Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DziewczynaRozwodnika

Co zrobić z dzieckiem mojego chlopaka

Polecane posty

Gość gość
Twój facet może iść na układ z matką dziecka - zrzeknie się praw w zamian za to, że ona zrzeknie się alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, poczytaj sama co piszesz, To dziecko nigdy więzi z ojcem nie miało i nie ma, ojciec je olał - alimenty to nie wszystko. Twój luby okazał się człowiekiem nie zasługującym, aby nazywać go ojcem. Kiepski tatuś z Twojego fagasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaRozwodnika
To jest potrzebna zgoda mojego chłopaka do adopcji czy nie? Bo niejasno napisałaś? Słuchajcie, a czy mój chłopak może jej np. Odebrać prawa rodzicielskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,Jak to płacić alimenty? Jesli to dziecko zaadoptuje wcześniej wspomniany R****cz to w jego kwestii bedzie ewentualne płacenie alimentów po rozstaniu? Czy tym razem dziecko dostawało y podwójnie? Skoro sie zrzeknie praw to znaczy, ze już ojcem nie jest.twoja teoria jest mało logiczna." Zrzeknie się praw, czyli prawa decydowania o np wyborze szkoły, wyjeździe za granicę itp. W akcie urodzenia zawsze będzie tkwił jako ojciec i tym samym będzie osobą zobowiązaną do alimentacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,DziewczynaRozwodnika To jest potrzebna zgoda mojego chłopaka do adopcji czy nie?" Adopcja nie jest możliwa w waszym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaRozwodnika
Miał więź z dzieckiem i to duża. Możesz nie wierzyć ale tak było, on bez tego syna nigdzie die nie ruszał, robili wszystko razem, zawsze. Ale po rozwodzie zaczęli sie psuć, jego serce bolało ze syn odzywał sie tylko w sprawie prezentów. A potem jak prZestal dawać to i nr telefonu zmienił i kontakt sie urwał. A mój chłopak jest bardzo wrażliwy i naprawdę bardzo to przeżył, ale w końcu otworzył oczy i nie bedzie robił za skarbonkę. A syn może fdktycznue jak dorośnie to zrozumie co zrobił, chociaż jyz powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaRozwodnika
Ale to nue my chcemy adoptować tylko chłopak byłej zony mojego chłopaka. Ja sie pytam czy tamten chłopak może adoptować bez wiedzy i zgody mojego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie może adoptować bez wiedzy i zgody. Twój facet musi się zrzec praw albo prawa musiałyby mu zostać odebrane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma możliwości zrzeczenia sie alimentów,jest to prawnie niemożliwe ale mozna dogadać sie przed sądem i ustalic podzial kosztow,wtedy sad moze odstąpić od orzekania o kwocie, twój facet ojcem będzie zawsze!!! Tylko bez praw nie będzie mial nic do gadania,i będzie zawsze tak jak chce matka dziecka, i nie jest tak latwo adoptować dziecko,wiec marne szanse ze mezczyzna matki dziecka zostanie ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem,że facet matki (ewentualny ojczym). Ale on nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez bym sie nie zrzekala, bo w przyszlosci bedzie mial wyrzuty sumienie. Syn moze mu tego niegdy nie wybaczyc. Kazde dziecko mysli o kasie i takie cos jak milosc jest dla dziecka lub nawet dla nastolatka nie do pojecia.9chodzi mi o milosc rodzicielska).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adopcja jest możliwa,przecież tak adoptuje sie dzieci gdy rodzice zrzekają sie do nich praw,ale żaden sad nie wyrazi zgody na nią bo oni nie są malzenstwem u maja bardzo krótki staż,jeśli twój facet zrzeknie sie praw jego zgoda do niczego nie będzie potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaRozwodnika
Tak naprawdę on teraz o niczym nie decyduje bo dziecko jest cały czas z matka. Czyli gdyby sie zrzekł to tak naprawdę zmienia sie tylko to, ze mój chłopak staje sie potworem, a koszta dalej takie same. Ok to jyz wszystko jasne dla mnie. Ponawiam pytanie, czy mój chłopak ma jakieś szanse, aby to on był prawnym opiekunem dziecka? A matka bez praw do dziecka ewentualnie ograniczone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaXD
Powiem ci dziewczyno tak: Twój chłopak już dziecka nie ma. Dziecko mu nigdy nie wybaczy tego, że go porzucił. Ja nie wybaczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłopak musiałby pokazać przed sądem, że matka jest złą opiekunką, nie zajmuje się dzieckiem itp. więc szanse marne. Zresztą dziecko ukończyło 13 lat i ma prawo decydować z kim chce mieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaRozwodnika
