Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

gdzie za granice z 2 latką konkretne hotele

Polecane posty

Gość gość
Z ty lotem to roznie bo raz mnie tak uszy bolaly ze sama myslalam ze sie poplacze a nastepnym razem nic nie czulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewelinaaaaaaaaaaaan
my zawsze z TUI i ITAKI, raz z Neckermanna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topiku o podróży
ja tez tak raz miałam, jakby mi ktoś w ucho igłę wielką wbijał, ale to to nie długo, mmnie martwi siedzenie na pupie przez te kilka godz. Teraz ją rzadko widze jak siedzi, raczej biega stoi itp ...a co dopiero jak bedzie przymus ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja do Hiszpani nie latam z biurem. Sama z mężem załatwiamy sobie hotel, tzn apartament tak zwany z 2 pokojami i kuchnią i łązienką, koszt naprawdę śmieszny, bo dla 4 osób na 14 dni nawet możma dostać za 4 tys, trzeba szukać i trochę znać angielski;) . To nie problem, a koszt o wiele tańszy. Jedzenie kupujemy w marketach i sami gotujemy, jaka frajda zrobić obiad z innych składników niż masz w Polsce. W marketach jak już pisałam ceny nawet niższe niż w Polsce, jedynie mięso 10% wyżej. Podróz jedziemy teraz samochodem, o wiele taniej, oczywiście szukamy tanich autostrad lub ulic za darmo. Wszystko niestety trzeba umieć kalkulować, ale my to uwielbiamy i mamy super przygodę. Niestety biuro podróży kasuje jeszcze raz tyle samo, a my to samy wszystko szukamy, obliczamy, mój mąż jest w tym naprawdę dobry;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewelinaaaaaaaaaaaan
ja akurat dobrze znosze loty i w ogole roznice cisnienia, na co dzień mam lekko przytkane a wtedy zupełnie mi sie odtykaja i dobrze słyszę heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topiku o podróży
tez własnie na te biura tylko patrze :) a cenowo , macie doświadczenia, czy lepiej dużo przed wyjazdem wykupić, czy na ostatnią chwilę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My latamy tylko z tych dobrych, nie uśmiecha mi się płacić a potem płakać na lotnisku, TUI, Neckermann, Itaka, Rainbow Tours , nigdy nie leciałam z innego biura, no chyba,ze lecieliśmy gdzieś na własna rękę to sami załatwiamy wszystko. np. tak było z USA lub podróżami typowo europejskimi, Na wakacje/wczasy z dziećmi lecimy tylko przez biura podróży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewelinaaaaaaaaaaaan
jedzenie kupujemy w marketach i sami gotujemy, jaka frajda zrobić obiad z innych składników niż masz w Polsce x x sporo osob tak robi:), ale my to mamy na co dzień wolimy zapalcic za full opcje i nie zajmowac sie przygotowywaniem jedzenia, po prostu błogie lenistwo ale tak jak Wy robicie na pewno sporo zaoszczędziecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama krasnoludka
Autorko pytałaś mnie o Turcję. Byliśmy tam w maju. Wtedy temperatury są normalne. W życiu nie pojechałabym na wakacje do ciepłych krajów w lipcu czy sierpniu z dzieckiem. Jadła jako tako. Było all inc. więc wybór był ogromny. Były dni, że jadła tylko bułki, drożdżówki i kakao. A byłydni, gdzie jadła kiełbaski, pizzę, jogurty itd. Oczywiście nie spodziewajmy się, że dziecko zje shushi czy będzie chciało kosztować potraw lokalnych. Z tego co obserwowałam to większość dzieci jadło jak moja córka. Większość zapychało się różnymi bułami, ziemniakami itd. Dzieci nie lubią nowości ale nie umrą z głodu nie martw się:) A były też dni, gdzie córka jadła gołąbki z liści winogron. Gorzej było jak miała 16 miesięcy w Bułgarii ale też daliśmy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewelinaaaaaaaaaaaan
to zalezy jaki kierunek, czasem bardzo sie oplaca wczesniej zarezerwowac i wpalcic zaliczkę(ale musisz byc pewna,ze pojedziecie, bo jakas czesc jej przepadnie, w zależności od czasu rezygnacji), my zwykle 2 m-ce wczesniej, a w tym roku 2 tyg wczesniej, bo wyjazd był wczesniej nieplanowany, ale jakos tak nam sie ulozylo,ze moglismy sobie pozwolic na wypad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama krasnoludka
