Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Presja rodziny

Polecane posty

Gość gość

Mam 26 lat i właśnie wyszłam z wieloletniego związku, ciężkiego gdzie oboje będąc ze sobą dalej tylko byśmy się unieszczęśliwili. Obecnie jest mi dobrze samej, być może odpoczywam i wreszcie uczę się przede wszystkim doceniać siebie. Ale ze strony rodziny już presja. Najlepiej jakbym się z nim pogodziła tylko po to by mieć męża. jakie to jest chore myślenie smutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Presja rodzinna jest w stanie wiele zatruc i wiele narzucic. Gdyby nie ta presja to mysle ze wiele dziewczyn czekaloby ze swoimi slubami i moze nawet czesc z nich wybralaby samotnosc nad nieudany zwiazek. Z rodzina mozesz sprobowac pertraktowac: Co sie dla nich tak naprawde liczy ? Ty i Twoje szczescie czy sam fakt posiadania meza ? W bardzo trudnej sytuacji i braku zrozumienia zastanow sie czy nie lepiej wyjechac gdzies i ulozyc sobie zycie z dala od rodziny i jej nagabywan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko jakbym o sobie czytała. Ja się rozstałam z mężem prawie rok temu w styczniu, teraz mam lat 26,5 i jestem mega mega szczęśliwa. A rodzice do tej pory mają nadzieję że się zejdziemy bo przecież byliśmy ze sobą 11 lat. Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze że mam z nim 2 dzieci, mała mała 8mcy jak odeszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
I jak sobie radzisz z presja rodzinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też myślę, że jest wiele kobiet jak my co gorsza wiele nadal tkwi w nieudanych związkach bo "co ludzie powiedzą". Jestem w na tyle dobrej sytuacji, że poza stukniętą rodziną mam naprawdę wspaniałych przyjaciół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Ja mysle ze wiele z tej presji pochodzi z modelu zycia jaki rodzina sama prowadzi. Jesli w rodzinie kobiety zalezaly od wlasnych mezow to w podobny sposob beda wychowywac corki i podobne wartosci beda im wpajac. Duzo daje posiadanie wlasnego zawodu i mozliwosc bycia na wlasnym utrzymaniu. To glownie matki naciskaja na malzenstwa corek. przemysl sobie jakie masz relacje ze swoja matka. Czy dasz rade przekonac ja ze ten zwiazek byl tylko Twoim utrapieniem. To by moglo zmniejszyc nacisk na Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Relacje z moja mamą to jest materiał na prace naukową ;) generalnie ciężko nam się dogadać i mamy zupełnie inne podejście do życia. Moja mam jest typową materialistką i nie wytłumaczysz, że jednak w życiu można sie kierować czymś więcej. Doszłam już też do takiego punktu gdzie nie zamierzam nikomu nić tłumaczyć i wyjaśniać po raz n-ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Mozesz to bardziej rozwinac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×