Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak często kontaktujecie się ze swoimi rodzicami

Polecane posty

Gość gość

? ja dzwonię raz w miesiącu a odwiedzam tylko przy okazji pogrzebów w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat,mezatka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
38 mężatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 15 lat z nimi nie gadałem. Powiedziałem ze w d***e mam taki p********y plebs i odwiedze ich jak umrą aby odlać sie na ich zwłoki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawie codziennie. Sa dni kiedy rozmawiamy kilka razy dziennie. Tel, sms, skype.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmawiam sporadycznie, 3-4 razy w roku, widze sie z matka (ojciec nie zyje) jakies 1 czy 2 razy w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ci, co tak rzadko -----> nie możecie czy nie chcecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawie codziennie-małe "cześć"lub chociaż sms. Prawda jest tak że to rodzice dzwonią.Mnie wystarczy rozmowa raz na kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2013-11-24 18:08:17 <-- ja nie chce, nigdy z rodzicami nie mieszkalam, nigdy zatem nie czulam potrzeby kontaktowania sie z nimi. osoba, ktora mnie wychowala i byla mi jak matka, umarla pare lat temu, z matka jak juz sie widze mam dobry kontakt, zartujemy, plotkujemy, nie ma zadnych scycji, aluzji, wyrzutów itp. moja matka tez nigdy nie zabiegala o kontakt ani ze mna ani ze swoja matka, po prostu chyba to u nas rodzinne, ze nie czujemy sie jakos specjalnie zwiazani ;) (moja matka mieszka w sasiednim miescie tak btw ;) a wieksza bliskosc czuję ze swoja tesciowa ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki los rodzicow,ze niektore dorosle dzieci zapominaja o rodzicach i to niekoniecznie tych zlych ,ale ich dzieci tez to widza i dostana to co sie nalezy.To ,ze sie zalozylo swoja rodzine to nie powod ,aby czasem rodzicow odwiedzic czy zaprosic do siebie.Rozumie tych ludzi ktorzy przeszli w rodzinie pieklo,ale nigdy nie zrozumie tych ,ktorych rodzice robili wszystko ,aby bylo im dobrze,wyksztalcili.Tu nie chodzi nawet o wdziecznosc tylko ludzki odruch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tydzień w niedziele dzwonie ja , albo rodzice . Widzimy się dwa razy w roku w wakacje ( przyjeżdają do mnie ) i na rocznicy ich ślubu ( ja jadę do nich) . Mieszkam 500 km od rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniushykrolewski
jak jest pogoda, to raz na tydzień, zapalam im znicz, jak jesteśmy na spacerze na cmentarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na cmentarzu leza ,ale jednak pamietasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem czemu ludzie zrywają więzi z kochającymi najbliższymi Byłam z kimś kto wychował się bez taty(odszedł od nich).Mimo to Ł miał wielką potrzebę kontaktu z ojcem co wywoływało spięcia z jego mamą i wywoływało szok"jak to,on cię zostawił a ty co?" Nie chcę mówić za innych ale w większości rodzice to jedyni ludzie którym zależy nas bezinteresownie i którzy kochają bez zastrzeżeń Prawdziwi przyjaciele♥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z matką nie mam kontaktu od maja. I już mieć nie będę. Z ojcem widzę się średnio raz na dwa miesiące.Mieszka jakieś 25 km ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z mamą mam kontakt codziennie (pracujemy razem itd) z ojcem kontaktu nie mam (nie żyje). Zarówno z mamą i jak teściowa widzę się codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzwonię raz na 2-3 dni, odwiedzam raz na kilka tygodni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z matka dawniej widywalam sie raz na pare miesiecy( nigdy mnie niekochala ) .Teraz niestety codziennie .Staruszka z niej zlosliwa ,ale ktos musi sie nia opiekowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwi rodzice nigdy nie zawioda ,mozna liczyc na nich zawsze,.Nie ma wiekszych ,i bardziej oddanych ludzi na swiecie.Szacunek sie im nalezy do smierci ,a pamiec przez cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×