Ja sobie nie wyobrażam na wakacjach latać po marketach i gotować obiady. My latamy z biurami niemieckimi. Taniej, lepsza obsługa, lepsze miejsca w hotelach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas zawsze w święta/nowy rok siadamy i planujemy, rozmawiamy, dawniej lataliśmy last minute ale teraz się nie opłaca, do tego cieżkjo cos dla takiej rodzinki wychaczyć. Teraz kupujemy w first minute, zazwyczaj już w styczniu mamy rezerwację i zbieramy kasę do lipca/sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz naprawdę można kupę kasy zaoszczędzić. np. lody są za 2,5E, kupę kasy za kulkę loda, więc trzeba szukać tańszej wersji, bo żal dzieci;) poszukiwania nie trwały długo w markecie za 2 E 6 rożków, taniej niż w Polsce. Dzieci miały po 2 a my po 1. Naprawdę wierzcie mi, że kupę można zaoszczędzić. Poza tym ja uwielbiam przygodę i gotować też lubię;) wystarczy przed wyjazdem z 2 tygodnie wcześniej wiedzieć gdzie mniej więcej chcesz jechać i szukać hotelu (apartamentu, zeby była koniecznie kuchnia) dobrze jak są też inne rzeczy, ale to schodzi na drugi plan. Mąż oblicza trasę, gdzie ile kosztują autostrady, ile kilometrów pojedziemy dalej, ile mozemy zaoszczędzić, po drodze też nocujemy, jeśli jedziemy na południe Hiszpani ) w ciekawych miejscach, tam też załatwiamy sobie hotel przez internet. dzieciaki już przyzwyczajone są do naszych przygód, wiedzą, że w restauracjach nie jemy, za to w marketach uczta! bo naprawdę tam tanio, desery, słodkie, lody, ciasta (pyszne mają tam tam francuskie wypieki;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamo krasnoludka... xxxxxxxxxxx wiesz co nam podpowiedziala babka z zaprzyjaźnionego biura podrozy? zeby wykupowac najtanszy pokoj a na miesjcu doplacasz za najlepszy:) na miejscu zamiana na domek z prywatnym basenem wyniosla nas za zł 800zł, a odrazu jak bysmy taki chcieli 3000zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topiku o podróży
ja chce mieć wszytsko podane na tacy, na codzien, pracuje, zajmuje sie domem , i małą - i mężem .... :) więc che mieć świety spokój z gotowaniem itp. choć 3 lata temu wolałabym takie rozwiązanie np z paczką znajomych !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topiku o podróży
ja sie nastawiam na all inclusive, i sporadyczne wychodzenie z hotelu , ewentulanie jakieś pamiątki itp. wiem że to trochę puste, ale marzę o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zależy kto co lubi. Ja wiem, że mało kto lubi tak jak my(gotować, kupować w marketach, obliczać trasę, autostadę itp), ale nam to odpowiada. Jak już pisałam my nie tylko odpoczywamy, ale czerpiemy z podróży każdy szczegół, chcemy wszystko poznać, całą kulturę i mentalność danego kraju. Ja lubię przede wszystkim przygodę, chcę otkrywać piękne i uroki danego kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewelinaaaaaaaaaaaan
my tez zawsze wybieramy all ale mam prownianie ze znajomymi, kotrzy oplacili HB i dosyc duzo kasy poszlo im na zachcianki, ktore mialy ich dzieci, lody, napoje, owoce, w niektorych krajach sa one naprwde drogie oczywiscie czasami bralam dla nic te rzeczy, ale nie bylismy razem non stop, oni maja male dzieci wiec troszke inny plan dnia był u nas i u nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topiku o podróży
najbardziej sie opłaca albo all inclusive, albo woóle bez wyzywienia, a to HB to najdrozżej wychodzi, wiadomo że napoje i słodycze są najdroższe w takich kurortach. a tak na marginesie, to gdzie mam LECIEĆ ? bo już nie wiem ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaewelinaaaaaaaaaaaan
no masz różne propozycje, wybierzcie cos razem z mężem:) jesli chodzi o mnie wybierajac m-dzy Chorwacja a Cypem drugi raz wybrałabym Cypr:), Hiszpania tez kusi...my w tym roku czaimy sie na Teneryfę, ale w lipcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość takaona
Polecam Turcje-Kusadasi hotel Pine Bay. Byliśmy w tym roku na przełomie czerwca i lipca. Wspaniały hotel ,wiele atrakcji dla dzieci. Hotel posiada piękne baseny i brodziki dla maluszków, mini club z polskimi animatorami organizującymi czas dzieciom w dzień a wieczorem mini dyskoteki. Jedzenia dużo, bardzo dobre i urozmaicone. Opcja all inclusive.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tego topiku o podróży
dziękuje bardzo wsyztskim, teraz tylko pozostaje mi wybieranie i odliczanie ! jakby co to wpisujcie jeszcze swoej typy! 5 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz sama zdecydować. My byliśmy teraz w lipcu na Teneryfie w H10 Costa Adeje Palace było baaardzo fajnie, blisko plaze, lotnisko, nie ma wojny o lezaki, jest gdzie jechać na wycieczki. Naprawde było fajnie, tylko tutaj po raz pierwszy wzielismy HB, bo mielismy sporo wycieczek zaplanowanych no i róznica w cenie za AI a HB była niesamowita a przy 4osobowej rodzinie to już robi róznice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Turcji byliśmy w tym otelu tylko wtedy była to sieć Barcelo , byliśmy zadowoleni ze wszystkiego oprócz plazy. Crystal Tat Beach Golf Resort & Spa Zakytos poza odległoscia i wyglądem plazy było ok , hoteik ok, jedzenie park wodny, wszystko w porządku Hotel Caretta Beach Resort & Waterpark

