Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czytam sobie wlasnie

Potega podswiadomosci

Polecane posty

Gość Czytam sobie wlasnie

Czytal ktos "potege podswiadomosci" r. Murphiego. I co sadzicie? Pomoglo wam to w zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galazka mitru
typowy amerykanski belkot ale ma jedna zalete uczy budowac na piasku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhjj
ta książka to sekciarski bełgot. techniki w niej opisywane są stosowane przez illuminati. mam koleżankę która po jej przeczytaniu zaczęła odnosić ogromne sukcesy, zyskała słowę. stwierdziła- po co mi Bóg skoro mam tą książkę. No właśnie...zaprzedała swoją duszę diabłu. Ja też ją czytałam i wszystko było super, życie się układało...niestety zaczęły dziać się później dziwne rzeczy w moim życiu. Czułam czyjąś obecność, gasło światło itp. Musiałam poprosić księdza o wyświęcenie mieszkania. Dowiedziałam się później, że ta książka i te jej techniki, które stosowałam są jej powodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uwazam, ze jak sie w cos mocno wierzy, to moze sie wlasnie tak stac I nie chodzi mi tu o wiare katolicka. Wierze tez w pozytywna I negatywna aure jaka roztacza czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez to sobie masz wmowic ze cos jest super, a nie prosic demons o cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galazka mitru
wmowic to sobie mozesz nawet ze grawitacja nie istnieje z pewnoscia da rade, ale nie licz ze jak sie potkniesz to ulecisz do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej chyba miec o sobie pozytywnie mniemanie niz sie caly czas dolowac? Co sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie nie pomogła ani Potęga ani Sekret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam sobie wlasnie
A ja chce wierzyc ze mi pomoze. Tez wierze w pozytywna energie, ktora przyciaga dobro. Mam zamiar osiagnac to co chce I w mowie sobie wiele rzeczy, zeby to osiagnac. Innego wyjscia nie mam.....no chyba ze sie powiesic z frustracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mozna sobie wiele rzeczy wkrecic. To dziala jak tzw efekt Placebo. Jak w cos uwierzysz, tak sie wlasnie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostrzegam was przed ta książka. poczytajcie sobie o jej autorze i kosciele do którego należał. programowanie waszego umysłu trwa przez cały proces jej czytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
placebo działa wyłącznie na ciało człowieka, który w nie uwierzył.Dzieje się tak bo ciało to fabryka różnych substancji, które mają takie anie inne działanie.­Natolmiast "uwierzenie" w to, że pieniądze spadną Ci z nieba bądź ktoś kogo kochasz odwzajemni twoje uczucie nijak nie wpływa na rzeczywistość.To zwykłe zaklinanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to okultyzm! osoby wierzace nie powinny brac sie za to ksiazke, radze poczytac opinie, a co do reszty... w boga nie wierzycie ale w ksiazke tak? ze zmieni wasze zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nos ci się nie wyprostuje, cycki nie urosna ani też nie staniesz się nagle superinteligentna tylko dlatego, że wierzysz że tak jest­Hej wstrzymaj się z tymi inwektywami.Ja nie czytałem tej książki ale podejrzewam, że właśnie do idiotów jest skierowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osoby wierzace w boga traktujecie jak glupcow, jak osoby nawiedzone a sami co? wrozki, horoskopy, jakies diabelskie ksiazki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narzekanie a sceptycyzm to dwie różne sprawy.A poza tym mnie w*******ś więc w*********j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, najwiecej do powiedzenia ma oczywiscie osoba, ktora nawet nie czytala tej ksiazki.....hahahaha. Polaczkowatosc.....hahahaha Osoba ktora nie czytala nie powinna brac udzialu w tej dyskusji....proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha.Rozumiem, ze ty nie jesteś polką?Nasrało ci już na pagony po tym jak s**********ś z kraju.Może weź wejdź na jakieś forum angielskie gdzie będziesz mogła sobie porozmawiać jak równa z równa a nie poniżasz sie dyskusją z jakimiś polaczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czytam sobie wlasnie
Hmmm.....mimo wszystko przeczytam do konca. Przeciez nie musze nic stosowac jakby cos, albo wybrac tylko niektore rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosta to ty jesteś głupia c****I w*****iaj stąd na dział praca za granicą bo ja nie będę cię całował po d***e tylko dlatego, że siedzisz na zmywaku w uk;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Termin "podświadomośc" nie został uzyty w tej książce po raz pierwszy tak się składa więc mam prawo zabrać głos w tej sprawie.Tak samo jak nie muszę czytać "kamieni na szaniec" żeby mieć zdanie na temat powstania warszawskiego.Przypomnę, że warszawa to stolica polski więc pewnie nic ci to nie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak argumentow to zaczyna sie bluzganie...haha Gosciu, po co sie plujesz. Wydaje az opinie o ksiazce, ktorej nie czytales......Ty masz po kolei w glowie? Zeby wydawac opinie zwlaszcza na temat ksiazki, wypadaloby sie za poznac z materialem. Nie sadzisz? Przeciez nikt nikogo nie przekona je do tego czy ta ksiazka jest be czy super, ale jak sie udzielac, to lepiej wiedziec o czym sie mowi, a Ty Sam przyznales, ze nie czytales tej ksiazki, wiec nie pajacuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Kim Ty niby jestes zeby mi mowic gdzie ja moge sie wypowiadac I skad wypier.....czy tez nie. Kolejny frustrat.....hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat wyzywanie to zaczęłaś ty.Co z tego, że nie czytałem jak i tak mam prawdopodobnie wieksze pojęcie o tym o co w niej chodzi niż ty.To, że przeczytałas tę książkę (zapewne po angielsku) nie oznacza automatycznie, że ją zrozumiałaś. To tak samo jak z podświadomością.­Zresztą może wyjaśnij jak ty torozumiesz bo póki co twoje argumenty nie trzymają sie kupy.może głupi przykład ale nie łamiący zasady, którą ustanowiłaś:Wierze że umiem latać więc umiem latać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I po co sie misio wyklucasz, jak nie wies czy przeczytalam czy nie I nie wiesz w jakim jezyku. Uzyles slowa prawdopodobnie.....a wiesz co to znaczy. Nigdzie nie twierdze ze jak sobie wmowie to bede latac, bo zaprzecza temu prawo fizyki......trzeba logicznie myslec co jest mozliwe a co nie. Przeczytaj ta ksiazke to podyskutujemy. I racja, zakoncz ta pyskowke, bo I tak nie masz argumentow. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×