pytanie do dziewczyn czy zaczepiają was obcy faceci na ulicach

czy nie? chodzi mi konkretnie o polaków, a nie np arabów bo oni wiadomo ,że maja inną ,,mentalność"

nie, raczej nie ewentualnie jakiś pijaczek pod sklepem ale poza tym obcy mnie nie zaczepiają ...

na szczęście nie :P

tak ci od Stróża i nie tylko

no właśnie , tak myślałam , bo polacy są zauważylam bardzo powściagliwi, otwieraja się bardziej na imprezach . za granicą to już co innego...

ale zaczepiaja tzn ? :p kiedys siedzialam na przystanku i podszedl chlopak mowic ze wygladam na symaptyczna osobe albo pytaja o cos...

Nie.

Stróż nasyła na mnie jakiś typów z pod ciemnej gwiazdy

Mnie czasami zaczepiają - proszą o nr tel. zapraszają na kawę, czasem zatrzymują policjanci i proszą tylko o dane oraz czasem zagadują w kolejkach. Masakra jakaś.

,,gość K" to pewnie jesteś bardzo atrakcyjna.

@gość K Dlaczego masakra. Powinnaś się cieszyć, bo to oznacza, że masz powodzenie, wzbudzasz pozytywne zainteresowanie przyciągasz mężczyzn. Przecież setki dziewczyn narzeka właśnie na to, że mężczyźni je nie zaczepiają, nie podrywają, nie zagadują. Masakra byłaby raczej wtedy, gdyby wszyscy faceci dookoła omijali Cie szerokim łukiem jak śmiecia.

,,Masakra byłaby raczej wtedy, gdyby wszyscy faceci dookoła omijali Cie szerokim łukiem jak śmiecia." - no właśnie. Pewnie przyszła tu po to, by się pochwalić, podbudować ego. ,,Ja mam branie, a wy nie". Ech...

nie zaczepiają ,choć nie, ze 3 razy i się zdarzyło ,ale ja tego nie lubię jakoś się zaraz peszę i tremuję.. :o

W Polsce malo kiedy , ale jak bylam w Grecji i we Wloszech to na kazdym kroku mnie zaczepiali.

Do mnie często zagadywali,czasem w zbyt bezpośredni sposób i to było krepujące. Teraz odkąd jestem w wysokiej ciąży, to mam spokój.

zaczepiają, bardzo często, ale ja się peszę przeważnie.

Czasami.

Jakie konkretnie zadają pytania, o czym mówią? Jak to się dalej rozwija? Zdradźcie, proszę.

,,zaczepiają, bardzo często, ale ja się peszę przeważnie." - to jak Ty dziewczyno wyglądasz? Jak Monica Bellucci, KIm Kardashian, Angelina Jolie?

Mnie się to nie za często zdarza, mam raczej przeciętną i szczeniacką urodę, ostatnio jakiś licealista powiedział mijając mnie "uśmiechnij się" kiedy się mijaliśmy, a tak to chyba ostatnio latem, gdy miałam taką białą bluzkę, co się dobrze na cyckach układa, to szło trzech kolesi chyba już po piwku i jeden krzyczał "oooo, fajneee piersi" i wykonywał gest pokazujący, że podtrzymuje cycki, od tej pory schowałam tę bluzkę do szuflady ze skarpetkami i nie zakładam, bo się wstydzę takich chamskich gadek.

,,szło trzech kolesi chyba już po piwku i jeden krzyczał "oooo, fajneee piersi" i wykonywał gest pokazujący, że podtrzymuje cycki: piajni faceci i ich prymitywne zachowanie, zwłaszcza kiedy są w grupie. Bleee.

No to są uroki kafe. Jak człowiek napisze konkretnie co i jak, to i tak zostaje zbesztany. Tak, po to tu bywam 2x w tyg. aby podbudować swoje ego i lepiej sie poczuć oraz... sam sobie dopiszcie co chcecie. Aha, przepraszam, że jestem zaczepiana i nagabywana przez różnych ludzi na ulicy czy gdzieś tam, w tym i przez kobiety, które mnie pytają o różne sprawy. Chyba sprawię sobie burkę.

*pijani

,,Jak człowiek napisze konkretnie co i jak, to i tak zostaje zbesztany" - a czy ktoś Cię tu zbeształ? Facet napisał, że w stosunku do nieatrakcyjnych dziewczyn za którymi pies z kulawą nogą się nie obejrzy, chyba nie masz tak źle. Ja napisałam, że podbudowujesz swoje ego, no bo chyba ciężko zaprzeczyć. Ja do brzydkich osób nie należę, a jakoś nie jestem non-stop podrywana zawsze i wszędzie. Chyba że za podryw uznamy pytania o godzinę i tego typu sprawy, to i owszem, w ten sposób jestem zaczepiana dość często przez osoby obojga płci.

Zdarza się to dosyć często ;) Ale ja to się mogę pośmiać w takich sytuacjach i tyle ;)

i tak przeczytałam pijani :) ja doszłam do wniosku, że mam zbyt smutną minę, żeby mnie zaczepiano, w końcu wiadomo, że uśmiechnięci ludzie wyglądają ładniej i chcę się z nimi pogadać, z drugiej strony stosunkowo często zagadują mnie obcy ludzie, pytając jak gdzieś dojść, gdzie jest to lub tamto, chyba mój wygląd wzbudza zaufanie wśród turystów, ale widocznie wśród ogółu nie na tyle, żeby podrywać :) czasem zdarza się pytanie o ogień, sądzę że wyglądam jakbym na pewno nie miała ognia, ale może oni pytają wszystkich po kolei.

Zdażają się jakieś śmieszne podrywy. Żałośni są niektórzy faceci i tyle.

No mnie akurat nikt nie pyta o godzinę czy inne pierdoły, tylko o to co gdzie kupiłam, czy jestem sama, czy nie czuję się samotna, czy z jak wysoka spadłam i czy się nie potłukłam oraz inne głupoty. Myślałam, że jak osiągnę 30tke to będę miała 'święty spokój'.

haha, to ten tekst "musiałaś mocno się potłuc jak spadałaś z nieba aniołku" jest jeszcze używany :D haha

gość K a jak wyglądasz, jak się ubierasz? Pytam z ciekawości. Skoro masz takie ,,branie" to chyba musisz być bardzo atrakcyjna. Niech zgadnę: szczupła z dużym biustem, klasyczną urodą; ubiór podkreślający figurę, makijaż, fdługie włosy?