Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytajnik127

Przyjaźń damsko męska drogą elektroniczną

Polecane posty

Gość Pytajnik127

Panowie, mam do Was pytanie. Poznajecie jakąś kobietę i potem utrzymujecie z nią stały, częsty lub rzadszy, bliski kontakt drogą internetową. Czy jeśli tak robicie, to: a) traktujecie ją tylko jak koleżankę, która nawet się Wam nie podoba i macie takich wiele, ale rozmawiacie z nią, bo np. macie jakiś wspólny temat czy lubicie poznawać nowe osoby b) traktujecie to jako przyjaźń l c) traktujecie to jako pozorną przyjaźń, bo tak naprawdę taki kontakt uważacie za okazję na zbliżenie się w ten sposób do kobiety, która Wam się podoba, albo w której się nawet zakochaliście d) inny powód? Po prostu - dlaczego utrzymujecie taki kontakt? I czy (i jakie) znaczenie ma w tym dla Was, czy kontaktujecie się z tą kobietą codziennie lub co drugi dzień, czy co np. 3-4 tygodnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytajniku więc traktujem pokolei a) później b) później c) zależy od innych cech :P a d) zależy od c:) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajnik127
A to dałeś mi zagwostkę - zamiast rozwiązać, jeszcze bardziej zaplątałeś. :-P A podobno mężczyźni są nieskomplikowani. ;-) Dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajnik127
Twoja wypowiedź brzmi logicznie, tylko kobietom wydaje się bardzo dziwne, żeby jakiś zapracowany, zabiegany mężczyzna chciał tracić czas dla przypadkowej koleżanki. Ale widocznie tak macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie istnieje cos takiego !!!!! nie szukaj na kafeterii bo sie mocno rozczarujesz...tu sa sami niedowartosciowani realnie faceci . Klamia, manipuluja a wszystko po to zeby podbudowac swoje labe ego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ta przyjaźń jest przedłużeniem dobrego seksu i emocjonalnie satysfakcjonującego związku w realu z kobietą o figurze klepsydry ;) to nic nie mam do elektronicznych udziwnień :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajnik127
Co nie istnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jeśli ta przyjaźń jest przedłużeniem dobrego seksu i emocjonalnie satysfakcjonującego związku w realu z kobietą o figurze klepsydry oczko.gif to nic nie mam do elektronicznych udziwnień cool.gif" dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spaślak_
każda opcja jest mozliwa a nawet wiecej. niepotrzbnie to wszystko analizujesz. kobieta wyznacza sobei cel i do niego dazy, mezczyzna niekoniecznie musi cos robic w okreslonym celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endymion
a) jak najbardziej, b) także ale tylko gdy spotykamy się także w realu c) nigdy (ale ja to ja, stawiam sprawę jasno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajnik127
"gość Jeśli ta przyjaźń jest przedłużeniem dobrego seksu i emocjonalnie satysfakcjonującego związku w realu z kobietą o figurze klepsydry oczko.gif to nic nie mam do elektronicznych udziwnień". Dzięki. To, co opisujesz, to nieco inna sytuacja i więcej możliwości na to, by coś więcej z tego powstało. Ale często się zdarzają sytuacje, że mężczyzna, którego gdzieś poznaliśmy, bierze nasze namiary, a potem pisze e-maile czy sms-y, nieraz często, ale o spotkanie nie prosi. A czasem nie ma możliwości spotkania się, bo mieszka się dość daleko. Więc zastanawiam się, po co, mając tyle na głowie, utrzymujecie taki kontakt, w pewnych przypadkach nawet pisząc codziennie lub codziennie rozmawiając z nami na czacie? Aż tyle i tylko tyle. Ale dużo dla kogoś mocno zapracowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajnik127
Spaślaku i Endymionie. Dziękuję za Wasze wypowiedzi. Wynika z nich tylko, że każdy z Was jest inny, choć najbardziej logiką kierował się pierwszy Rozmówca. :-D Miałam i mam już tylu takich kolegów i przyjaciół, że sama nie wiem, co o tym myśleć. Jeden tylko wyznał mi uczucia. A pozostali tak piszą, niektórzy nawet latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie istnieje !!!!! nie licz na to !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajnik127
