Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pracownica socjalna

Moja największa miłość po latach

Polecane posty

Gość pracownica socjalna

Przyszedł do biura po zapomogę. Nie wiedziałam że to on. Dopiero jak zaczęłam spisywać dane personalne dostałam olśnienia. To on. Moja pierwsza i największa miłość mojego życia. Pan mojej cnoty. Bożyszcze wszystkich dziewczyn w ogólniaku. Zwycięzca wojewódzkiej olimpiady z matematyki. Wolny indeks na uczelnię. W ciągu sekundy przeleciało mi kilka najpiękniejszych chwil mego życia przed oczyma. A teraz ? Menel. Wstyd mi było mówić do niego po imieniu przed koleżankami. Mam nadzieję że mnie nie poznał. Aromaty które rozpraszał w biurze przyprawiały o zawrót głowy, oddech to wiązanka jagodzianki z przemysławką. Jak można tak nisko upaść ? Jakże mu jestem wdzięczna, że mnie wtedy rzucił !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz szczęście że tak się to skończyło, inaczej byłabyś teraz panią żul :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawiedliwość istnieje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownica socjalna
najlepsze jest to, ze mam z nim dziecko. ciesze się, ze on o tym nie wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnas mu za to flaszke postawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam, lepsze...moja największa miłość z przed lat, okazała się d****ą na tel. Zamówiłem sobie nie wiedząc, że przyjedzie Ona !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
D****a na telefon, to dobre, nie poznałeś jej po zdjęciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie jesteś nic warta, skoro ukrywałaś przed nim wiedzę o wspólnym dziecku. Dziecko jeszcze Cię za to kopnie jak dorośnie, i bardzo dobrze, takie rzeczy wychodzą na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie przyszło ci do głowy, że może on się tak stoczył bo nie był z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownica socjalna
To po co mnie zostawil ? Inne laski mu wtedy byly w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za prosta jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie musiałaś być wredną suką dla niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownica socjalna
prostota to Ty grzeszysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyszło Jej to do głowy, bo zbyt głupia na to jest, by to zrozumieć. Jak napisałam wyżej, spaprała życie obu, dziecku i temu mężczyźnie, nie mówiąc im obojgu prawdy. Ale życie jest sprawiedliwe i niedługo to Ona zamiast tak się puszyć jak w trakcie wizyty Jej byłego, będzie płakać i błagać ich o wybaczenie. Ale się go nie doczeka i słusznie. Poniesie konsekwencje swoich głupich decyzji, rozpoczynając od wskakiwania komuś do łóżka w tak młodym wieku. Jak ktoś nie ma rozumu, to go już mieć nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownica socjalna
Mam meza ktory to dziecko zaakceptowal bo nie jest takim prostakiem jak Wy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pracownica socjalna prostota to Ty grzeszysz". Jak napisałam tuż powyżej, kolejny raz widać u Niej brak rozumu. Nawet nie potrafi odróżnić słów "prosty" od "prostacki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownica socjalna
bo zeby kogos tak obrazac to trzeba byc prostakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo średnie ale sytuacja z serii Samo Życie . Ogólnie 6/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pracownica socjalna Mam meza ktory to dziecko zaakceptowal bo nie jest takim prostakiem jak Wy". To fajnie, że zaakceptował, ale i dziecko powinno wiedzieć o ojcu biologicznym i ojciec biologiczny o dziecku. Też jestem zdania, że wszystko mogłoby potoczyć się inaczej i dla tego Twojego eksa, gdybyś nie ukrywała przed nim prawdy. Nawet jeśli nie bylibyście razem, to przynajmniej może starałby się bardziej walczyć o swoje życie dla tego dziecka. Mógł popaść w alkoholizm i kłopoty z powodu depresji wywołanej samotnością, brakiem bliskiej osoby w życiu. Ale po co Tobie to pisać, komuś, dla kogo takie rzeczy są zbyt trudne. Bo Ty dbasz tylko o siebie. Jak się z nim puściłaś i zrobiłam sobie z nim dziecko, to