Ok powiem dlaczego pytam o to przejęcie praw rodzicielskich. Po pierwsze to: my bierzemy ślub, my będziemy mieli własny dom i stała prace. A ona wiecznie zmienia miejsce zamieszkania, nie ma stałej pracy i co najważniejsze ściga ja komornik za parędziesiąt tysięcy w rożnych bankach, m. In. Provident i te sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje w kancelari prawnej wiec Ojciec moze sie zrzec praw do dziecka z ugoda Matki ,samo to ,ze sie go zrzeknie nie zwalnia go z placenia alimentow samowolnych lub ustalonych przez sad.Ale kiedy dziecko zostanie zaadoptowane przez nowego partnera matki dziecka,ojciec biologiczny jest z tych alimentow zwolniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaXD
,,Ponawiam pytanie, czy mój chłopak ma jakieś szanse, aby to on był prawnym opiekunem dziecka? A matka bez praw do dziecka ewentualnie ograniczone?" Przecież on jest prawnym opiekunem tak samo jak matka, tyle,że miejsce zamieszkania dziecka jest przy matce. Ma ustalone kontakty przez Sąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanse ma prawie zadne,chociazby dlatego ze od 2 lat nie maja kontaktu,,i nie zapominaj ze w polskich sadach nawet najgorsza matka jest lepsza niż najlepszy ojciec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaRozwodnika
Jak ten mały był młodszy to matka go na sąsiednie osiedle wysyłała po papierosa do znajomych, zostawiała go na noc samego w domu a sama laxila po imprezach. Ale na to dowodu nie bedzie. Jedynie co te zadłużenie mogłoby mieć jakiś wpływ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaRozwodnika
Nie, chyba nie ma ustalonych kontaktów przez sad. Alimenty tez chyba wspólnie ustalili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze niech nawiąże kontakt z dzieckiem i wtedy za parę miesięcy moze wystapic o przyznanie pelnej wladzy i by dziecko z wami zamieszkalo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaXD
,,gość Pracuje w kancelari prawnej wiec Ojciec moze sie zrzec praw do dziecka z ugoda Matki ,samo to ,ze sie go zrzeknie nie zwalnia go z placenia alimentow samowolnych lub ustalonych przez sad.Ale kiedy dziecko zostanie zaadoptowane przez nowego partnera matki dziecka,ojciec biologiczny jest z tych alimentow zwolniony. " To powiedz mi dlaczego mój tata( człowiek,który wychowywał mnie i utrzymywał od małego) do dziś mnie nie mógł zaadoptować? Jedynie nazwisko mam zmienione na jego. Prawnie mam ojca- mendę i świnię, a emocjonalnie tatę, który wedle prawa jest mi obcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DariaXD
,,DziewczynaRozwodnika Nie, chyba nie ma ustalonych kontaktów przez sad. Alimenty tez chyba wspólnie ustalili. " No to niech do Sądu pisze o ustalenie kontaktów. Będzie miał wyznaczone dni,weekendy, wakacje itp. Czarno na białym. Niech nawiąże kontakt z dzieckiem, naprawi ich relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka dziecka ma ma jednego r****cza a ty jestes r*****a przez cieple kluchy, ktore nie maja wlasnego zadnia i nie potrafia wychowac wlasnego dziecka. Jednym slowem jestescie siebie warci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaRozwodnika
Ale jak tu teraz ten kontakt nawiązać po takim czasie? I załóżmy, ze sie uda, ze ja Poznam tego małego, polibimy sie itd. To jakie sa szanse, zeby był z nami? Czy w ogóle jakieś sa czy dać sobie spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaRozwodnika
Gość wyżej dobranoc. Ps. A ty jesteś gownowarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważasz, że sąd może przyznać opiekę nad prawie już dorosłym dzieckiem twojemu "chłopakowi", autorko??? myślisz, że nie nie będą się pytali 15- letniego konia o zdanie w tej sprawie??? puknij się w łeb!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DziewczynaRozwodnika Ale jak tu teraz ten kontakt nawiązać po takim czasie? I załóżmy, ze sie uda, ze ja Poznam tego małego, polibimy sie itd. To jakie sa szanse, zeby był z nami? Czy w ogóle jakieś sa czy dać sobie spokój? xxxxxxxxxxxx jakiego "małego"??? przecież to już prawie dorosły człowiek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli udowodnicie ze matka nie zapewnia mu warunkow(dlugi,bezrobotna,imprezowicz a,dziecko zaniedbane,nie uczy sie),jesli będzie chcial z wami zamieszkać i udowodnicie ze stworzycie ma prawdziwy dom to macie szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×