Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolina  Warszawa

MĄŻ MI W NICZYM NIE POMAGA

Polecane posty

Gość Karolina  Warszawa

Witam ; ) Mój mąż ciągle siedzi przed komputerem . Dzisiaj weekend , zawsze w weekend mamy wolne , on od samego rana od 7 godziny siedzi przy komputerze, ja postanowiłam zabrać się za sprzątanie domu , cały dom sprzątałam sama , choć nie jedno krtonie mówiłam : kochanie pomóż mi, wyłącz ten komputer, on odpowiadał : zaraz, moment piszę z kolegą na gg . Wkurzyłam się mega na niego, bo ten jego moment trwał godzine , po godzinie znowu go proszę , a on : Taka ładna pogoda nie chce mi się , weź nie marudź , jak zaczęłaś sprzątać to dokończ sama . Teraz właśnie skończyłam sprzątać sama cały dom, a on nadal przy tym zasranym laptopie siedzi . Co ja mam robić pomóżcie ? Czy wasi mężowie wam pomagają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam patent na mojego lesera. Nie ma pomocy nie ma obiadu, niech się stołuje na mieście. Od tego czasu mi w miarę możliwośc***omaga. Chociaż gary zmyje i śmieci wyrzuci, bo na nic innego raczej liczyć nie mogę. O pomoc przy dziecku nawet nie proszę, bo raz coś tam zrobi, ale jak widzę jak topornie mu to idzie to wolę zrobić sama. Pomaga mi przy kąpieli, trzyma dziecko za główkę i patrzy w tv hahahaha :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze to mój mi prawie nic nie robi w domu za to swietnie zajmuje sie dziećmi, wymyśla im różne zabawy, gra w gry planszowe. nie sprząta w ogóle, nie gotuje bo nie umie, nie lubi. ja sie już z tym pogodziłam, lubię dom i zajmuje sie nim sama. ale mój mąż nie gra w ogóle w gry komputerowe, nie siedzi z nikim na gg, nie ma konta na fejsie czy n-k. jak siedzi przy komputerze to z reguły czyta jakieś wiadomości czy pracuje, zaległości z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Warszawa
moj pracuje na kompie w pracy, wiec w domu moglby sobie darowac, zaczynw zawsze tez od tego,ze z rana tylko przeczyta wiadomosci a konczy po kilku h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie robi tak. Przede wszystkim dlatego, że nim zamieszkaliśmy razem dogadaliśmy się, że wszystko będziemy robić po równo. Jak nie chce po sobie sprzątać ani dzielić obowiązków to ja bym powiedziała, że w takim razie nie możemy mieszkać razem, bo ja nie jestem niczyją służącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu mu go schowaj i tyle, albo zabierz ładowarkę i oddasz jak pomoże. Chociaż sposoby Pań wyżej też sa ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym obiadem dobre. Powiedz też, że jeśli nie chce c***omóc, to ty też nie będziesz sprzątała. Będzie żył w syfie, jeśli tego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmims
ja zrobiłąm tak, któregoś dnia postanowiam z mężem pogadać i mu powiedziałam, że mam dosć. Wprowadzam podział obowiązków, do jego należy odkurzanie i mycie podłog. Fakt robi to raz w tygodniu, ale robi. Po umyciu pada ze zmęczenia z bólem kręgosłupa a ja mam satysfakcje, bo już wie ile wysiłku to kosztuje. A no i jeszcze wynosi śmieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to Wam współczuje kobietki... ja to mam skarb w domu... ale też sobie ten "diamęt" szlifuje już 9 lat. Dziś niedziela... wiec ja śpię do 11... nie budzi mnie bo wie że lubie sie wyspac...na obiad...obiera ziemniaki... ja smaże sznycelki... Wszystko robimy razem... W każdą sobotę sprząta na błysk całą łazienke to jego rewir... ja kuchnia i kurze a on odkurzanie... A teraz myje gary po obiedzie a ja siedę na kompie...hihihi...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×