stał się Twoją rodziną. Mogłaś się nie puszczać, ale dziecko nie powinno cierpieć z powodu braku Twojego rozumu. Odkryje to wcześniej czy później. Temu mężczyźnie życie już pośrednio spaprałaś, więc się tak nie ciesz, że jesteś lepsza, bo nie jesteś. Znam przypadki alkoholików i narkomanów, którzy z uzależnienia wyszli dzięki temu, że dowiedzieli się o dziecku i chcieli dla nich być lepszymi ludźmi. I od wielu lat żyją normalnie, niektórzy z ich są bardzo porządnymi ludźmi, lepszymi niż niejeden taki rzekomo normalny jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, prostakiem to Ty jesteś, nic się nie pomyliłam: nie powiedziałaś dwóm osobom o tym, że są krewnymi, nie dałaś nawet szansy temu mężczyźnie na lepsze życie (nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak wielu mężczyzn jest bardzo szczęśliwych, że zostaną ojcami, i jak wiele przeszkód są w stanie pokonać i jak bardzo się zmienić, by tylko to dziecko choć raz spojrzało na nich z miłością), a teraz się cieszysz, że został menelem. Jak to skomentowac inaczej, że jesteś nic nie wartym prostakiem? Przecież kiedy Cię ten mężczyzna zostawił, nie bił Cię ani nie był seryjnym mordercą, bo wtedy byłoby zrozumiałe, że chciałabyś uchronić dzecko przed takim człowiekiem. Ale był normalnym, inteligentnym człowiekiem i nic Cię nie tłumaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a teraz ty powyżej cmoknij w duupę księdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownica socjalna
Tak mialam mu urodzic dziecko, wychowywac, sprzatac, gotowac, prac, prasowac i moze jeszcze zarabiac na zycie a on by sobie zaliczal laski jedna za druga. Pewno sam nie wie ile jeszcze dzieci narobil. Co za samce na tym Forum !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onkaaaaxy
samo zycie ,nie zaluje sie pierwszych milosci,moja pierwsza milosc, jest lakiernikiem ma 5 dzeici i chodzi brudny i smierdzac,y nawet auta nie ma, tez prawie zul..no comment patologie na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakże mu jestem wdzięczna, że mnie wtedy rzucił ! y y mogę powiedzieć to samo o mojej pierwszej miłości, spotkałem ją po latach, dla mnie grała dziewicę, a teraz przypomina szafę trzydźwiową i kupa bachorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzisz, nawet czytać nie potrafisz. Po 1 - jestem kobietą. Po 2 - nigdzie nie napisałam ani tego, że miałaś z nim brać ślub, ani że powinnaś zostać jego służącą. Czytaj ze zrozumieniem: pisałam tylko, że powinien wiedzieć, że ma dziecko. Ludzie nie muszą być razem, żeby się zajmować wspólnie dzieckiem i by je kochać. Tak samo mogłabyś mieć tego męża, którego masz teraz, tak samo mógłby to dziecko uznać, ale Twój eks i to dziecko wiedzieliby o sobie i mieliby szansę nawiązać jakąś wspólną więź. To, że nie był w porządku wobec Ciebie wcale nie oznacza, że nie byłby wspaniałym, kochającym ojcem. Nie dałaś mu nawet tej szansy. W życiu nie znałam tak wspaniałej rodziny jak jedna z rodzin byłych narkomanów. Pierwsze dziecko ich otrzeźwiło i wyszli z nałogu, bardzo dbając o kilkoro kolejnych dziec****odczas gdy inni sąsiedzi, niby ci normalni, łajdaczyli się, puszczali dzieci samopas, nie interesowali sie nimi albo nawet uciekali z domu na imprezy zostawiając je w środku nocy same. Obserwowałam to prawie 20 lat, więc to nie zasłyszane historie. I nigdy nikogo tak nie ceniłam jak właśnie tych ludzi. Byli wspaniałymi rodzicami i bardzo mądrymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzucił ją i miała prawo go nie powiadamiać o ciąży a co wy możecie wiedzieć jak sie czuje porzucona dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co ma wiedzieć, że ma dziecko, czy po to, żeby dziecko się wstydziło , jakiego ma "tatuśka", ot durna katolicka pała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powiedziałaś mu o dziecku z prostego powodu: chciałaś się na nim zemścić. I brawo, zemściłaś się - na nim i na swoim dziecku jednocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownica socjalna
Najlepiej przyjsc na gotowe, zjesc, dziekuje i dowidzenia. A caly burdel ja mam sprzatac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×