Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zirytowany

Zwierzyła mi się że mnie kocha Co teraz

Polecane posty

Gość gość
czyli mamy "happy end"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem, czy taki "happy" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepsze bzykanko niż samoj***nko, ona w miłości będzie ci już dawać dawać za darmo bez względu... a w ogóle to to jakaś laska pisała, nie wierzę w ten "męski" styl ;) chyba że rodzina chowa go na zakonnika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamany extremalnie
a moze to jest cel rodzinki ? Po co obcy, jak lepszy "wrog na wlasnej krwi wychodowany"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekaw jestem ciagu dalszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej zirytowany,,odezwij sie co dalej miedzy wami,,pozdrawiam i zycze szczescia ale nie na przymus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma miłośc**przyjaźni, nie uczyli cię tego w szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowany
Cze ! Moze dzisiaj ja zadam pytanie. Wszystkie kobiety sa tak zaborcze i zazdrosne ? Czy tylko ja to tak widze ? Nie myslalem, ze "zwiazek" moze tak ograniczyc wolnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie. Tyle, że u was to specyficzna sytuacja - ona długo czekała na "coś więcej", może dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowany
I dobrze Wam tak jest, w takich "zwiazkach" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowany
I nie ma pretensji jak przyjedziesz jednym autobusem pozniej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w końcu jesteście razem czy nie ?jak tą sprawa się rozwiązała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ze snu
Uwazam,ze jesteście kuzynami,tylko na kafe nie chcesz się do tego przyznać.Akurat wszyscy znajomi myslieli,ze jesteście kuzynami i tego nie prostowaliscie,bo tak pasowalo????? hahahaa nie rob jaj. Jej rodzice to twója ciocia i wujek, stad wasz ukrywany związek.Twoja kuzynka zdobyla się na odwage i chciała pojsc krok naprzód,wiec zaproponowala związek,ty spanikowales i pytania szybciutko na kafe co robic? piszesz ponadto,ze znasz jej ciało,w jedym lozku spaliście już jako dorosle 19-letnie osoby,calowanie z języczkiem, kogo chcesz oszukać?!wiec daj spokoj z tym ukrywaniem prawdy na kafe, patologia na całego !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwazam,ze jesteście kuzynami,tylko na kafe nie chcesz się do tego przyznać.Akurat wszyscy znajomi myslieli,ze jesteście kuzynami i tego nie prostowaliscie,bo tak pasowalo????? hahahaa nie rob jaj. Jej rodzice to twója ciocia i wujek, stad wasz ukrywany związek.Twoja kuzynka zdobyla się na odwage i chciała pojsc krok naprzód,wiec zaproponowala związek,ty spanikowales i pytania szybciutko na kafe co robic? piszesz ponadto,ze znasz jej ciało,w jedym lozku spaliście już jako dorosle 19-letnie osoby,calowanie z języczkiem, kogo chcesz oszukać?!wiec daj spokoj z tym ukrywaniem prawdy na kafe, patologia na całego !!!!! xxxxxxxxxxxxxxxxxx Brawo! przedziwny związek, niby nie związek, kuzynka, ale udaje,ze nie,rodzice dajacy ciche przyzwolenie na dziwne sytuacje, ona wymusza na Tobie bycie razem choć Ty niby od niechcenia, no szok - tylko wspolczuc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowsza
autorze, ty w niej nie jestes zakochany (na zasadzie ciekawosc****ozadania, zauroczenia). ale ja kochasz. wiesz jednak, ze w dziewczynie to chcialbys byc zakochany, wtedy jest wieksza frajda, ekscytacja, chuc ;) byles z innymi dziewczynami i tez sie w nich nie pozakochiwales. czyli moze masz taka osobowac co sie nie zauracza i nie zyje motylkami. poza tym kompleksy, ze nie jestes dla niej dosc "ladny" ;) wy sie kochacie jak nic i mielibyscie swietny zwiazek. co innego, gdybys przez te lata zakochiwal sie w innych dziewczynach, fascynowal seksem z innymi, ale ostatecznie ty myslales o niej. mysle, ze analiza tych waszych realcji i terapeuty specjalisty od terapii dla par na pewno moze wiele rozjasnic :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zirytowany
Nie, nie jestesmy kazirodami. Oswiadczam stanowczo !!! Przyznaje, ze cala ta sytuacja mnie przerasta. Czy to jest normalne, zeby z kazdej minuty sie rozliczac ? Rano, jak ona ma pozniej to przychodzi po mnie a jak ja, to musze ja odprowadzic na przystanek. Po poludniu to samo. Bron Boze jak przyjade jednym autobusem pozniej po nia. Caly wieczor musialem tlumaczyc sie dlaczego nie zdazylem na ten Autobus co zawsze. Zaczyna mnie to przerazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz wiesz jak to jest "byc z kobieta".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolony_bardzo
A kiedy zareczyny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, rozliczanie z każdej minuty nie jest normalne. I nie daj sobie tego wmówić! Ale to nie jest przypadłość kobieca, faceci też tak robią. Ja jestem kobietą i nigdy nie rozliczałam z każdej minuty, ani nie męczyłam nikogo żeby spędzał ze mną cały czas. Ale miałam takiego faceta. Czesciowo syt była podobna do twojej, bo też był dla mnie bardziej jak brat (choć bez takich dziwnych rodzinnych komplikacji jak u Ciebie), i tez jakby "wymusił" na mnie to że z przyjaciół zmienilismy sie w pare. Był bardzo zaborczy i widzę że u Ciebie też sie zapowiada podobnie. Skoro przychodzi pod uczelnię, nie mozesz wybrać autobusu, to sprobuj się wybrać gdzieś ze znajomymi... A ty przeciez jesteś jeszcze bardzo młody,powinieneś sie integrować z ludźmi z roku, z uczelni, a nie zamykać się tylko i wyłącznie na tą dziewczynę. To teraz jest czas na poznawanie nowych ludzi... Na rozwijanie pasji... Porozmawiaj z nią, powiedz co C**przeszkadza, już teraz ustal "ludzkie" warunki, bo inaczej wejdzie ci na glowe. Może ew. zainspiruj ją do jakiegoś hobby, czy nauki języka, wtedy trochę czasu będziesz miał dla siebie... :-) A tak w ogóle to taki zwiazek z pseudorodzina (w odczuciu) to wcale nie jest "to", niestety, kiedys może Ci zabraknąć prawdziwej namiętności, obyście nie byli wtedy po "przymuszonym" ślubie (bo coś czuję że dziewczyna i rodziny mogą mieć taki pomysł dość szybko) . Powodzenia! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antyhemafrodyt
Lepiej taki "przymuszony" jak po wpadce. Swoja droga dziewczyna jakas niewyzyta. Nie dziwie sie ze nie wytrzymala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu go usidlila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadowolony_bardzo
kolejny slub na kafe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszna cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
książkę napisz harlekina może debilu.To wszystko co zaobserwowałem i tylko tyle.Bajkopisarstwo dla debili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest płuenta tych wypocin twych.ok?spad i wypad oki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o i nawet nie poprawnie piszę i zero komentarza,dziwne,a nie już wiem kto pisze,ok.Nie zauważył tzn???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto by takie barachlo wydrukowal ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buraki uwielbiaja takie slodkie historyjki z happy endem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×