Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak grzecznie i delikatnie zwrócić uwagę

Polecane posty

Gość gość

Wyjechałam na studia do innego miasta.. W związku z tym wynajmuje coś na miejscu. Mieszkanie jest bardzo ładne, nowoczesne, zadbane i wyremontowane, mój pokój jest całkiem duży i przestrzenny, jest ciepło, jest internet. Mieszkanie jest w dobrej lokalizacji, niedaleko szkoły. Płacę 450 zł na miesiąc więc całkiem dobra cena jak na te warunki. Właściciel mówił, że mieszka sam, że dużo czasu spędza po za domem więc jest spokój, niestety po przeprowadze okazało się, że jest samotnym ojcem rocznego dziecka. No trudno.. Przecież nie wyrzuci swojego dziecka z domu ale czuję się trochę oszukana. Druga sprawa jest taka, że on często podrzuca mi to dziecko żebym je popilnowała jak jestem już w domu i on znika gdzieś w tym czasie. Nie przeszkadza mi to dziecko ale no czy ja jestem niańką? Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajmujesz pokój, tak? I chciałaś mieszkać z obcym facetem sama? Dobrze ci tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opiekunka kosztuje, wiec mozesz na tym zarobic, lub zwyczajnie porozmawiac o tym. trzeba byc asertywnym. jezeli ci to nie przeszkadza to dlaczego marudzisz ze nie jestes niańką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba bylo od razu grzecznie powiedziec, ze nie masz doswiadczenia w opiece nad dziecmi i nie podejmiesz sie takiej odpowiedzialnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo nie przeszkadza mi jakoś to dziecko ale boję się trochę brać za nie odpowiedzialność to raz, a dwa.. Wracam często zmęczona z uczelni i nie mam siły jeszcze zająć się dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz że musisz się uczyć a jak chce mieć niańkę to niech czynsz obniży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet cie oszukal, robi z ciebie darmowa nianke a ty chcesz grzecznie zwracac uwage... no prosze Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a co mam zrobić? Nie chcę się z nim kłócić skoro mieszkamy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź szczera, powiedz, że często jesteś zmęczona, chcesz się zająć czymś innym i czy mógłby ci ten poświęcony czas jakoś wynagrodzić. (miejmy nadzieje, że nie zinterpretuje tego w zły sposób, że lecisz na niego czy coś xD)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu powiedz ze nie taka byla umowa - nie wiedzialas o dziecku, ktore mieszka w mieszkaniu (przeciez chcesz miec spokoj a dziecko moze byc np.placzliwe) a dwa nie jestes niania ani kolezanka, jestes tylko lokatorka. nie masz obowiazku pomagac*****swiecac swojego wolnego czasu. ja bym sie wyprowadzila jakby rozmowa nic nie dala, malo to mieszkan..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porusz temat na razie delikatnie Niech on sie najpierw wypowie. Bedziesz wiedziala jaki jest jego punkt widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może od samego początku miał taki pomysł żeby na fajne warunki mieszkaniowe ściągnąć sobie niańkę? W ogłoszeniu zaznaczył, że szuka rozsądnej, odpowiedzialnej i spokojnej dziewczyny. Jak napisałam, że jestem zainteresowana to poprosił o moje zdjęcie.. Mogło mi to już dać do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciał mieć od czasu do czasu opiekunkę dla swojego dziecka, dlatego tak tanio. Możesz się z tym zgodzić i dalej mieszkać, możesz szukać czegoś innego, ale możesz również z nim porozmawiać na ten temat, spokojnie przedstaw mu swoje racje i zobaczysz jak będzie na to reagował.Od czasu, do czasu zgodziłabym się na opiekę nad dzieckiem, szczególnie w porze późno wieczornej - dziecko śpi, niech tatuś fruwa, ale chciałabym być uprzedzona o tym fakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boję się trochę szukać czegoś innego bo mogę trafić z deszczu pod rynnę, a tutaj nie jest źle mimo wszystko. Boję się, że jak zażyczę sobie pieniędzy za opiekę nad dzieckiem to on się doczepi tego, że wynajmuje mi mieszkanie nie drogo i jeszcze mi źle. Jednak inaczej jest popilnować śpiące dziecko wieczorem, a inaczej zajmować się nim. Wczoraj pół dnia opiekowałam się dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekać!! Zaraz ten pan zacznie pchać Ci się do wyrka!