to jak to w końcu jest z tą szyjką

jaka powinna być prawidłowa długość szyjki macicy w ciąży? jaka jest np. że każą leżeć plackiem? i jak zaczęła się skracać to już tak zostanie czy może się cofnąć no każdy mi mówi co innego???

to mi się skróciła i rozwarła i widzę że poleżę tak do terminu jak nie oszaleję do tego czasu

Szyjka się nie wydluzy ludzie skąd takie bzdury bierzecie:-) Jeżeli się skróci IMA się nakaz leżenia to szyjka się utrzyma ale nie wydluzy no chyba ze z 2 mm Powiem ci to co Moj lekarz mi mówi a robię z nim wykłady co tydz na ten temat bo moja szyjka skraca się i rozwiera od 20 tyg. Leże cały czas prawie do 32 lezalam tylko WC plus leki i szyjka miała 12 mm rozwarcie za cm. Później tydz trochę pochodzilam szyjka 7mm rozwarcie na 2 cm. Aktualnie jestem w 35 tyg i znowu leże plackiem oby a2 tyg jeszcze Jak widzisz lezenie pomaga. A im dzidziuś większy tym więcej trzerba leżeć bo naciskajaca główka powoduje rozwarcie. Lekarz mówił ze szyjka normalnie ma nokolo 4cm jeśli skróci się poniżej 15mm to juz nie jest dobrze.

Jeszcze zależy z jakiego powodu się skraca Jest cos takiego jak niewydolność szyjki ale to zazwyczaj kończy ciąże w 26 tyg Jeśli skraca się przez skurcze trzeba je hamować lekami Inna możliwość to tak jak u mnie skurczy brak a skraca się ponieważ od początku ciaxy mam jakieś bakterie i ze od tego niby

to ja lepiej faktycznie nie będę się ruszać czytałam trochę w necie i tam też nic konkretnie nie piszą no zgłupieć idzie

ja miałam mies temu 3,5 cm (byłam w szpitalu z bólem podbrzusza ) kazali mi dużo leżeć i teraz mam 4 cm, więc tryb życia przekłada się na to czy się wydłuży czy nie !

no a ja nic bakterii żadnych skurczy zero no denerwowałam się trochę ostatnio ale to już 30 tydzień a skraca się od 23/24

no widocznie każda ma inaczej ja leże plackiem i skraca się minimalnie

Mi tez jakiś lekarz mierzył w chwili przyjęcia do szpitala miała 24 mm po tyg leżenia 30mm ale poszlak do swojego na kontrole tego samego dnia i powiedział ze to pol cm to zależy od nacisku głowicy a szyjka leżąc może się lekkowydluzyc aczkolwiek krotki spacer nawet może to wydłużenie zlikwidować bo tak po prostu jest. Ale każdy niech wierzy w co chce Kobieta ma wybór i rozum leżeć i nie ryzxykowac bo czasem nie czuć ze się sdkraca a może to nastąpić w ciągu kilku dni Albo wierzyć ze polezy tydz wydluzy się i nadal być aktywna Ale czy warto ryzykować wcześniejszy poród?

no właśnie boję się tego strasznie że urodzę za wcześnie ale to leżenie dobija

Wybór należy do ciebie masz dwie opcje leżeć albo chodzić Może ci się uda i nic się nie stanie ale czy warto? Byłam na patologii ciąży przywieziono dziewczynę 24 tydz skracanie szyjki choćona dobrze ssię czuła. Marudzila okropnie ze jej się nudzi nie leżała tylko siedziała chodziła po korytarzu do sklepiku bo jej nic nie jest po dwóch dniach w nocy odeszły jej wody bez skurczy. I boli i co musiała rodzic. Wczesniak miał niecałe 700gram i wtedy był płacz bo mogła leżeć te 10 tyg wtedy maluch byłby zdolny oddychać i być może byłby zdrtowy. I płakała ze teraz i tak musi zostać w szpitalu i to kilka miesięcy i oile przeżyje to cale życie będzie miało jakieś choroby. Czy nawet pol roku w łóżku to tak dfuzo w porównaniu z całym szczęśliwym życiem i zdrowym dzieckiem? Co ci da kilka tyg chodzenia jeśli poizniej moze sz mieć cale życie chore dziecko i być uwiazana w Donu i patrzeć jak cierpi? Ja leże 15 tyg w tym dwa razy szpital uwierz ze da sie

