Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Michał1234

Chciałbym wrócić ale Ona już nie chce

Polecane posty

Gość gość
Ty piszesz o patologii. Topik dotyczy relacji normalnych ludzi. Czy zawsze musisz naginać fakty pod swoje przeżycia ? Ludzie są normalni. koro ty wiedząc jakim jest człowiekiem twój partner związałaś się, to również jesteś pod działaniem uczucia, a nie rozumu. Bo tylko zakochana głupia cierpi i chce z nim być. Do kogo masz o to pretensję ? Przecież ani ja, ani nikt z nas tu na forum nie zmuszał cię do tego. Patrz globalnie, a nie lokalnie. Ja to nie ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I kto tu jest głupi ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Gościu, ja się z nikim z patologii nie związałam właśnie dlatego, że do uczucia zawsze dodawałam nieco rozumu. Jeśli rozum powie mi, że wszystko jest ok, to nie będzie blokował uczuć. Teraz jest to zrozumiałe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Michale, z racji solidarnośc**plemników postaram się pomóc. Kobiety to przekorne istoty. My też. Przecież nie lubimy łatwiej zdobyczy i kochamy być myśliwymi. Kiedyś też miałem podobną sytuację. Nawaliłem i ona już nie chciał. Powiedziała to wprost: nie ma szans!!! Przyjąłem do wiadomości. Minął jakiś czas, niekiedy się mijaliśmy, cześć-cześć. Ja ogarniałem sobie swoje życie. Spotykałem się też z innymi kobietami, czemu? Bo mogłem ! Pewnego dnia spotkałem ja na mieście , odprowadzał ją jakiś facet. Zrobiły mi się nogi z waty...Długo walczyłem potem z tym uczuciem i myślałem sobie a męska duma itd. Jednak po czasie doszedłem do wniosku, że nigdy nie było mi z nikim tak dobrze jak z nią. Spiąłem d**ę i postanowiłem to odkręcić. Były kwiaty, misie itd. Nic to nie dawało. Już zwątpiłem, bo nie miałem siły, a Ona była uparta, zresztą rozumiałem ją. Ja byłem głupi i nierozgarnięty, jak zawsze po czasie się zorientowałem. Wiem ,że kobiety napiszą , kolejny palant który się ocknął. Trudno. Lepiej późno niż wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbbbbbbbbb
@gościu powyżej... chyba za bardzo nie pomogłeś Michałowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkałem ją za dnia, spiąłem poślady i wziąłem pod ramię i mówię: idziemy się przejść! Ona nie! Chodź się dotelnić! I tak sobie spacerowaliśmy, konkretnie z nią porozmawiłem, wytłumaczyłem jak jest i było, ale nic nie mówiłem o powrocie. Stwierdziłem, że rozumiem i że nie oczekuje już niczego. Szkoda , że na mnie wyszło i że przyjmuje całość na klatę, o nic jej nie obwiniam itd. Po spacerku tylko przytulenie i każdy poszedł w swoja stronę. Minął jakiś czas, może miesiąć. Odezwała się. Kolejne spotkanie, spacerek, potem kino. W pewnym momencie spytała ale co my robimy? A ja na to spędzamy razem czas, i jest nam razem dobrze, nie myśl tyle! i ją pocałowałem... Jesteśmy już razem 3 lata, ja nie odp*****lam szopek i kocham ją, miłość to uczucie które w facecie dojrzewa, nie ma go od razu! Morał jest taki , że nawet w sytuacji beznadziejnej PRÓBUJ!!! Nie na siłę, nie na chama! Przemyślana taktyka. Tak kobiety, z wami jest jak na wojnie! dobra taktyka jest furtką do wygranej. Możecie gdakać , że tak nie jest , ale fakty mówią same za siebie. Także Michale, nie myśl, nie rozkminiaj. Idź, jedź do niej. Spotkaj się. Porozmawiaj i idź dalej. Gwarantuję, że się odezwie... Chyba, że jest drugie dno. Może kogoś ma i o tym nie mówi? Dziwne, że przez taką pierdołę, jest tak zawzięta. Ale wtedy też się nie poddawaj, wykorzystaj to jako motywatora ;-) Może pomogłem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie, że Wam się udało, ale wygląda na to, że otrzeźwiła Cię zazdrość o tego innego mężczyznę. Czyli gdybyś nie zobaczył ich razem, może w ogóle nie pomyślałbyś o Niej? Czyli czy to naprawdę jest miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanica francuska
A ty zawsze znajdujesz odpowiedź taką jaka ci odpowiada. Facet napisał, że walczył. A ten drugi to tylko przypadek. Zazdrość ? Chciałabyś. Faceci nie są zazdrośni aż do tego stopnia po takim czasie. On cały czas czekał na odpowiedni moment. Odpowiedni czas, odpowiednie miejsce i odpowiednia para. A ty dziewczyno zawsze będziesz przegrywać. Takie masz nastawienie. Brak ci empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zawsze bywa gdy zamiast kochać i iść na żywioł pannica szuka pretekstu żeby zerwać. Jak się chce psa uderzyć zawsze się kij znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanico francuska, coś takiego mógł napisać tylko ktoś taki jak Ty, kto nie wie, co słowo "empatia" znaczy i czym się to wczuwanie w sytuację innych różni od akceptacji traktowania kogoś jak zabawkę albo przedmiot do bicia. Nie mam tu na myśli tego ostatniego Gościa, ale sam tak napisał, że nagle uświadomił sobie, że coś do tej kobiety czuje, gdy zobaczył Ją z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak tej tępoty