ojciec dziecka mnie za straszna

Jestem w ciąży ojciec dziecka ma żonę i dziecko. Nie chcę powiedzieć żonie o naszym dziecku . Powiedzialam mu że jak on tego nie powie to ja to zrobię, a on zaczął mnie straszyć. Co mam robić ? Dodam że mieszkamy w jednym mieście i pn chce uczestniczyć w życiu dziecka więc nie wyobrażam sobie żeby ona o tym nie wiedział

powiedz mu, że pozwiesz go o alimenty, stało się, powinien liczyć się z konsekwencjami tego, co robi, tak samo jak i ty. \ A jak cię dalej będzie zastraszał, powiedz, że jak nie przestanie, to złożysz doniesienie za stalking. \ swoją drogą, gdzieś ty rozum miała bzykać się bez zabezpieczenia z żonatym, w ogóle z żonatym!!! przecież takie układy w 99 % źle się kończą dla którejś ze stron, a bywa, że dodatkowo rozpada się jakaś rodzina ... dobrze ci z tym?

dokladnie jak pozwiesz go o alimenty to zona sie dowie przeciez no chyba ze jakas nie kumata jest czym cie moze zastraszyc? ze na dziecko nie bedzie lozyl? hehe idziesz do sadu skladasz wniosek o ustalenie ojcostwa sad zleca badania dna i pozniej sprawa alimentacyjna i on nic ci nei zrobi- moze jedynie gadac ze to oleje ..

ale z ciebie kur .... , z żonatym się tłukłaś, obyś mał... padła za tą krzywdę jaką zadała jego dziecku i żonie,

nisko upadłaś, lepiej nic nie mówić ale niech to będzie przestrogą dla ,innych panienek

nie chce żeby żona sie dowiedziała bo może go zostawić a widocznie mu jeszcze zależy na rodzinie, no siestety jesteś k***ą, bzykałaś sie świadomie z żonatym teraz poniesiesz konsekwencje, dziecko sie urodzi nie jest niczxemu winne, podasz go o alimenty bo żyć trzeba a on za to że miał k***e na boku będzie płacił na dziecko łaski nie zrobi, a żona prędzej czy pózniej i tak się dowie takich spraw raczej nie da się ukryć

s*************e życie wszystkim a przedewszystkim jego prawowitym dzieciom ,i temu swojemu też ,no nic już za późno .

No i jaką niby zrobiła krzywdę jego żonie i dziecku?Przecież nic o tym nie wiedzą,że mąż i ojciec to k*****arz.

trzeba bylo robić z księdzem, miałabyś duże alimenty

a Ty masz taką misję, żeby pokazać żonie jakiego zdrajce ma pod dachem, czy po prostu będziesz się starać o alimenty i chcesz, żeby wiedział, że żona się dowie?

no jak k***a jaką ,p********a się z ich ojcem i teraz podaruje im przyrodniego bękarta ,przecież prędzej czy później się dowiedzą .

ta dajcie dziewczynie spokój, czepcie się tego bzykatora, a nie jej :)

bo nie lezie sie do facetów wiedząc że jest żona i dzieco, rodzina, jednak są takie kobiety które na żony się ni nadają mogą być tylko k*****i i są zadowolone że chociaż z tej pozycj kogoś mają sama miałam w ciągu życia wiele propozycji ze strony żonatych nigdy przenigdy nie zrobiła bym tego drugiej i dzieciom, teraz sama jestem żoną i matką w szczęsliwym związku

I co tak jedziecie na ta dziewczynę?A on święty?Puknijcie się w czoło głupie dewoty.Pewnie wszystkie tu zdradzone tak ryja wydzierają.No cóż trzeba było dbać o siebie a tak doopa urosła to mężulo zdradził:D

bzykator na kafe się nie żali tylko panienka co dała d**y a teraz nie chce ponieść konsekwencji i czuje się pokrzywdzona a pomyśl suko o jego żonie i dziecku..........biedna zastaszona...........

no ty to się jebnij w łep ,i mam nadzieje że na własnej skórze się przekonasz jak twój stary bzyka jakąś dziwę i wówczas przypomnisz sobie swoje durne przemyślenia ,suka nie da pies nie weźmie ,znasz to powiedzenia ,dała wziął ,wina leży po obu stronach .

Bękart?Ty to dopiero jesteś pooj****a żeby tak wyzywać niczemu niewinne dziecko.Sama sobie tego dziecka nie zrobiła.Temu bzykać się chciało a gdy są tego konsekwencje to ucieka.Nie wiedział skąd się biorą dzieci?

Bękart niestety racja ,tylu facetów na świecie wolnych to za cudzych się biorą .

A on niby nie wyrządził krzywdy rodzinie?Ciekawe czy nie miał ich przed oczami gdy ją pukał?Jak pies nie będzie chciał to sooka też nie da.

no owszem wyrządził i niech płaci za to.

bzyka nie bzyka, mam nadzieje że nie, jego problem ale ja nigdy z żonatym bym nie poszła są pewne granice i normy, i mamnadzieje że dlatego że ja nigdy innej tego nie zrobiłam mi też się nie przydaży w rodzinie, a gdyby tak się stało to dziwce bym nie odpuściła

Miał żonę i dziecko to trzeba było siedzieć w domy a nie urządzać sobie skoki w bok.Teraz niech ponosi konsekwencje

Skoro tak to mam usunąć dziecko dziękuje za radę. To nie ja zdradzalam żonę to że on jest żonaty wyszło po 4 miesiącach . A on straszy mnie że nie da mi tu żyć że będę sie musiała wyprowadzić do innego miasta może to mało ważne ale on pracuje w policji . On nadal chcę aborcji wiec po waszych wypowiedziach powinnam mu dać się namówić i wszyscy będą pewnie szczęśliwi oprócz mnie, bo tego nie chce, ale to mi się pewnie należy

ej ty już tu pisałaś o tym jakiś czas temu.Pamiętam cię.

mam taka sama sytuacje ......... Ale ja nie naciskam na powiedzenie teraz zonie, bo nie mam zamiaru sie stresowac, nie namawia mnie do aborcji, nawet o tym nie wspomnial, tylko w pierwszy dzien byl w szoku, a potem mu przeszlo i chyba sie cieszy ;)

w ktorym tygodniu jestes?

usówać nie powinnaś bo dziecko niczemu nie winne, ty zle zrobiłaś, urodzi się onbędzie musiał płacić łaski nie zrobi, nic ci nie zrobi tylko gada bo wie jakie są konsekwencje już treraz możesz go zgłosić o zastraszanie a jak jest policjantem to zna konsekwencje, sama widzisz że wziął cie tylko do r******a a zależy mu na rodzinie, jeteś k***ą bo dałaś żonatemu teraz sie boisz konsekwencj, a konsekwencje poniesiesz, dziecka usuwać nie musisz to twoje życie i twoje dziecko ja chcesz urodzić to nie dasz sie zmusić do aborcji, dziecko dzieckiem a ty k***ą

Tak i zostałam zignorowana . Niestety nie mam za bardzo z kim o tym porozmawiać liczylam że ktoś coś mi tu podpowie . Ale widze że o rady to nie tu

A on przykladnym mężem i ojcem

nie usuwaj !!! ja bym nigdy nie usunela