Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość d666a

chętnie porozmawiam z jakąś dziewczyną

Polecane posty

Gość d666a
Nawzajem wesołych świąt i ciągłego uśmiechu na buzi :) A dlaczego miałbym się czepiać? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Ze to hipokryzja w moim przypadku obchodzic w ogole Swieta albo obchodzic je z innych powodow niz religijne. PS.Ciagle sie usmiecham,nie widac? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
Może i jakaś tam hipokryzja. Ale czy to coś złego,jeśli ktoś nie wierzący chce zasiąść do stołu z rodziną i się najzwyczajniej cieszyć i być miłym? Czy to coś złego jeśli ktoś chce dać komuś jakiś upominek lub złożyć życzenia? Nie,to nie jest złe,każdy ma prawo do tego by spędzić miłn czas z rodziną. Owszem,jest to jakaś tam hipokryzja. Ale nikogo tym nie krzywdzisz,więc złym uczynkiem to nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Dziękuję za rozgrzeszenie ojcze D. ;) Czy Ty jesteś wierzący? Głęboko? A w ogóle jak życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
To nie było żadne rozgrzeszenie,a moja opinia. Jestem wierzący,ale wiara nie jest jakąś najważniejszą rzeczą w moim życiu. Nie biegam do spowiedzi co tydzień itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Przecież wiesz,że żartowałam. Jutro rano wyjeżdżam i wiesz co- dalej mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
wolałabyś spędzić ten czas sama,w domu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Nie byłby to dla mnie powód do płaczu w poduszkę ;) Nie zamierzam nikomu zepsuć wyjazdu, po prostu czuję wewnętrzne fuj, które potrafię trzymać na smyczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
a czem jest spowodowane to "fuj" ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Jakos mniej potrzebuje ludzi wokol siebie ostatnio (ale to chwilowe) no i niecierpie sie pakowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mara280
HEJKA, JESTEM Magda, lat 27,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mara280
cale swieta sama, samiutenka, no i po tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Czesc Magda! Nie ma sie co lamac, zycie zaskakuje :D No i jak to -sama,samiutenka? Przeciez nikt nie jest samotna wyspa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
A ja akurat się cieszę,że wyjdę na Sylwestra. Już mam dość tego leżenia w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
jak sie rzucisz w wir imprezowania to wrocisz 3 stycznia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
Magda- Mogłaś iść chociaż do jakiejś koleżanki. C*****e muszą być takie święta w samotności. Dla kobiety,bo tak jak mi to chyba by jakiegoś dramatu nie czynilo :) ... Chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
To nie w moim stylu. O 4 lub 5 rano będę już w domu spał jak niewiniątko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mara280
znajomi maja dzieci, rodziny, etc. wole nie widziec tych sielanek, nie ogladac co trace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Moze razem z nowym rokiem zmienisz styl :p i jak sie na Ciebie jakas pannica rzuci a Ty nie uciekniesz to wcale takie spanie jak niewiniatko nie bedzie c****sane ;) Przypomniala mi sie taka historyjka ze studiow- moj dobry znajomy poszedl na impreze i nie wracal...tydzien! Mielismy juz dzwonic na policje (on nie uznawal telefonow kom.) a on jak gdyby nigdy nic przyszedl, wykapal sie,cos zjadl, powiedzial co sie z nim dzialo i poszedl znowu... na nastepne 4 dni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
wykropkowane to c****sane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
kurde...ale wredne to kafe - jeszcze raz ci (pisane) -mialo byc . Magda-znasz to: "trawa zawsze zielensza u sasiada"? Poczytaj sobie ile tutaj jest nieszczesliwych ludzi w zwiazkach, wiec moze ta sielanka ktora widziasz to tylo fasada. No i docen to,co juz masz! A masz wiele-siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
hehehe to nieźle zabalował :D Nie ma takiej możliwości i nie ma na świecie takiej dziewczyny,która w tym momencie mojego życia potrafiłaby mnie zaciągnąć i wykorzystać :D haha. Nie ma mowy :D Magda-ale przecież nic wielkiego nie tracisz,a na zakładanie rodziny jeszcze masz trochę czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
D. znowu mnie straszysz swoja kategorycznoscia,ale wiesz co... tez kiedys tak mialam ze "nikt,nic,nigdy" a potem okazalo sie ze tych slow moge sobie uzyc tylko w zdaniu "nigdy nie mow nigdy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
hmmm,a kiedyś mówiłaś,że się nie puszczasz ;) (bez obrazy ) A co do mnie to jestem pewien w 99% ten jeden % zostawiam ,tak tylko jakby mi ktoś nawrzucał jakichś tabletek g****u :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Nie pisalam tego w kontekscie zaciagania kogos do lozka,ale w kontekscie "kategorycznosci". A co do puszczania to pisalam w czasie terazniejszym, a co sie dzialo w przeszlosci ,zostaje w przeszlosci :p :p (tak tylko sie drocze...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
cenzura nawet na słowo gw (ałt) dziwne :D Więc w przeszłości nie byłaś takim grzecznym "aniołkiem" ? :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
Zawsze bylam grzeczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
To tak jak i ja :p tzn. Pod tym względem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie nr 1
i gites :) to teraz troche zametu zasieje: dopuszczam seks na pierwszej randce pod warunkiem ze obopolna chemia bylaby ogromna. Na razie nikogo takiego nie poznalam :p Taka hipoteza hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d666a
ja seksu nie dopuszczam :D no chyba,że z kimś znałbym się dłużej,wiedziałbym o tej osobie dużo to wtedy przy jakimś zauroczeniu/zakochaniu jest to możliwe. A bez wcześniejszej znajomości i wiedzy o tej osobie,nie dopuściłbym do tego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×