1000 zł na miesiąc na jedzenie podejmuje wyzwanie

Autorko nie dasz rady. Ja też bym nie dała. Normalny człowiek za tyle nie wyżywi rodziny. Ale patologia tego nie zrozumie. Kupujesz normalne produkty. Ale z kim tu rozmawiać jak ktoś nie wie czym jest kaki? Może następnym razem przy zakupach spójrzcie w sklepie na dział warzywa i owoce a nie od razu idziecie po tanie wino :O co najlepsze tacy uważają że zagraniczne owoce to zbytek i rozrzutność, na czekoladę im szkoda ale na fajki i gorzałę kasa jest zawsze. Przykład ta co jest gospodarna bo za 400zł żywi rodzinę a mąż wydaje 380zł na fajki. Taki obrazek mi do głowy przyszedł: pani gospodarna jest z dzieckiem na zakupach w markecie i dziecko mówi mamusiu chce mi się pić! Kup mi soczek. A mamusia na to że w domu jest woda w kranie a soczek kosztuje 2zł to za dużo bo za tyle pieniążków to kupi mortadeli na tydzień na kanapki. A następnie idzie i przy kasie bierze fajki za 13zł dla męża. Co z Ciebie za matka? I idzie Twoja godność kobieto? Facet albo niech rzuc***alenie albo niech znajdzie lepszą pracę bo Ty oczywiście do pracy nie pójdziesz bo masz małe dziecko :O Dno i kilo mułu.

Placki z kurczaka: pierś z kury, 3 jajka, majonez(mleko,śmietana), mąka , przyprawy,warzywa typu pieczarki,kukurydza,papryka-do wyboru,mozna dołożyć żółty ser. piers kroimy w drobną kostkę. z jajek,mąki,majonezu(lub mleka czy smietany) robimy ciasto podobne do naleśnikowego(krotko piszac-mieszamy je razem do sredniej gestosci). dorzucamy kostki mięsa, warzywo,jak ktos nie boi się kalorii to i ser. smazymy na tłuszczu po około 3 minuty z kazdej strony. dobre to i niedrogie. do placków surówka lub frytki. wychodzi srednio 25 plackow z jednej piersi. czyli za około 10 zł masz obiad. na zimno tez są dobre.

mozesz tez upiec duzy kawał mieska-schabu, karkowki. w calości.na obiad plastry w sosie ,reszta na zimno do chleba. klops pieczony z mielonego. nie jest drogi. nada sie i na obiad, i na zimno.

Witam. No i po zakładzie. W piątek wychodziłam do pracy, a na chodniku lód i jak pojechałam to wylądowałam na izbie ze złamaną nogą. Przede mną 6 tygodni siedzenia w domu. Nie wiem ale pewnie bym przegrała, ale tego to się już nigdy nie dowiemy,bo nie będę próbować bo mówiąc szczerze początkowo podeszłam do tego jak do zabawy ale potem takie ograniczenie zaczęło mnie frustrować...

za 600 zl w 3 osoby żyjemy już 10 lat

bo nam pierd.... solidaruchy z lat 80 na czele z wałęsą taki zrobiły dobrobyt,