nikt i nic nie nauczy. Przestań doszukiwać się sensu i racjonalności. W uczuciu idzie się na żywioł. Daj sobie siana z tą swoją zimną kalkulacją. Masz 1000 % szansy na zostanie albo starą panną, albo na wiecznie nieszczęśliwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość Jednak tej tępoty nikt i nic nie nauczy. Przestań doszukiwać się sensu i racjonalności. W uczuciu idzie się na żywioł. Daj sobie siana z tą swoją zimną kalkulacją. Masz 1000 % szansy na zostanie albo starą panną, albo na wiecznie nieszczęśliwą". Tępy to jesteś Ty. Kto idzie na żywioł, kończy z niebieską książeczką i wizytami policji albo nawet gorzej. To nie kalkulacja, tylko ostrożność, ale najpierw naucz się znaczenia obu słów, to może to zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź się leczyć do psychiatryka. Tobie to już nic nie pomoże. Pustaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" W uczuciu idzie się na żywioł." I skończyć z mężem który cie nie szanuje lub zdradza albo alkoholikiem, albo jako samotna matka :D No k***a logiczne, że najlepiej na żywioł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""12.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość " W uczuciu idzie się na żywioł." I skończyć z mężem który cie nie szanuje lub zdradza albo alkoholikiem, albo jako samotna matka smiech.gif No k***a logiczne, że najlepiej na żywioł "" x x Weź pustaku wytłumacz, jak się ta durnota twoja ma do topiku autora ? Dlatego właśnie psycholko jesteś debilną pustaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość " W uczuciu idzie się na żywioł." I skończyć z mężem który cie nie szanuje lub zdradza albo alkoholikiem, albo jako samotna matka smiech.gif No k***a logiczne, że najlepiej na żywioł "" x x Weź pustaku wytłumacz, jak się ta durnota twoja ma do topiku autora ? Dlatego właśnie psycholko jesteś debilną pustaczką". To powyżej nie ja pisałam, tylko ktoś inny, ale dokładnie oddała sens tego, co ja chciałam przekazać. To jest powiązane z tematem Michała, bo On pytał, dlaczego ta jego kobieta nie chce dać mu drugiej szansy. Wskocz na wyższy poziom umysłowy niż sypanie obraźliwymi słowami i naucz się czytac ze zrozumieniem, to będziesz wiedział, o czym jest ten wątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Michale. Jesteś więc alkoholikiem, damskim bokserem i w ogóle żaden z ciebie mężczyzna, tylko ochlapus. Idąc oczywiście tokiem rozumowania tej istoty o wysokim poziomie inteligencji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość Michale. Jesteś więc alkoholikiem, damskim bokserem i w ogóle żaden z ciebie mężczyzna, tylko ochlapus. Idąc oczywiście tokiem rozumowania tej istoty o wysokim poziomie inteligencji". Widzisz, nie odrobiłeś lekcji z czytania ze zrozumieniem. Wyrażnie pisałam, że przypadek Michała jest nieco inny i oboje mają szansę na to, by im wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszło na to że pewien pustak rozwalił topik jakimiś dywagacjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co tam Michale słychać z tą twoją miłością ? Zmieniła zdanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Michaaaaleee!!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyberpunk fighter
Mam takie postulat, żeby użytkownik "Prowokatorr" i "Kochanica Francuza" zdecydował się na któryś nick na wyłączność. A nie robił sztuczny tłok. Zresztą 2013-12-09 21:50:42 gość to bardzo być może też ten sam user. Który zresztą na początku pisał bardzo fajnie i mądrze, a potem jednak zaczął bredzić od rzeczy nie przyjmując faktów do wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza się, Cuberpunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc jak może być tym samym skoro piszą inaczej ? Ograniczoność umysłu i chęć żeby tak było idą łeb w łeb. Prawie jak detektyw Rutkowski:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kłocicie sie o bzdury. Skoro chcesz wrócić do niej, a one na razie nie chce to pomyśl, zaskocz ją czymś. Zaproponuj coś czego nie widziała wcześniej. Teraz niedługo mamy Sylwestra. Znajdź jakiś ciekawy bal, imprezę, koncert, no cokolwiek! I zaproś ją ;) Szukaj np. tutaj http://www.sylwestrowy.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no niestety tak jest czasami no choleraz tymno w ogole sama nie wiem jaka jest moja opinia w tym wypadku no w ogole siebie samej nie rozumiem hahahahahaahah www.youtube.com/watch?v=EqOI81uH7eQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak się u Ciebie to wszystko skończyło Michale? Dała Ci szansę, pracujecie nad wzajemnym zaufaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Michałowi zabrakło konceptu i ciąg dalszy prowokacji się urwał.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sadze, zeby to byla prowokacja...po prostu chyba odechcialo mu sie walczyc... tak to jest z dzisiejszymi facetami: poddaja sie od razu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×