Może się wydłużyć, ja miałam przy przyjęciu do szpitala 1,5 cm, przy wypisie po 2 tyg (leżenie, wyleczona infekcja) 2,5, ale że była to kolejna ciąża z takim problemem to zakładano mi pessar. Nie wiem jak jest z rozwarciem, mi faktycznie nie znikało, miałam od ujścia wewnętrznego, cały czas do końca, odkąd wystąpił problem. W pierwszej ciąży nie pomogło leżenie plackiem (w szpitalu zresztą), nie wstawałam nawet do toalety (basen), po 4 tyg i tak zaczął się poród przedwczesny. W drugiej miałam pessar jak wspomniałam, ale lekarz i tak zalecał leżenie ( z tym że już wstawałam do toalety, umyć się czy zrobić sobie herbatę). Normalnie z pessarem można być w miarę aktywnym, ja swojego prowadzącego słuchałam i mądrze radził, bo jak w końcu wstałam pod koniec ciąży pessar zaczął się przesuwać a szyjka skracać.

Info o tym, ze za krótka moze sie wydlużyć ale rozwarta juz sie nie zamknię mam od mojego gina i jak dziewczyny pisza wydluzyla im sie po lezeniu wiec madralo z nie wiem skad masz te swoje informacje............:

szyjka moze sie skrocic i wydluzyc, wiem bo tak mialam. Ok cm . Tez leze jak mam skurcze ale do rozwarcia nie prowadza. Skurcze mialam juz w 18 tyg, macica sie stawiala ok 12 tyg. Teraz jestem w 35 i nie leze plackiem jak jest ok. Mam nadznze jeszcze trzy tyg mala posiedzi w brzuszku:-)

szyjka się skraca i wydłuża, rozwiera i zamyka. jestem w 3 ciązy i wiem co mowię. szyjka caly czas pracuje.

Nie udowodniono ze leżenie powstrzyma porod przedwczesny. Mnie przy krótkiej szyjce lekarz zalecił po prostu odpoczynek. Mały krótki spacer był Ok. Nie spacerowałam po mieście, ale po domu chodziłam, trochę polegiwalam przed kompem czy tv ale to wszystko. Nie dźwigałam, nie sprzątałam itd

Szyjka macicy moze się wydłużyć jeśli stosujemy się do zaleceń lekarza. Aktualnie jestem w 26 tygodniu ciąży 2 tygodnie temu moja szyjka macicy skrocila się i z 30mm zrobiło się 25mm a dziś na wizycie pani doktor zmierzyła i mam 37mm (wszędzie piszą że już nie moze się wydłużyć jak raz się skrócila). Na początku bardzo się zmartwilam skracajacą się szyjką ale jak widać wystarczy więcej odpoczywac i uważać na siebie ja dodatkowo przez 7 dni brałam nospe 3 razy dziennie(odstawić po 7 dniach) i asmag 3 razy dziennie (zalecenie lekarza). Teraz przy każdym bólu brzucha też biorę nospe żeby zapobiegać obkurczaniu. Zanim szyjka macicy mi się skrociła to przez kilka dni miałam często bóle brzucha ale nic z tym nie zrobiłam a wystarczyło brać nawet nospe i wszystko by było ok także dziewczyny nie bagatelizujcie boli brzucha albo miejcie chociaż nospe pod ręką jest 100% bezpieczna dla was jak i dla maluszka a może dużo pomóc ja nie brałam bo stwierdziłam że lepiej dla dzidziusia jak nie będę brać dodatkowych leków bo ból brzucha przecież wytrzymam...

Jeśli chodzi o tryb życia to owszem staram się więcej odpoczywać ale nie leżę w łóżku non stop normalnie chodzę na zakupy czy na spacer, w domu też ktoś musi ogarnąć czy zrobić obiad także bez stresu i będzie dobrze