Klaps wychowawczy musi być

Bezstresowe wychowanie to jakaś bzdura, kocham dzieci ale jestem zdania, że klaps w pupę bywa czasem niezbędny.Dzieci na głowę rodzicom wchodzą, aż przykro że szacunku nie mają do starszych.

dlaczego czlowiek chromy nie drazni nas a umysl chromy tak? dlatego ze czlowiek chromy uwaza ze idziemy prosto a umysl chromy twierdzi ze to MY kulejemy

syn dostal klapa od meża bo go kopnął. większą karą dla niego byłoby pzresiedzenie bajki w kącie niż ten klaps. ja kiedyś tez myslałam ze maly klaps nie zaszkodzi, ale już nie umiem go tak ukarać...

A może zestaw cały. Klaps+kara+stanowczy ton Oczywiście podkreślam że wszystko w granicach rozsądku.

a moze kara i stanowczy ton wystarczy:( nie bede tu nikogo przekonywac bo to kafeteria i polowa napisze ze daje dziecku wpier dol zapobiegawczo zeby wzbudzic kontrowersje, ale powiem tylko ze jest baaardzo duza roznica pomiedzy wychowywaniem bezstresowa a wychowywaniem bez kar cielesnych. Mam dwie pary w rodzinie z dwójką dzieci o całkiem różnym podejsciu, jedni po 40 wychowuja dziewczynki 5i 8 lat bezstresowo, zero krzyku, tylko rozmowy i rozmowy i dzieci sie sluchaja są w miare grzeczne ale ja bym z nimi nie wytrzymala na co dzien, są poprostu za głośne i czasem nie znają granic ani umiaru. Druga para, 30lat maja chlopców, rozmowy i stanowczy ton jak jest źle. Chłopcy są tak grzeczni i poukładani że aż niedowiary, pomimo ze zadnego klapsa w zyciu nie dostali:)

Tak jest, zgnoić, spacyfikować, wdeptać w ziemię małego chwasta, niech popamięta. Zapamięta na pewno:).

Tak jest, zgnoić, spacyfikować, wdeptać w ziemię małego chwasta, niech popamięta. Zapamięta na pewno:).