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bez przesady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to albo powiedz wprost ze Ci nie pasuje, albo dalej sobie dawaj wchodzic na glowe, trzciej opcji nie ma. mogl wprost mowic ze cena mala bo oczekuje pomocy w opiece a nie stawiac przed faktem dokonanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę się zająć dzieckiem ale od czasu do czasu, a nie że ciągle mi je zostawia bo teraz akurat chce wyjść z domu i traktuje mnie jak niańkę albo mamę tego malucha. Mógł zaznaczyć swoje oczekiwania od początku to już inaczej bym na to spojrzała, a tak? Nawet nie spyta czy nie mam swoich spraw w tym czasie tylko wepchnie mi małego i znika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mowi sie "nie mam czasu wlasnie wychodze" i robi sie swoje. A jak ktos ci wpycha dzieciaka a ty sie nie umiesz odezwac to juz twoj problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popuść mu szparki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia44
Powiedz facetowi delikatnie że nie tak miało być.W umowie masz napisane - wynajem,w tym opieka nad dzieckiem?.Musisz faceta oswiecić że jesteś studentką musisz się uczyć,nie masz doswiadczenia zajmowaniem się małego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dlatego nadszedł czas, aby spokojnie z nim porozmawiać, bez złości, ale zasadniczo. W czym ew. możesz pomóc, a czego nie powinien się spodziewać. I zawrzeć jakąś ustną umowę. Miałam podobną sytuacje, w zamian za niewielkie pieniądze zamieszkałam w pewnym mieszkaniu. Umowa była taka, że pomogę osobie wynajmującej mi za grosze mieszkanie w codziennych obowiązkach. I pomagałam do czasu, kiedy ta pani była sprawna. W sytuacji, kiedy jej zdrowie się pogorszyło nasza umowa straciła ważność. Mieszkałam tam jednak przez następne 4 lata[3 lata z mężem], za pewne prace dzieci tej pani mi płacili, pewne rzeczy wykonywałam bezpłatnie [moja decyzja], ona nie chciała innej lokatorki, a mnie też odpowiadało to mieszkanie, rodzina miła, chętna do dialogu i współpracy. Wyprowadziliśmy się ale nadal mamy kontakt z tymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24.11.13 [zgłoś do usunięcia] Heartless B***h Najpierw poszukaj czegoś innego, jakiegoś innego mieszkania. Gdy znajdziesz pogadaj z tym gościem. vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv jak znajdzie coś innego po co dyskutować z gosciem? Jak znajdzie to wyprowadzi się, ewentualnie może podziękować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia lalalala ochochoo ooo
Za pensję niańki powinnaś mieszkać za darmola, facet niech wie, że opieka nad obcym dzieckiem kosztuję :/ naciągacz zasrany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego facet mieszka sam z rocznym dzieckiem ,gdzie matka, babcie, czy on pracuje ,kto do południa zajmuje się dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie obiadu
Mnie kolega ze stancji (syn właścicieli) poprosił ostatnio o przyrządzenie poczęstunku dla gości, którzy mieli do niego przyjść, nie wiem co on sobie myślał, powiedziałam że pewnie nie zdążę wrócić i specjalnie wyszłam na rundkę po sklepach, chociaż wcale nie musiałam wychodzić, a on niech sam sobie robi przy żarciu i swoich gościach. Jak nie jest się asertywnym i nie umie normalnie odmawiać, to trzeba umieć kłamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego facet mieszka sam z rocznym dzieckiem ,gdzie matka, babcie, czy on pracuje ,kto do południa zajmuje się dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wypytywałam go dlaczego samotnie wychowuje swoje dziecko. Nie wiem co się stało z matką tego malca. W każdym razie facet pracuje, w tym czasie dziecko jest u jego rodziców, a jak wraca z pracy to odbiera dziecko. Czasem prosi żebym została wieczorem z dzieckiem i on się ulatnia. Facet jest dosyć miły ale nie jest zbyt rozmowny jeśli chodzi o jego życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zona go zostawiła i szuka matki dla malca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×