Chłopak nie prawi mi komplementów Czuje się przez to nieatrakcyjna

A bardzo dbam o siebie. Na rzęsach staje, by zawsze wyglądać ładnie, by zawsze było posprzątane, ugotowane. A on nawet głupiego dziękuje nie powie.Nie wiem co o tym myśleć. Twierdzi, że mnie kocha, nawet to czasami powie sam z siebie. Ale komplementów zero. I podziękowania za przynoszenie mu śniadania do łóżka czy obsługiwanie.

Dalej rób za pomoc domową :D

typowe- niestety, po jakims czasie jest to norma w zwiazkach.moj dokladnie zachowuje sie tak samo, jak mu czasami cos powiem na ten temat to slysze- "przeciez wiesz ze jestes sliczna, zgrabna" etc. Wiecej komplementów slysze od kolegów jak od mężczyzny z którym jestem

w dupsku sie przewraca, jestesmy atrakcyjne tylko do pewnego czasu, a przeciez milosc powinna kwitnac cale zycie, to mile prawienie sobie komplementow, a ja od meza słysze ze nie zasługuje jak pytam czy kupi mi kwiaty.

Przestań kobieto "chodzić na rzęsach", po cholerę to robisz. Nic się nie stanie jak sobie odpuścisz usługiwanie, czasem nie będziesz umalowana, i nie będzie "śniadania do łóżka czy obiadu". Kobiety nie szanuje się za USŁUGI.