Mój narzeczony dał córce 200 zł na perfumy dla jego jej mamy

Wątpię czy to prowokacja, to że myślicie, że to własnie prowokacja świadczy tylko o tym jaka to chora sytuacja. Dziecko mojego partnera też prosiło o podobne kwoty, a jest młodsze o rok.

a zarobil te pieniadze? to niech robi co chce a ty mozesz dziecku zabrac i mu oddac jak ci sie to nie podoba ale cos czuje ze wzielabys sobie co? ku re wki

I tak bezczelnie wyjął ze wspólnego konta bez pytania ???rozwodnik to wie jak się w życiu ustawić.

coraz więcej widzę ostatnio na forach tematów w stylu: nienawidzę dzieci mojego faceta.... coraz więcej związkow sie rozpada, zostają dzieci, i następne kobiety muszą się z tymi dzieciakami użerać. Powiedzcie mi czemu nie poszukacie po prostu faceta bez dzieci, bez bagażu? po co sobie komplikowac zycie?

"Powiedzcie mi czemu nie poszukacie po prostu faceta bez dzieci, bez bagażu? " dlatego, że: - większośc facetów po 30-stce niestety ma już dzieci - bo to czy ktoś ma dzieci nie jest żadnym kryterium do wyboru partnera - bo dzieci nie skreślają fajnego faceta - bo każdy popełnia błędy - bo czasem układ się zmienia - bo każdy chce sobei jakoś ułożyc życie - bo dzieci są tylko częścią życie tego partnera - za 10 lat dorosną i odwiedziny / alimenty się skończą - bo kontakt z byłą żoną jest tylko dopóki dzieci są małe - bo spotykamy sie z facetem nie dlatego że ma dziecko ale pomimo tego - bo to, że dzieci są najważneiejsze dla matek nie znaczy że cały świat je kocha

A co kupił nowemu panu swojej ex? Jak coś kupił to już wogóle idiota :D

jednak gentelman ten twój narzeczony,jego córka jest ważniejsza od ciebie i nie walcz z nią,o nią ,bo przegrasz tę walkę

ja to bym te perfumy rozbila na glowie narzeczonego

albo glowie ex, kto by sie pierwszy napatoczyl to by dostal nimi w leb

A następnie zaliczyła byś kopa pod niebiosa. I pies musiałby cie pie..lić. Zresztą - pewnie już cie pie..li, bo żaden mężczyzna nie chce cie nawet oszczać ;)

narzeczony z klasą! daje piękny przykład córce ma uczucia,szacunek dla mamy jego córki,

wyjął z Twojego portfela? Zarobiłaś te pieniądze? Bo jak nie, to się odpierttol. Co się z tymi babami teraz dzieje, jakby mi moja z taką akcją wyskoczyła, to właśnie by jechała z walizką do mamusi

Wcale nie koniecznie. Zależy jak się umówią.

Ja to najbardziej jestem ciekawa miny ex i jej przydupasa jak zobaczą takie prezenty. Z akcentem na "przydupasa" jak dowie się, że jego prezent był sponsorowany przez jego poprzednika :D Walnę ze śmiechu! Spaliłabym się ze wstydu i złości na jego miejscu. Chyba, że to sępy i sami wysłali córcię co by wyciągnęła trochę grosza od tatusia.

No. Może im na denature brakło. I jak se perfune chlapno to bedo full happy. A córka bedzie miała flaszecke do zabawy.

Jaka szanująca się, dumna kobieta przyjmie taki prezent wiedząc kto na niego wyłożył pieniądze? :D No przecież wiadomo, że 10-cio letnia córcia raczej nie zarobiła. A co dopiero nowy tatuś obdarowany prezentem od starego tatusia :D To żenujące. Hehe, może on po prostu chciał ich tym wkurzyć :D Bo raczej nie mają się z czego cieszyć...

