znacie kogoś kto rozwiódł się z klasą

czy zawsze afera przy rozwodzie?

ja jestem zywym dowodem,ze idzie sie rozstac z klasa,bez orzekania o winie.Pranie brudow i udowadnianie sobie winy,to nie dla mnie.

to, że bez orzekania o winie nie znaczy jeszcze, że z klasą /

owszem z klasa,tzn ,bez wyzywania,bez oszczerstw,a po zakonczeniu,podalismy sobie dlonie i kazdy poszedl w swoja strone:p

koleżanka rozwiodła się z mężem. Po prostu się nie dobrali fizycznie. Ona duża on mały. Zostało dziecko. Tamci dziadkowie wprost szaleją za małą. zabierają co drugi tydzień do siebie. Mieszka tam ojciec tej małej. W tej chwili urodziło mu się dziecko i partnerka też ma dziecko. Ta mała jest szczęśliwa bo to są jej bracia. Dziadkowie się spotykają. Pełna kultura. Wyszła za mąż drugi raz też nie wyszło. Rozwód. Rozmawiają ze sobą. On lubi tę je córkę. Jak ją widzi to zawsze dostanie na cukierki. Jestem dla niej pełna szacunku.