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość takaona
Jeszcze dodam, że niedaleko hotelu znajduje się największy w Turcji i jeden z największych na świecie park wodny oraz delfinarium. Niesamowite miejsce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja polecam Turcję, Grecję, Hiszpanię, w żadnym wypadku Tunezja, Egipt... Uważam że to świetne rozwiązanie z dzieckiem tylko pamiętaj: 1. nie wybieraj miesięcy kiedy jest najgorszy upał, lepszy maj lub październik niż np lipiec 2. nie wybieraj najpopularniejszych miesięcy czyli czerwiec, lipiec, sierpień bo jest tłok i masę turystów 3. szukaj hotelu np. na wakacje.pl gdzie jest dużo opinii min. 60 i żeby jedzenie miało min ocenę 7.5 4. zaznacz opcję "hotel przy plaży" - b.ważne z małym dzieckiem 5. wybieraj pewne biura podróży, ja bym nie bała się lecieć z: wezyrem, itaką, neckermannem oraz rainbow-tours

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam Minorkę-3,5 godz samolotem i raj na ziemi..tylko po sezonie.Bylismy we wrześniu i super. Córka miała prawie 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co masz do Egiptu i Tunezji, tyle znajomych z malymi dzićmi tam bylo i nikt nie narzekal ani na pogode, ani na jedzenie i nikogo nie dopadla zemsta faraona:D jednyne na co narzekali to na polskie bydło:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z wymienionych polecałabym Cypr lub Hiszpanię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polskie bydło niestety w tych tańszych krajach jest wszechobecne! My na wakacjach, mało ze sobą rozmawiamy przy ludziach a jak sa gdzieś ziomki to uciekamy, nie nawiązujemy kontaktów z ludźmi, wolimy swoje towarzystwo, spędzamy ze sobą całe dnie, bez prania gotowania sprzątania, za to płace ;) więc ocean, morze i spokój. Bardzo mi się podobało tez to na Fuercie, ludzie tam dosłownie gineli czasem na gigantycznej plazy byliśmy sami, dopiero koło 11 robiło "tłoczno" co i tak z tłokiem nie miało nic wspólnego bo szerokość plaż gigantyczna. Ehhh, przez ten topik się rozmarzyłam powspominałam, poprzegladałam zdjęcia. Nie wiem jak to teraz będzie z dwoma starszakami i jednym infantem, zaczynamy być "nietypową" jak na biuro podróży rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×