Przydupas - to przydupas. Musi lizać po k*****e byłego i pić wode po pierogach ;):)

o do licha, a od kogo córka ma otrzymywać kieszonkowe jak nie od rodziców, czyli od tatuśka również? A lala towarzysząca chwilowo samcowi, naprawdę nie powinna się wtrącać do jego pieniędzy.,on zarabia i on wydaje na co chce, w tym na kieszonkowe dla dziecka swego , a że dziecko przeznacza swoje kieszonkowe na prezenty okazjonalne dla najbliższych osób, to chyba dobrze jest, to rodzinnie jest i ważne dla rodziny. jego córka jest jego rodziną na zawsze. Jak wchodzisz w romans z dzieciatym facetem , z rozwodnikiem będącym ojcem, to musisz być świadoma ze on jest na zawsze związany z dzieckiem i życiem dziecka, to jest jego fundament i nie walcz z tym. Dostosuj się do swej roli wynikającej z romansu, bo to nie związek to nie miłość to nie wspólna rodzina, tylko romans /zwykle chwilowy romans który kiedyś się rozpadnie

A przydupas mamusin niech sie cieszy z wody po pierogach, bo i tyle mu sie nie należy. Na dodatek z nie swojego garka chłepce.

To kasa twojego narzeczonego, i tobie nic do tego. On daj kase wlasnemu dziecku, moze dac tyle ile dziecko prosi, moze dac mniej albo wiecej, w zaleznosci na ile go stac. I to tez nie jest twoja sprawa. Nie wtracaj sie w sprawy ojca i dziecka, a bedzie git. Nie ty jestes od jego wychowywania. Ono ma matke i ojca.

nie sadze, nie zaliczylam kopa od nikogo. moj tez mial pomysly , aby sponsorowac byla zone i jej nowego meza. Mylici sie, ona sama tez wyciagala lapska po pieniadze. Zalatwilam to raz na zawsze i sie skonczylo . Wielkim wstydem dla ex i jej meza :)

Ja tam, jak ktoś mi próbuje grzebać koło osobistego portfela - to zasadzam kopa - i już mam luz. Ale to trza mieć cojones ;)

Masz racje z tym portfelem, ale moj maz,, wybral ,,swiety spokoj w domu.

Kompletnie nie rozumiem o kim jest mowa: to twój narzeczony Autorko ma córkę z tobą czy z kim innym? Jeśli jesteście narzeczeństwem to dlaczego tak długo, że macie już 10 letnią córkę? Sama nie mogłaś kupic sobie tych perfum, tylko córka ma ci je kupować? A może ten narzeczony nie jest twoim narzeczonym, tylko cudzym mężem? Jeśli tak, to nie mieszaj się do jego małżeństwa, jego córki i jego perfum

Mój mąż nie wziął by 5 zł.bez mojej wiedzy na swoje dziecko, a tym bardziej na byłą. A jego była z którą miał dziecko to był ROMANS. Coś co było, a nie jest to był romans...

Nie dziwie se autorce ze jest zla. Moj partnerrowniez nie wydalby zadnych pieniedzy na swoje dziecko bez mojej wiedzy. mamy wspolne pieniadze i zadne z nich nie wydaje ich bez wiedzy drugiego. Troche szacunku do drugiej polowki sie nalezy.

Widać pasożytnicza szmato,że cie żal sciska ze dziecko dostaje prezent, ty sie zajmij swoim zalosnym wysysaniem kasy od facecta a dziecko zostaw samo, nie wszyscy ida twoimi zasadami,tepe p***y

25.01.14 [zgłoś do usunięcia] Vannilaaa Nie dziwie se autorce ze jest zla. Moj partnerrowniez nie wydalby zadnych pieniedzy na swoje dziecko bez mojej wiedzy. mamy wspolne pieniadze i zadne z nich nie wydaje ich bez wiedzy drugiego. Troche szacunku do drugiej polowki sie nalezy. xoxoxoxo Kazdy wymaga szacunku .Ta ex tez vanjilko ? Ty do bylych zon palasz dziwna niechecia od lat ? Moze czas zmienic partnera ?

A gdzie wy takich bezjajców wyczesały?

Szacunek do ex można mieć, co nie wiąże się z kupowaniem jej drogich perfum. Dzieci dają inne prezenty, dopuki nie mają własnych pieniędzy. Powinien to córce wyjaśnić. A jak tego nie zrobił to znaczy że pewnie ta kobieta z którą był nie była ważna. W normalnych związkach facet nie wydaje na dziecko z byłą, wspólnej kasy bez pytania.