"Endymion c) nigdy (ale ja to ja, stawiam sprawę jasno)". Jak piękny byłby świat, gdyby inni mężczyźni, zwłaszcza w zwiazkach, też stawiali sprawy jasno, a nie wciąż prowadzili jakieś gierki! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajnik127
"gość nie istnieje !!!!! nie licz na to !!!" Co nie istnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endymion
Prędzej doczekacie się botów które będą pisały z kobietami zamiast facetów. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król wszystkich gości
Odp. jest prozaicznie prosta. Piszą bo lubią! :) Taka znajomość z kobietą jest dość fajna, niezobowiązująca. Można pogadać praktycznie o wszystkim - można się wyżalić, można się dowartościować, można wysłuchać kogoś innego. Te rozmowy dają duże możliwości kreowania własnego świata. Można kłamać, manipulować.... wachlarz jest nieskończenie duży, ograniczony tylko wyobraźnią. A i kobiety nie pozostają dłużne. Często się otwierają i opowiadają o rzeczach, o których normalnie by nie powiedziały. Ot, taka sobie miła zabawa. Więc czemu tego nie lubić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajnik127
Jeśli mężczyźni coraz bardziej będą ewoluować w tym kierunku, w którym idą obecnie (dobry przykład to wątek tutaj "Dziewczyny czy wy nie macie jaj ze same nie zaczepiacie chłopaków"), to rzeczywiście tylko boty nam zostaną. :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król wszystkich gości
pamiętaj, że na kafe pisze specyficzna grupa ludzi. wiekszość zakłada tematy zeby sie wyplakać albo podbudować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"król wszystkich gości" jedno z dość szerokiego wachlarza możliwości ,procentowo reprezentatywne pewnie w stopniu znacznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajnik127
Królu wszystkich gości - brzmi sensownie, gdyby pominąć tę część o kłamaniu i manipulowaniu. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zeby sie wyplakać albo podbudować." a tu już różnie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajnik127
"Więc czemu tego nie lubić?" Dlatego, że to nie fair, kiedy jedna strona się otwiera, a druga w tym czasie kłamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
d) czyli może z*****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król wszystkich gości
Zawsze możecie być optymistkami i zakładać, że Panowie Ci mają szczerze czyste intencje,a rozmowy te traktują jako misję naprawy globalnego obrazu relacji damsko-męskich, 'w imię prawdziwej przyjaźni' :) Ja jednak nie jestem takim idealistą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
p.or***a k****a z tą cenzurą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajnik127
No z mojego doświadczenia widzę, że powód "aby się podbudować" jest chyba wśród Was najczęstszy. Wciąż tylko jest to dla mnie do końca niezrozumiałe, dlaczego potraficie niezobowiązująco tracić dla kogoś tyle czasu, bo to nie ma sensu - nawet jeśli chodzi o to ego. Lubię od czasu do czasu z Wami pogadać, ale niektórzy stają się już uciążliwi, bo żeby z każdym utrzymywac kontakt jak by chciał, musiałabym nie pracować, nie uczyć się, nie widywać się z nikim, nie robić zakupów, nie jeść i nie spać. Dlatego dziwi mnie, że tak dajecie radę - ja mam poza tym jeszcze jakieś życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król wszystkich gości
Pytajniku, kto powiedział, że życie jest fair?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajnik127
"gość d) czyli może z*****a". No ale do tego trzeba by się spotkać, a oni to tylko pisarze. :-D Żartuję. Ale o rozmowy im chodzi. "król wszystkich gości Zawsze możecie być optymistkami i zakładać, że Panowie Ci mają szczerze czyste intencje,a rozmowy te traktują jako misję naprawy globalnego obrazu relacji damsko-męskich, 'w imię prawdziwej przyjaźni' usmiech.gif Ja jednak nie jestem takim idealistą". Ha, ha, masz świetne pczucie humoru! Nie, idealistką nie jestem, ale zastanawiam się, co takiego jest w tym wirtualnym gadaniu, że możecie tak ze zwykłą koleżanką godzinami. Nie macie nic innego do roboty? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pytajniku, kto powiedział, że życie jest fair? " Nikt ,dlatego celowe robienie go nie fair ponad przeciętną miarę jest tak moim zdaniem choojwe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×