dochodzimy do granic nauki. W życiu by Ci się nie przyśniły, a różowe słonie to przy tym pikuś dla pięciolatków.

ból d**y

ateiści a czemu nie obchodzicie świąt prawosławnych albo protestanckich tyko katolickie

a jakie to święta obchodzą protestanci - święta inne niz katolicy ?:)

Na przykład Święto Reformacji. Za to nie obchodzą świąt maryjnych. Ćwierćinteligencie.

i żydowskich świat też nie obchodzą ,co za obłuda u tych ateistów,bo chcą sie z rodziną spotkać,jakby innego dnia nie było,a głupia rodzina z takim ,,,,,,,,,,,,,,, jeszcze opłątkiem się łamie

Może po prostu dlatego, że te święta nie są w polsce popularne i mało kto je w ogóle zna, co? Ciężko na to wpaść, nie?

bo prościej jest katolikom się wpiedzilelić na świeta

Może Ty się do rodziny wpierdzielasz. Ja jestem na rodzinnych spotkaniach zawsze mile widziana.

mam brata ateiste i mnie szlag trafia jak sie wpieradalają do rodziców na świeta,bo niby ateisci to świąt nie robią ale żreć to żrą potrawy świateczne przez kogoś robione,udajemy że ich szczerze witamy ,no bo co mamy robić,ale wolałąbym żeby przynajmniej na wigilii ich nie było ,bo nie wiem po co im opłatek

A czemu w tobie tyle nienawiści katoliczko? Zapomniałaś w ogóle chyba co było pisane w Piśmie Świętym. Teraz to katolicy się obnoszą ze swoją wiarą, a nawet Biblii nie czytają.

nie ma we mnie nienawisci tylko nie chcę ateistów w moim otoczeniu

nie ma we mnie nienawisci tylko nie chcę ateistów w moim otoczeniu xx oo, to postepujesz wbrew zasadom kosciola, kazdy czlowiek powienien byc dla ciebie bratem -nie chcesz znac brata? Powinnas kochac kazdego bliźniego.

ateista to nie bliźni ,wiec o czym tu mowa